Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
u mnie to zawsze objaw nadchodzącej @, ale trzymam kciuki, aby to nie była @Po ostatnim plamieniu przed okresem jestem mało optymistyczna. Zwłaszcza, że wtedy byłam przeszczesliwa bo myślałam, że to implantacja aż do czwartego dnia takiego śluzu
Myślę, że przez te niepowodzenia trudno mi być optymistyczną w takich sytuacjach no ale czekam, co się z tego rozwinie
No właśnie u mnie też ostatnio... no trudno, mogło nie wyjść bo chłop chory z gorączką w dni płodne także mimo serduszkowania były małe szanse
U mnie 19dc... Ale powiem wam że i tym razem chyba nic z tego, jakoś tak czuje że się nie udało
A ja słyszałam, że dużo dziewczyn którym się udało mówiło, że spisywało szczęśliwy cykl na stratyU mnie 19dc... Ale powiem wam że i tym razem chyba nic z tego, jakoś tak czuje że się nie udało
A jak u Ciebie? Nadal plamisz?A ja słyszałam, że dużo dziewczyn którym się udało mówiło, że spisywało szczęśliwy cykl na straty
który to cs?
5cs. Wiem że nie długo ale szlag mnie trafiaJak wstałam rano to nic nie było. Stwierdziłam, że wykorzystam ten pechowy test i jedna kreska, więc pewnie małpiszon coraz bliżej [emoji14] na wszelki wypadek założyłam podpaskę
Ej, głowa do góry
zobaczymy jeszcze po badaniu krwi co w trawie piszczy ale ja do cierpliwych nie należę [emoji13] nawet luby się wścieka ze jak coś pomyśle by zrobić/kupić to musi być w tej chwili [emoji23] tak było z samochodem, laptopem, telewizorem, farbowanie włosów itd [emoji3]
Oj, ja jestem taka sama. Jak cos sobie umyśle, to od razu przechodze do działania. Nie nawidze czekać, na prawdę kiepsko mi idzie czekanie hahaha Jak się okazało, że mam cykle bezowulacyjne to ryczalam jak bobr, a mój tylko powtarzał, że przecież są pary, którym udało się dużo później, że mam być spokojna bla bla bla, a ja chciałam już, natychmiast, zaraz5cs. Wiem że nie długo ale szlag mnie trafia
Nawet nie myślę o testowaniu, temperatura skacze jak chce. Mój mąż już ma 'bide' bo od dzisiaj ma post do poniedziałku. 
