reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Oj nie fajnie:( Naprawde szkoda mi Twojej Julki bo ona teraz przez to cierpi i moze zniechecic sie do szkoly...
dajemy rade bo wie ze mussi... ale te lzy i smutek w oczach jest straszny.. ja widze ze cierpi... i staram sie rozladowac i pocieszac ze sie ma nie martwic jak czegos nie rozumie to sobie wytlumaczymy.. zeby zadan domoych bylo mniej tez byloby lzej.
 
reklama
nasza szkola w ogole ma jakich chory system... nasze dzieci nie maja szatni.. wiec z klasy do klasy blakaja sie z kurtkami czapkami orkami na wf itp i jak pogoda wymaga to parasolkami. wiecznie co sie gubi... ten przeladowany system dla mnie to za duzo.. ja idac do pierzej klasy mialam 1 zeszyt cwiczenia i elemenatrz. teraz w 4 klasie w poniedzialki plecak wwazy 10kg....

a wyobrazacie sobie ze w 7 klasie dzieciom dochodzi az 5 nowych przedmiotow? naraz 5 nowych do ogarniecia?

U nas najgorszy jest właśnie we wtorek. Nie dosc, że samych podstawowych książek typu polski, matma, kaligrafia plus do kazdego ćwiczenia, ma jeszcze angielski i tu tez podręcznik i dwa zeszyty (w osobnym maja słówka, w osobnym uczą sie pisac), to jeszcze religia (tu książka i zeszyt) i logopedia na koniec dnia - z zeszytem. Koszmar!
 
nasza szkola w ogole ma jakich chory system... nasze dzieci nie maja szatni.. wiec z klasy do klasy blakaja sie z kurtkami czapkami orkami na wf itp i jak pogoda wymaga to parasolkami. wiecznie co sie gubi... ten przeladowany system dla mnie to za duzo.. ja idac do pierzej klasy mialam 1 zeszyt cwiczenia i elemenatrz. teraz w 4 klasie w poniedzialki plecak wwazy 10kg....

a wyobrazacie sobie ze w 7 klasie dzieciom dochodzi az 5 nowych przedmiotow? naraz 5 nowych do ogarniecia?
Mój syn też chodzi do 4 klasy. I tak samo sprawdzian za sprawdzianem dziś właśnie będzie pisał na j.polskim pierwsze wypracowanie na podstawie lektury. Wczoraj sprawdzian z matematyki jutro z historii i w piątek z angielskiego. A prac domowych tyle zadają żeby wszystko odrobić to 5h zajmuje oczywiście same pisemne. Ale trochę wspomagamy się strona odrabiamy.pl polecam jak byście miały jakiś problem z zadaniem domowym[emoji6]
 
Mój syn też chodzi do 4 klasy. I tak samo sprawdzian za sprawdzianem dziś właśnie będzie pisał na j.polskim pierwsze wypracowanie na podstawie lektury. Wczoraj sprawdzian z matematyki jutro z historii i w piątek z angielskiego. A prac domowych tyle zadają żeby wszystko odrobić to 5h zajmuje oczywiście same pisemne. Ale trochę wspomagamy się strona odrabiamy.pl polecam jak byście miały jakiś problem z zadaniem domowym[emoji6]
jula wczoraj do 21 uczyla sie 3 piosenek patriotycznych... angielski od wrzesnia robia z podrecznika i w zeszycie zadania.. Pan sie wczoraj obudzil i maja do uzupelnienia cale cw od 1str do 21.... jak sie nie zalamac.. jeszcze ksiadz z religii powidzial ze beda miec sprawdzian.. ale nie powie kiedys znienacka im zrobi... kazalam jej wczoraj juz odpuscic religie najwyzej dostanie slabsza ocene.. ale nie da sie wszystkiego ogarnac...
 
jula wczoraj do 21 uczyla sie 3 piosenek patriotycznych... angielski od wrzesnia robia z podrecznika i w zeszycie zadania.. Pan sie wczoraj obudzil i maja do uzupelnienia cale cw od 1str do 21.... jak sie nie zalamac.. jeszcze ksiadz z religii powidzial ze beda miec sprawdzian.. ale nie powie kiedys znienacka im zrobi... kazalam jej wczoraj juz odpuscic religie najwyzej dostanie slabsza ocene.. ale nie da sie wszystkiego ogarnac...
A ja o religii to już nic nie mówię tak dzieci zniechęcają na tych katechezach mój w tamtym roku miał I komunię mnóstwo pytań do nauki już tłumaczyłam mojemu żeby odpowiadał na nie swoimi słowami a on mi tłumaczy że pani każe słowo w słowo jak jest w książce no masakra. A w tym roku u nas jest II komunia odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych i powtórka znowu pytana do nauki i uwaga na pamięć nie swoimi słowami.
 
jula wczoraj do 21 uczyla sie 3 piosenek patriotycznych... angielski od wrzesnia robia z podrecznika i w zeszycie zadania.. Pan sie wczoraj obudzil i maja do uzupelnienia cale cw od 1str do 21.... jak sie nie zalamac.. jeszcze ksiadz z religii powidzial ze beda miec sprawdzian.. ale nie powie kiedys znienacka im zrobi... kazalam jej wczoraj juz odpuscic religie najwyzej dostanie slabsza ocene.. ale nie da sie wszystkiego ogarnac...
Ja mam takie zdanie że dzieciom nie powinni zadawać prac domowych wszystko powinni robić na lekcji.
A nie na lekcjach np. z matematyki same łatwe przykłady a do domu trudne że nie jeden dorosły ma problem z ich rozwiązaniem.
 
Dziś musiałam się zwolnić z pracy dosłownie jakaś masakra. Ból żołądka i biegunka[emoji29][emoji29][emoji37]. Chyba serek wiejski, który zjadłam na sniadanie był nie świeży. Właśnie juz jestem w domu i pije miętę mam nadzieję że szybko przejdzie.
 
Słuchajcie, mój na katechezie w 1 klasie miał z tylu zeszytu taka tabelkę i co miesiąc miał na ocenie ileś tam modlitw do zaliczenia. A teraz ma tabelkę z obecnością na mszy świętej. [emoji849][emoji849][emoji849]
 
Dziś musiałam się zwolnić z pracy dosłownie jakaś masakra. Ból żołądka i biegunka[emoji29][emoji29][emoji37]. Chyba serek wiejski, który zjadłam na sniadanie był nie świeży. Właśnie juz jestem w domu i pije miętę mam nadzieję że szybko przejdzie.
Ojej współczuję. Obyś się lepiej poczuła. Mam nadzieję że to nie jelitowka jakaś.

A u mnie 7 dc i @ dalej. Pierwszy raz tak mam. Zawsze kończyła się po czterech albo pięciu dniach a teraz..
 
reklama
Słuchajcie, mój na katechezie w 1 klasie miał z tylu zeszytu taka tabelkę i co miesiąc miał na ocenie ileś tam modlitw do zaliczenia. A teraz ma tabelkę z obecnością na mszy świętej. [emoji849][emoji849][emoji849]
U nas tez bylo podobnie z tymi obecnosciami na mszy... nasza katechetka co tydzien sprawdzala kto byl w niedziele na mszy..wypytujac co ksiadz mowil na kazaniu..kto był to dostawal dodatkowe plusiki (ktore potem przechodzily w ocene..) kto nie byl dostawal minus...5minusów to jedynka...
Tak samo bylo w okresie różańca czy rorat... kto nie byl ten dostawal minusy..
I nic babe nie obchodzilo ze niektorzy zwyczajnie nie maja jak pojsc ....
 
Do góry