reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Cześć jestem tu nowa. Mam pytanie w tamtym tygodniu miałam mieć okres. Robiłam 2 razy testy i wyszły 2 razy pozytywnie (chyba) bo były blade kreski. Ucieszyłam się bo z pierwsza ciąża miałam tak samo. A dzisiaj rano pojawiła się krew. Ginekologa mam jutro i teraz nie wiem co robić. Miał ktoś tak?

Test mógł być wadliwy albo to ciąża biochemiczna
 
reklama
Cześć jestem tu nowa. Mam pytanie w tamtym tygodniu miałam mieć okres. Robiłam 2 razy testy i wyszły 2 razy pozytywnie (chyba) bo były blade kreski. Ucieszyłam się bo z pierwsza ciąża miałam tak samo. A dzisiaj rano pojawiła się krew. Ginekologa mam jutro i teraz nie wiem co robić. Miał ktoś tak?
Idz zrobic bete z progesteronem. Możliwe, że ciąża biochemiczna.
 
Chwilę mnie nie było, jednak nie należę do cierpliwych 😋, ale muszę nadal czekać na termin u ginekologa (piątek) . Próbowałam wczoraj umówić się gdziekolwiek, aby zrobić betę. Mieszkam za granicą i nie jest to tu łatwe. Wszystkie wolne terminy za 2 tygodnie. Niektóre z was wiedzą, że zrobiłam test w 19dniu cyklu, już pozytywny (pokazywał tygodnie 1-2), powtórzylam kilka razy (paskowe blade kreski). Kolejny z tygodniami pokazał już 2-3 tydzień od poczęcia. Wczoraj mocną krecha 😍🙂. Miesiączki miałam różnie, na recepcji wzięła standardowy 28 dniowy cykl. Wg moich obliczeń poiwnam dostać okresu między środa a piątkiem tego tygodnia. Jednak mam lekkie plamienia, różowe. Czasami lekko brązowe, jak kawa z mlekiem. Od samego początku, i we wcześniejszych cyklach także. Zaobserwowalam u siebie w zeszłym tygodniu różowy (może nawet lekko podbarwiony śluz na różowo, mocno różowo ale nie koloru krwi, dużo jaśniejszy). Przy wycieraniu też się on pojawia, noszę wkładkę bo mi mokro, mam czasami wrażenie że się ze mnie leje. Było kilka dni różowego spokoju i dzisiaj znowu to samo. Załóżmy implantacja była w okresie dwóch tygodni, to znaczyć może teraz że jest to proces zagnieżdżenia? Brzuch nie boli. Co do innych objawów to Piersi po bokach bardzo bolą, w ostatnim tygodniu spać chodze o 21 a wstaje o 9 🙂, odbija mi się często, apetyt obniżony. Uczucie w pochwie jakby było ciasno albo spuchnięta. Dodam, że beta kosztuje między 50 a 70 Euro 😐. Tu nie chodzi o pieniądze, tylko o to że nawet nie mają wolnego w gabinetach aby test z krwi wykonac. Ja wiem, że mnie zaraz wszystkie postawicie na nogi, żebym się już przespała stresować, ale musiałam się wygadać ze jednak te plamienia mi nie dają spokoju 😭
 
Chwilę mnie nie było, jednak nie należę do cierpliwych 😋, ale muszę nadal czekać na termin u ginekologa (piątek) . Próbowałam wczoraj umówić się gdziekolwiek, aby zrobić betę. Mieszkam za granicą i nie jest to tu łatwe. Wszystkie wolne terminy za 2 tygodnie. Niektóre z was wiedzą, że zrobiłam test w 19dniu cyklu, już pozytywny (pokazywał tygodnie 1-2), powtórzylam kilka razy (paskowe blade kreski). Kolejny z tygodniami pokazał już 2-3 tydzień od poczęcia. Wczoraj mocną krecha 😍🙂. Miesiączki miałam różnie, na recepcji wzięła standardowy 28 dniowy cykl. Wg moich obliczeń poiwnam dostać okresu między środa a piątkiem tego tygodnia. Jednak mam lekkie plamienia, różowe. Czasami lekko brązowe, jak kawa z mlekiem. Od samego początku, i we wcześniejszych cyklach także. Zaobserwowalam u siebie w zeszłym tygodniu różowy (może nawet lekko podbarwiony śluz na różowo, mocno różowo ale nie koloru krwi, dużo jaśniejszy). Przy wycieraniu też się on pojawia, noszę wkładkę bo mi mokro, mam czasami wrażenie że się ze mnie leje. Było kilka dni różowego spokoju i dzisiaj znowu to samo. Załóżmy implantacja była w okresie dwóch tygodni, to znaczyć może teraz że jest to proces zagnieżdżenia? Brzuch nie boli. Co do innych objawów to Piersi po bokach bardzo bolą, w ostatnim tygodniu spać chodze o 21 a wstaje o 9 🙂, odbija mi się często, apetyt obniżony. Uczucie w pochwie jakby było ciasno albo spuchnięta. Dodam, że beta kosztuje między 50 a 70 Euro 😐. Tu nie chodzi o pieniądze, tylko o to że nawet nie mają wolnego w gabinetach aby test z krwi wykonac. Ja wiem, że mnie zaraz wszystkie postawicie na nogi, żebym się już przespała stresować, ale musiałam się wygadać ze jednak te plamienia mi nie dają spokoju 😭

