reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
W tym miesiącu nie używałam testów. W sumie trochę żałuje według flo i temperatury powinna być w piątek wiec nie wiem śluzu nie sprowadzam ale to chyba nie jest jakiś wymóg Ogl od jakiś paru dni już bolą mnie piersi i są bardziej tkliwe zawsze to zaczyna się tydzień przed @ w tym miesiącu staram się ani nie nastawiać ani nie testować
Według FLO to powinnam mieć wczoraj okres ;) bierz na to poprawkę ;) cykl może żyć swoim życiem a aplikacja swoim ;) ja jej nie traktuje jako wyznacznika dni płodnych, a raczej zapisuje kiedy miałam okres, ktory dzień cyklu u mnie itp
 
reklama
Czesc staraczki, nie bylo mnie na forum hmm od straty coreczki w kwietniu wiec to juz pol roku. Moze ktos mnie pamieta. Po stracie bylam u dr Debskiego, zalecil odczekac 3 mies a potem ciaza tylko na acardzie i luteinie bo wszytkie badania wyszlu w normie. W czerwcu mialam ciaze biichemiczna, juz 2 w zyciu a w lipcu zaszlam w kolejna. Obecnie 8tyd i wszystko jak narazie ok. Termin tym razem na 11 maja. Jesli poronie bedzie to moja 7 strata :(
O witaj! :) Przykro mi strat ale dobrze, że już jest ok i gratuluję Ci mocno! Trzymam kciuki za Ciebie i za maleństwo! Musicie być silni! [emoji813] Tak więc obie jesteśmy majówkami. :) Przytulam! [emoji847]
 
U mnie wg flo owu przesunęła sie z 11.09 na 13.09 a i sadze ze gdybym zapisała kolejny pozytywny test owu to znów by poszła owu wg nich na kolejny dzien.
 
Czesc staraczki, nie bylo mnie na forum hmm od straty coreczki w kwietniu wiec to juz pol roku. Moze ktos mnie pamieta. Po stracie bylam u dr Debskiego, zalecil odczekac 3 mies a potem ciaza tylko na acardzie i luteinie bo wszytkie badania wyszlu w normie. W czerwcu mialam ciaze biichemiczna, juz 2 w zyciu a w lipcu zaszlam w kolejna. Obecnie 8tyd i wszystko jak narazie ok. Termin tym razem na 11 maja. Jesli poronie bedzie to moja 7 strata :(
Ja cię chyba kojarzę ale z innego wątku, ciąża po poronieniu. Ja mam tylko jedną stratę na koncie, że tak to ujme a ty aż 6.... Biedactwo. Oby tym razem wszystko było pięknie i książkowo! A możesz powiedzieć w którym tygodniu straciłas córeczkę i dlaczego? Coś z twoim organizmem czy nie znasz przyczyny
 
Czesc staraczki, nie bylo mnie na forum hmm od straty coreczki w kwietniu wiec to juz pol roku. Moze ktos mnie pamieta. Po stracie bylam u dr Debskiego, zalecil odczekac 3 mies a potem ciaza tylko na acardzie i luteinie bo wszytkie badania wyszlu w normie. W czerwcu mialam ciaze biichemiczna, juz 2 w zyciu a w lipcu zaszlam w kolejna. Obecnie 8tyd i wszystko jak narazie ok. Termin tym razem na 11 maja. Jesli poronie bedzie to moja 7 strata :(
Pamiętam Cię doskonale i to przez co przeszłaś... Wiem, że po takich przezyciach ciezko myslec pozytywnie, ale musisz. Dobrze, że wrocilas :*
 
Czesc staraczki, nie bylo mnie na forum hmm od straty coreczki w kwietniu wiec to juz pol roku. Moze ktos mnie pamieta. Po stracie bylam u dr Debskiego, zalecil odczekac 3 mies a potem ciaza tylko na acardzie i luteinie bo wszytkie badania wyszlu w normie. W czerwcu mialam ciaze biichemiczna, juz 2 w zyciu a w lipcu zaszlam w kolejna. Obecnie 8tyd i wszystko jak narazie ok. Termin tym razem na 11 maja. Jesli poronie bedzie to moja 7 strata :(
Kari jasne że Cię pamiętam!!!
Trzymam mocno mocno kciuki :* tym razem musi się wszystko dobrze skończyć :* [emoji173]️
 
