Staraczki 2021

[Mama_malarka]

Ja po urlopie i chilu wreszcie po 7 msc miałam owulacje, więc coś w tym jest

Dzis mialam wizyte kolejna z monitorowania. Pęcherzyk dominujący 20mm, bardzo szybko mi urosly, 3 zastrzyki i po sprawie dzis odstawil mi puregon a jutro biore zastrzyk z Ovitrelle. W niedziele mamy wykorzystać jajeczko a w poniedzialek kolejna wizyta czy owu byla jak powinna
Niektore z Was tu pisza ze lekarz Wam zaleca starania w dniu zastrzyku z Ovitrelle, mi moj lekarz mowi ze pęcherzyk peka dopiero po 36h
Strasznie szybki ten moj cykl

To prawda- u mnie pękł dokładnie po 36h od podania. Z zegarkiem w ręku były w dniu podania i wczoraj a pękł dziś, więc chyba będzie ok

 

[Kropka.88]

Ja po urlopie i chilu wreszcie po 7 msc miałam owulacje, więc coś w tym jest

To prawda- u mnie pękł dokładnie po 36h od podania. Z zegarkiem w ręku były w dniu podania i wczoraj a pękł dziś, więc chyba będzie ok

Trzymam kciuki w takim razie

 

[Aksamitka28]

jupi !!! Jest @ ten cykl jest mój ze spokojną głową ...zamykamy rozdział i walczymy dalej

 

[Marlena1993]

Ok to zrob test, tylko ktory dc ?

21dc

 

[porzeczka97]

W 11 DC miałam 3,8 a w 25dc miałam 4-5mm... Fatalne. Jak się dowiedziałam, że jest ten pęcherzyk to orzechy, wino czerwone, aspirynę i witaminę c wdrożyłam. I od dziś luteina. Ponoć takie cuda się zdarzają.

Kurcze to rzeczywiście cieniutkie. Ja przy 8,7mm coś koło owulacji, nie pamiętam dokładnie który był to dc dostałam estrofen. I podziałał już w pierwszym cyklu. Moze Tobie by pomógł? To jest na receptę, tani lek koło 14 zł i starcza na dwa czy trzy cykle. Pogadaj z lekarzem może Ci przepisze

 

[porzeczka97]

jupi !!! Jest @ ten cykl jest mój ze spokojną głową ...zamykamy rozdział i walczymy dalej

I takie nastawienie szanuje! Tego Ci mordeczko życzę!!!!

 

[porzeczka97]

Oby, tego Ci życzę.

Dziewczyny planujecie jakos swoje urlopy teraz, jakie plany macie ?

Jedziemy na Mazury. Lidzbark Warmiński, te okolice. Na 4 dni. A ktoś pytał tu odnośnie alkoholu.. kiedy mam ochotę to się napije. Wiadomo, nie uchleje nie wiadomo jak ale wypiję. Jak wiem że termin@ jest, a zbliża się imprezka to wtedy zatestuje sobie dla pewności. Ale nie odmawiam sobie. Zagnieżdżenie jest około @ więc komu mam zaszkodzić? Jedynie sobie a jak już weszliśmy na taki temat dziewczyny, to palicie papierosy? Ja palę koło paczki dziennie. Rzekomo wpływa to na płodność,ale skąd patologia miałaby dzieci jak oni piją, palą , nie jedzą nic zdrowego.. a jak to u Was jest? I z waszymi partnerami? Mój piwko czasem trzepnie po pracy, albo dwa. Ale wiadomo, nie codziennie. Papierosów może z 7 dziennie pali. A Wy jakie macie zdanie o uzywkach pod kątem płodności?

 

[Kundlica]

[emoji7][emoji16] jupi !!! Jest @ [emoji16] ten cykl jest mój [emoji16] ze spokojną głową ...zamykamy rozdział i walczymy dalej [emoji7]

Taka radość z @ to aż napawa optymizmem [emoji16][emoji7]

Jedziemy na Mazury. Lidzbark Warmiński, te okolice. Na 4 dni. A ktoś pytał tu odnośnie alkoholu.. kiedy mam ochotę to się napije. Wiadomo, nie uchleje nie wiadomo jak [emoji16] ale wypiję. Jak wiem że termin@ jest, a zbliża się imprezka to wtedy zatestuje sobie dla pewności. Ale nie odmawiam sobie. Zagnieżdżenie jest około @ więc komu mam zaszkodzić? Jedynie sobie [emoji23] a jak już weszliśmy na taki temat dziewczyny, to palicie papierosy? Ja palę koło paczki dziennie. Rzekomo wpływa to na płodność,ale skąd patologia miałaby dzieci jak oni piją, palą , nie jedzą nic zdrowego.. a jak to u Was jest? I z waszymi partnerami? Mój piwko czasem trzepnie po pracy, albo dwa. Ale wiadomo, nie codziennie. Papierosów może z 7 dziennie pali. A Wy jakie macie zdanie o uzywkach pod kątem płodności?

Ja na spokojnie czasem piwo wypije, jak znajomi przyjdą to drinka tak samo. Mam poczucie, że odmawianie sobie trzymałoby mnie jeszcze bardziej w trybie stand by [emoji6] myślę, że 2 razy w tyg zdarzy mi się coś wypić, ale nie pale papierosów. Raz na miesiąc/dwa zdarzy mi się shishe zapalić. Dziś czytałam że palenie może powodować trwałe mutacje chromosomalne [emoji85]

 

[Kundlica]

Dziewczyny, czy któraś z was robiła kariotypy? Macie może pojęcie co znaczy "powiększony satelita chromosomu 14"? Dziś odebrałam wyniki i niby wszystko gra, ale drobnostki nie dają mi spokoju [emoji2368]

 

[Mama_malarka]

Kurcze to rzeczywiście cieniutkie. Ja przy 8,7mm coś koło owulacji, nie pamiętam dokładnie który był to dc dostałam estrofen. I podziałał już w pierwszym cyklu. Moze Tobie by pomógł? To jest na receptę, tani lek koło 14 zł i starcza na dwa czy trzy cykle. Pogadaj z lekarzem może Ci przepisze

Mam już wypisany. Teraz nie zdążyłam go wziąć, bo ta owulacja wyskoczyła nagle i nie było już czasu na takie środki. Wcześniej za to wyniki badań nie pozwalały na jakiekolwiek wspomaganie, więc nic nie brałam.