Staraczki 2021

[Magdusia88]

Miałyście od acardu bardziej obfite miesiączki? Bo u mnie teraz jest dramat, a tak nie miałam i się zastanawiam czy to może być od tego, bo to mój pierwszy cykl na nim, a z tego co zrozumiałam to lek na rozrzedzenie krwi

Jeśli masz obfite miesiączki na acardzie, możesz podczas okresu go odstawić, tak się zdarza i to jest normalne. Skonsultuj to z lekarzem.

 

[Kropka.88]

Teraz to mnie wystraszyłaś[emoji28] jak mi by się coś takiego na pobieraniu krwi przydarzyło to by mnie chyba pogotowie z punktu odbierało[emoji2962]

Nie chcialam Cie wystraszyć ja ogolnie tez jestem panikara i oczami wyobraźni widzialam juz jak sie wykrwawiam
Ale sytuacja zostala opanowana, teraz jak chodze na krew to mowie ze biore akard i jaka sytuacja miala miejsce wtedy pielęgniarka jest bardziej ostrożna i nie kaze mi tak mocno pompować krwi
Zapytaj lekarza co z acardem na czas miesiączki, powiedz ze masz po nim strasznie obfite krwawienia . Moze zaleci Ci przerwać stosowanie na czas @

 

[Kropka.88]

Cześć dziewczyny postawiłam ze do was dołączę. z moim partnerem staramy się od roku ale w formie bez zabezpieczania się ponieważ byliśmy na takim etapie ze chcemy dziecka ale bez spiny. I udało nam się 02/04/2021 dowiedziałam się ze się udało i był to około 4-5 tydzień, niestety po niecałym tygodniu od pozytywnego testu dostałam krwawienia i niestety straciłam maleństwo. Aktualnie mój organizm wrócił do normy (jestem po pierwszym okresie) i dziś wypadają mi dni płodne ale mam tak straszne obawy ponieważ boje się ze sytuacja się powtórzy.

Hej po tym co przeszłaś normalne sa takie obawy . Ale nie mozesz sie poddać , musisz probowac az sie uda glowa do gory ! Trzyma za Was kciuki

 

[AnA8611]

Nie jeszcze nie, czekam cały czas to w takim razie rób testy i trzymam kciuki za udany cykl

Hmmm to może zrób betę mam koleżankę, która przez 3 miesiące nie miała @, wszystkie testy z piękna I kreska. W końcu wybrała się do lekarza po cos na wywołanie. Lekarz ja zbadał i stwierdził, że @ nie przyjdzie jeszcze ok 6 miesięcy bo jest w ciąży więc 3mam kciuki żebyś była takim samym "przypadkiem" jak moja koleżanka

 

[aurii_orelii]

Cześć dziewczyny postawiłam ze do was dołączę. z moim partnerem staramy się od roku ale w formie bez zabezpieczania się ponieważ byliśmy na takim etapie ze chcemy dziecka ale bez spiny. I udało nam się 02/04/2021 dowiedziałam się ze się udało i był to około 4-5 tydzień, niestety po niecałym tygodniu od pozytywnego testu dostałam krwawienia i niestety straciłam maleństwo. Aktualnie mój organizm wrócił do normy (jestem po pierwszym okresie) i dziś wypadają mi dni płodne ale mam tak straszne obawy ponieważ boje się ze sytuacja się powtórzy.

Cześć [emoji3590] takie obawy są uzasadnione. Dużo tutaj dziewczyn, które straciły swoje dzieciątka. Głowa do góry i działać dalej! Grunt to spokój jak już się uda zajść. Choć doskonale Cię rozumiem, że łatwo się mówi [emoji4]

Robisz monitoring, testy owu?

 

[Gryfin]

Hmmm to może zrób betę mam koleżankę, która przez 3 miesiące nie miała @, wszystkie testy z piękna I kreska. W końcu wybrała się do lekarza po cos na wywołanie. Lekarz ja zbadał i stwierdził, że @ nie przyjdzie jeszcze ok 6 miesięcy bo jest w ciąży więc 3mam kciuki żebyś była takim samym "przypadkiem" jak moja koleżanka

Moja głowa nadal nie ogarnia jak to jest możliwe?

 

[encepencenence]

Cześć [emoji3590] takie obawy są uzasadnione. Dużo tutaj dziewczyn, które straciły swoje dzieciątka. Głowa do góry i działać dalej! Grunt to spokój jak już się uda zajść. Choć doskonale Cię rozumiem, że łatwo się mówi [emoji4]

Robisz monitoring, testy owu?

Mieszkam za granica i tutaj ciężko jeśli chodzi ci takie o monitorowanie u ginekologa. Na ten moment używam testów owulacyjnych jeden z clearbook i jakieś inne jeszcze i właśnie dziś na aplikacji tez mi pokazuje ze wypada mi pik i test to tez wskazuje. Przy ciąży która poroniłam używałam tylko aplikacji i stosunki się pokrywały z dniami płodnym oraz pikiem. Cykl mam 28 dniowy i po poronieniu pierwszy okres dostałam jak w zegarku zaobserwowałam śluz etc. Boje się ze wiesz spróbujemy dziś jutro pojutrze etc ( w głowie człowiek planuje polowe życia już) i się okaże ze się nie udało. Chociaż od poronienia rozmawiałam z ginekologiem z polski przez telefon i przygotowane mam zapasy lekow na pół roku.

 

[Katijah]

Moze byc oczywiscie jest to lek rozrzedzający krew. Ja jak bylam na pobraniu krwi to tak mi prysła krew po wbiciu igły ze wszystko dookola razem z pielęgniarka bylo pobrudzone . Nie moglam zatamować tego I ona zwróciła mi uwage ze mam bardzo rzadka krew czy stosuje jakies leki , mowie ze Acard a ona mowi ze to przez Niego mam taka krew

Właśnie się zastanawiam czy trzeba odstawić przed pobieraniem krwi

 

[rosie2]

A czemu jestes w szpitalu? Cos przeoczyłam chyba.

Bardziej obfite nie , ale ja na czas okresu odstawiam tabletki on rozrzedza krew, bierze sie go na miażdżycę/zakrzepicę.
Odkad go biore moja @ jest bez skrzepów ktorych czesto mialam bardzo duzo.

Dostalam krwawienia z bolem promieniujacym Na lewa strone, myśle raczej juz wszystko stracone chcą się tylko upewnić czy nie mam pozamacicznej ale niestety na skana muszę czekać do jutra rana

 

[Kluseczkaaa]

Dostalam krwawienia z bolem promieniujacym Na lewa strone, myśle raczej juz wszystko stracone chcą się tylko upewnić czy nie mam pozamacicznej ale niestety na skana muszę czekać do jutra rana

Bardzo Ci współczuję, ale rozumiem ze tak naprawdę jeszcze nic nie wiadomo? Moze to krwawienie ma inna przyczyne np. krwiak.
Zycze zeby jednak ciag dalszy byl pomyślny
Sciskam mocno