Najpierw jest zagnieżdżenie, a potem pozytywny test/beta
 
Chwilę mnie nie było, jednak nie należę do cierpliwych 😋, ale muszę nadal czekać na termin u ginekologa (piątek) . Próbowałam wczoraj umówić się gdziekolwiek, aby zrobić betę. Mieszkam za granicą i nie jest to tu łatwe. Wszystkie wolne terminy za 2 tygodnie. Niektóre z was wiedzą, że zrobiłam test w 19dniu cyklu, już pozytywny (pokazywał tygodnie 1-2), powtórzylam kilka razy (paskowe blade kreski). Kolejny z tygodniami pokazał już 2-3 tydzień od poczęcia. Wczoraj mocną krecha 😍🙂. Miesiączki miałam różnie, na recepcji wzięła standardowy 28 dniowy cykl. Wg moich obliczeń poiwnam dostać okresu między środa a piątkiem tego tygodnia. Jednak mam lekkie plamienia, różowe. Czasami lekko brązowe, jak kawa z mlekiem. Od samego początku, i we wcześniejszych cyklach także. Zaobserwowalam u siebie w zeszłym tygodniu różowy (może nawet lekko podbarwiony śluz na różowo, mocno różowo ale nie koloru krwi, dużo jaśniejszy). Przy wycieraniu też się on pojawia, noszę wkładkę bo mi mokro, mam czasami wrażenie że się ze mnie leje. Było kilka dni różowego spokoju i dzisiaj znowu to samo. Załóżmy implantacja była w okresie dwóch tygodni, to znaczyć może teraz że jest to proces zagnieżdżenia? Brzuch nie boli. Co do innych objawów to Piersi po bokach bardzo bolą, w ostatnim tygodniu spać chodze o 21 a wstaje o 9 🙂, odbija mi się często, apetyt obniżony. Uczucie w pochwie jakby było ciasno albo spuchnięta. Dodam, że beta kosztuje między 50 a 70 Euro 😐. Tu nie chodzi o pieniądze, tylko o to że nawet nie mają wolnego w gabinetach aby test z krwi wykonac. Ja wiem, że mnie zaraz wszystkie postawicie na nogi, żebym się już przespała stresować, ale musiałam się wygadać ze jednak te plamienia mi nie dają spokoju 😭
Przepraszam, ale napisałaś to w taki sposób, że nie idzie się połapać, ile dni temu zrobiłaś test, ile dni po owulacji jesteś itd.
Jeśli test pokazuje już grube kreski to jesteś dawno po implantacji.
 
Cześć jestem tu nowa. Mam pytanie w tamtym tygodniu miałam mieć okres. Robiłam 2 razy testy i wyszły 2 razy pozytywnie (chyba) bo były blade kreski. Ucieszyłam się bo z pierwsza ciąża miałam tak samo. A dzisiaj rano pojawiła się krew. Ginekologa mam jutro i teraz nie wiem co robić. Miał ktoś tak?
Krew tzn krwawienie jak na okres czy plamienie?

Jeśli plamienie to może być to normalna sytuacja, jeśli obfite krwawienie to zapewne wczesne poronienie.
 
Nie jestem w stanie powiedzieć kiedy miałam owulację, cykle miałam różnie. Ostatnie dwa co 26 i 28 dni. Wcześniejsze co 31 albo 23 dni. Współżyliśmy w 8,9,11 i 13 dniu cyklu. Zazwyczaj w okolicach 12-14 dzień bolał mnie jajnik. Pierwszy Test zrobiłam w 19 dniu cyklu. Kolejne w 20,21,23 dniu (20,21 blade kreski, 23 2-3 tydzień) wczorajszy wyraźna gruba kreska. Zaobserwowałam między 8 a 11 dniem sluz płodny,
 
reklama
Dziewczyny miały tu takie przypadki, ja osobiście nigdy. Ale nie będę zaprzeczac,bo jednak czytałam tu ze testy pozytywne a beta ujemna. Tzn brak ciazy
Wierze jednak że testy używane zgodnie z instrukcją, odczytane w dobrym czasie naprawdę tych wyników fałszywych nie dają. Chyba że ktoś rozbiera, przerabia, patrzy pod lampkę…
 
Do góry