Czesc staraczki, nie bylo mnie na forum hmm od straty coreczki w kwietniu wiec to juz pol roku. Moze ktos mnie pamieta. Po stracie bylam u dr Debskiego, zalecil odczekac 3 mies a potem ciaza tylko na acardzie i luteinie bo wszytkie badania wyszlu w normie. W czerwcu mialam ciaze biichemiczna, juz 2 w zyciu a w lipcu zaszlam w kolejna. Obecnie 8tyd i wszystko jak narazie ok. Termin tym razem na 11 maja. Jesli poronie bedzie to moja 7 strata :(
Hej Kari! Ja Cie pamietam!!! Gratuluje!!!! Teraz bedzie dobrze!!! 3mam kciuki mocno zacisniete
 
Czesc staraczki, nie bylo mnie na forum hmm od straty coreczki w kwietniu wiec to juz pol roku. Moze ktos mnie pamieta. Po stracie bylam u dr Debskiego, zalecil odczekac 3 mies a potem ciaza tylko na acardzie i luteinie bo wszytkie badania wyszlu w normie. W czerwcu mialam ciaze biichemiczna, juz 2 w zyciu a w lipcu zaszlam w kolejna. Obecnie 8tyd i wszystko jak narazie ok. Termin tym razem na 11 maja. Jesli poronie bedzie to moja 7 strata :(
Cześć [emoji4] ja nigdy nie pisałam na wątkach, w których się udzielałaś, ale pamiętam twoją historię, ja poroniłam w grudniu 9 tc i szczerze chciałam nawet wtedy coś do ciebie napisać, ale nie miałam odwagi :( wiadomo skąd te wszystkie straty ? Czy po prostu przypadek ?
 
Czesc staraczki, nie bylo mnie na forum hmm od straty coreczki w kwietniu wiec to juz pol roku. Moze ktos mnie pamieta. Po stracie bylam u dr Debskiego, zalecil odczekac 3 mies a potem ciaza tylko na acardzie i luteinie bo wszytkie badania wyszlu w normie. W czerwcu mialam ciaze biichemiczna, juz 2 w zyciu a w lipcu zaszlam w kolejna. Obecnie 8tyd i wszystko jak narazie ok. Termin tym razem na 11 maja. Jesli poronie bedzie to moja 7 strata :(
Witaj Kari, trzymam bardzo mocno kciuki za Was. Wiem jak ciężka jest ciąża po stracie dziecka, już nawet nie fizycznie ale bardzo trudno przejść ją psychicznie, odchodząc od zmysłow ze zmartwienia i strachu. Ja jestem po 2 stratach, 7 tyg. i 28tc, ale mam też 5letniego synka. Wiem tylko tyle że gdybym kolejny raz straciła dziecko to już bym pewnie się poddała i dalej już nie starała bo ból jest nie do opisania i nie wiem jakbym to zniosła kolejny raz. Dlatego podziwiam Cię i inne dziewczyny siłaczki i życzę Ci słońce pięknego różowego dzieciątka :**** po takiej walce o maluszka musi się w końcu udać, musi w końcu wyjść słońce [emoji8]
 
reklama
U mnie dzisiaj 8dc i nadal męczą mnie rano i wieczorem mdłości :/ dzisiaj cały dzień czuję pibilewania podbrzusza, za wcześnie na ovulacje, ba nawet na dni płodne :/ coś mnie faktycznie bierze bo glowa też Ćmi.
Wiecie co, mojemu mężowi zamarzył się mały remont i mamy taki sajgon w mieszkaniu że aż mi się nie chce tam siedzieć. Wszystkie graty w kuchni, więc gotując muszę lawirować pomiędzy nimi. W salonie m. Kładzie cegiełkę na ścianie (jutro dzięki Bogu kończy) więc wszytko zakurzone, sprzątam na bieżąco ale to robota głupiego bo jutro znów to samo. Szału dostaję ;) jeszcze zamówiliśmy meble i nie wiadomo kiedy przyjdą bo okres czekania do 5tyg. Jeszcze muszę zamówić szafę przesuwną i kanapę nową. Jak sobie pomyślę ile te całe lekkie odświeżenie będzie nas w całości kosztować to jeszcze bardziej mnie głowa zaczyna boleć [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Do góry