Staraczki 2018-2020! :)

[IrenaX]

@ przyjść powinna 23.11 więc już niedługo. Chciałabym się wstrzymać do poniedziałku. Jak wyjdzie w praktyce, zobaczymy. Choć bardzo małą mam tę nadzieję. Seksy były tylko trzy razy. Z czego dwa za wcześnie przed owu, a jeden niby w owu, ale wydaje mi się, że tej owu w ten dzień nie było.

Nadzieja jest zawsze

 

[IrenaX]

No oczywiście, że mnie kusi zrobienie testu! Jak tak patrzyłam w kalendarzyk, to wychodziłoby dzisiaj 10dpo. Ale tak jak pisałam wcześniej, nie chcę się za bardzo nastawiać, bo mam już dosyć oglądania pustych testów i dopatrywania się pod światło drugiej kreski. Dlatego spokojnie poczekam sobie do terminu @. Jeśli dwie kreski mają wyjść, to na pewno wyjdą.

Jestem tego samego zdania

 

[IrenaX]

Powiem Wam dziewczyny dobrze że jestem w delegacji za granicą, bo pewnie nie wytrzymalabym i testowalabym, a do terminu @ jeszcze 4 dni.
Wracam pojutrze, ale chciałabym wytrzymać z testowaniem do niedzieli

Miłego dnia

Powodzenia, 3mam kciuki

 

[Misty29]

Kiedy idziesz na pierwsza wizytę?

3 grudnia więc jeszcze trochę czekania przede mną

 

[IrenaX]

To nie będzie znak, że z tobą coś jest nie tak tylko po prostu nie załapało i tyle, przecież nawet jeśli ktoś idealnie trafia 2 dni przed owu w owu i po nie oznacza że będzie w ciąży bo każda z Nas a raczej 90% w tych ciążach była by w pierwszym cyklu ja może źle myślę ale od czasu poronienia uważam, że lepiej jak nie załapało czyli plemnik był kiepski albo coś u mnie się pochrzaniło niż żeby raz jeszcze powtarzać sytuację z grudnia

Ja tez mam stres po ostatnich wydarzeniach:/
To jest właśnie smutne, ze tyle razy, np. w owu, przed i po owu a tu dupa. Ale masz racje, może i lepiej zeby to jednak silny plemik się dostał i zeby było wszystko dobrze

 

[Magdalena2991]

Hej dziewczyny!
Jestem nowa, ale forum czytam od poprzedniego cyklu, kiedy myślałam że być może się udało za pierwszym razem i jestem w ciąży
Niestety się nie udało, ale za pierwszym razem to chyba rzadko się zdarza. Stwierdziliśmy z mężem, że w takim razie postaramy się od nowego roku. Natomiast ponieważ i tak jesteśmy zdecydowani to specjalnie nie zwracałam uwagi na to czy są dni płodne czy nie.
Jednak okazuje się, że kochaliśmy się akurat przez trzy kolejne dni łącznie z dniem przed samą owulacją, która prawdopodobnie miała miejsce wczoraj (śluz jak białko jaja w bardzo dużych ilościach, ale mąż był na 24 h w pracy więc w tym dniu przytulanek nie było).
Zastanawiam się jak duże jest prawdopodobieństwo, że powstanie z tego mała istotka. Nie chcę się kolejny raz nastawiać, ale oczywiście jestem niecierpliwa i już grzebię i szukam.
Kolejna @ przypada na 01.12. Poprzednia była 7.11. Cykle między 26-28 dni, bo czasem stres złapie czy inne paskudztwo.

 

[Aghata 88]

Hej dziewczyny!
Jestem nowa, ale forum czytam od poprzedniego cyklu, kiedy myślałam że być może się udało za pierwszym razem i jestem w ciąży
Niestety się nie udało, ale za pierwszym razem to chyba rzadko się zdarza. Stwierdziliśmy z mężem, że w takim razie postaramy się od nowego roku. Natomiast ponieważ i tak jesteśmy zdecydowani to specjalnie nie zwracałam uwagi na to czy są dni płodne czy nie.
Jednak okazuje się, że kochaliśmy się akurat przez trzy kolejne dni łącznie z dniem przed samą owulacją, która prawdopodobnie miała miejsce wczoraj (śluz jak białko jaja w bardzo dużych ilościach, ale mąż był na 24 h w pracy więc w tym dniu przytulanek nie było).
Zastanawiam się jak duże jest prawdopodobieństwo, że powstanie z tego mała istotka. Nie chcę się kolejny raz nastawiać, ale oczywiście jestem niecierpliwa i już grzebię i szukam.
Kolejna @ przypada na 01.12. Poprzednia była 7.11. Cykle między 26-28 dni, bo czasem stres złapie czy inne paskudztwo.

Jakbym siebie slyszala. Mam tak samo , siedzę na niecie i szukam. Ale niestety kazdy ma różny organizm i to że innej się udało za pierwszym razem to nie znaczy że się nam uda. Ja czekam na || kreski sporo czasu mam nadzieję że Tobie się szybciej uda je zobaczyć

 

[Wiktorka88 O]

Hej dziewczyny!
Jestem nowa, ale forum czytam od poprzedniego cyklu, kiedy myślałam że być może się udało za pierwszym razem i jestem w ciąży
Niestety się nie udało, ale za pierwszym razem to chyba rzadko się zdarza. Stwierdziliśmy z mężem, że w takim razie postaramy się od nowego roku. Natomiast ponieważ i tak jesteśmy zdecydowani to specjalnie nie zwracałam uwagi na to czy są dni płodne czy nie.
Jednak okazuje się, że kochaliśmy się akurat przez trzy kolejne dni łącznie z dniem przed samą owulacją, która prawdopodobnie miała miejsce wczoraj (śluz jak białko jaja w bardzo dużych ilościach, ale mąż był na 24 h w pracy więc w tym dniu przytulanek nie było).
Zastanawiam się jak duże jest prawdopodobieństwo, że powstanie z tego mała istotka. Nie chcę się kolejny raz nastawiać, ale oczywiście jestem niecierpliwa i już grzebię i szukam.
Kolejna @ przypada na 01.12. Poprzednia była 7.11. Cykle między 26-28 dni, bo czasem stres złapie czy inne paskudztwo.

Szanse to 50% na 50% albo ciąża bedzie, albo nie. Niestety dla nas staraczek na zajście w ciążę wpływa potwornie dużo rzeczy i trudno to przewidziec

 

[Maliina]

Kolejna dostawa ciuszków.. Musze kupic komode nie mam gdzie ich schowac..

 

[SalsaPL]

Pytanko. Czy mi juz odpie*** czy ...
Owu była prawdopododbie 6 dni temu. <3 też było i to nie raz. A mnie dzis od rana mdli jak diabli. Zapach ulubionej cukierni aż mnie cofnął. No i drze ryja jak juz dawno mi sie nie zdazylo. Normalnie chodząca bomba
Czy to moze byc juz to... ? [emoji848]