reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
Dobrze, im szybciej owulka tym szybciej można działać oby tylko ten stan rzeczy utrzymał się do października przynajmniej [emoji4]
Ja teraz mam 8 cykl z euthyroxem i takie akcje ale to też nie regularne przyjmowanie leków i do tego szpital i te antybiotyki. Może to przez to. Zobaczymy co powie lekarz.
 
Ja pracuję w Mrówce i ciągle coś dźwigam, klienci nie są mili itp. Ja jak tylko zajdę w ciąże to od razu na l4, najchętniej to w ogóle bym się zwolniła ale teraz przed ślubem nie mogę.
Jasne, kwestia dźwigania to już całkiem inna sprawa i jak najbardziej wtedy L4 popieram, ja się zdecydowałam na zmianę pracy i byłam świadoma, że będę musiała odłożyć starania na jakiś czas, ale to była jedyna słuszna decyzja
 
Ja teraz mam 8 cykl z euthyroxem i takie akcje ale to też nie regularne przyjmowanie leków i do tego szpital i te antybiotyki. Może to przez to. Zobaczymy co powie lekarz.
Ja bardzo pilnuje takich leków ;) oczywiście nie wstaje z budzikiem żeby euthyrox wziąć, ale naszczescie jest to dla mnie priorytet i nigdy nie zapominam [emoji4] wstaje pierwsze co sięgam po tab i ogarniam insta, FB ;) schodzę na dół i parze swoją ulubioną kawę ;) się śmieje, że to już taki rytuał [emoji14] i codziennie na śniadanie to samo albo owsianka na mleku z owocami albo musli z mlekiem [emoji23] jak place u mojej endo 200 zł za wizytę i prawie 100 zł badania to uwierz, że pilnuje leków jak oka w głowie [emoji23] w tym miesiącu na endo pójdzie mi w sumie około 600 zł :/
 
Żeby się zrelaksować musiałabym nie chodzić do pracy, musielibyśmy mieszkać sami no i jeszcze ten slub...
Wiesz, myślę że już pomału taki czas nadchodzi, że pełnego relaksu na dłużej nie osiągniemy. Zawsze coś będzie - jak masz pracę to praca, jak nie masz to jest tylko jedna pensja w domu, nie ma dziecka to się starasz, jest to o nie się martwisz, mieszkasz z kimś to lipa, mieszkasz samej to większa odpowiedzialność itd :D ja tak myślałam że mi się wszystkie stresy skończą jak już będę na swoim, po ślubie, z umową na czas nieokreślony. I w sumie i tak nie mam co narzekać, ale żebym miała relaks i pełen spokój ducha to nie powiem :D
 
Ja bardzo pilnuje takich leków ;) oczywiście nie wstaje z budzikiem żeby euthyrox wziąć, ale naszczescie jest to dla mnie priorytet i nigdy nie zapominam [emoji4] wstaje pierwsze co sięgam po tab i ogarniam insta, FB ;) schodzę na dół i parze swoją ulubioną kawę ;) się śmieje, że to już taki rytuał [emoji14] i codziennie na śniadanie to samo albo owsianka na mleku z owocami albo musli z mlekiem [emoji23] jak place u mojej endo 200 zł za wizytę i prawie 100 zł badania to uwierz, że pilnuje leków jak oka w głowie [emoji23] w tym miesiącu na endo pójdzie mi w sumie około 600 zł :/
Ja pilnowałam tego też cały czas, teraz też pilnuje. Wtedy przechodziła i chorobę i coś z uchem i po prostu około 3 razy nie wzięłam tabletki.
 
Wiesz, myślę że już pomału taki czas nadchodzi, że pełnego relaksu na dłużej nie osiągniemy. Zawsze coś będzie - jak masz pracę to praca, jak nie masz to jest tylko jedna pensja w domu, nie ma dziecka to się starasz, jest to o nie się martwisz, mieszkasz z kimś to lipa, mieszkasz samej to większa odpowiedzialność itd :D ja tak myślałam że mi się wszystkie stresy skończą jak już będę na swoim, po ślubie, z umową na czas nieokreślony. I w sumie i tak nie mam co narzekać, ale żebym miała relaks i pełen spokój ducha to nie powiem :D
To już nie chodzi o taki relaks i spokój ducha tylko za dużo niepotrzebnych rzeczy się dzieje. Wcześniej gdy nie pracowałam, i w domu było trochę inaczej to na prawde byłam spokojniejsza niż teraz.
 
To już nie chodzi o taki relaks i spokój ducha tylko za dużo niepotrzebnych rzeczy się dzieje. Wcześniej gdy nie pracowałam, i w domu było trochę inaczej to na prawde byłam spokojniejsza niż teraz.
Kochana uwierz, że zawsze, ale to zawsze jest coś nie tak, nigdy nie ma tak żebyśmy powiedzieli, że jest super [emoji4] mieszkałam u teściów-jak ja chciałam iść w końcu na swoje (chcoiaz teściów mam cudownych), skończyliśmy budowę przyszedł czas przeprowadzki i pojawiły się problemy bo w tygodniu mieszkałam sama w dużym domu na wsi, mąz wracał tylko na weekendy naszczescie się to zmieniło i jest codziennie w domu teraz, ale też kasa inna i już kręcę nosem, ja muszę zmienić pracę bo za daleko żeby dojeżdżać więc muszę odłożyć starania i tak w kółko coś, nie mówiąc już o kosztach mieszkania samemu, o kredycie hipotecznym [emoji28] teraz doceniam to jak dobrze miałam u teściów nic mnie nie interesowało rachunki, jedzenie, sprzątanie ;)
A o sytuacji z dzieckiem nie wspomnę, miałam je właśnie mieć teraz przy sobie, a ja jestem na wypowiedzeniu, czekam na nową pracę jak na jakieś zbawienie, a tak sobie wszystko super ułożyłam umowa na czas nieokreślony myślałam, że zajde w ciążę pójdę na L4 później macierzyński i dopiero po roku dziecko pójdzie do żłobka a ja znajdę pracę tu na miejscu, jak wiesz z moich planów wyszła [emoji90]...
Był nawet czas, że głupia chciałam wyliczać w którym miesiącu zajde w ciążę bo chciałam urodzić wiosną, jakie było moje zdziwienie na każdym tym etapie, że to wszystko nie jest tak piękne jakby mogło się wydawać [emoji6]
Także pierś do przodu, zaciskamy zęby i nie jedno jeszcze przejdziemy ! [emoji9] Z pozytywnych aspektów powiem ci tylko tyle, że jeśli wszystko jest uregulowane nie ma innych przyczyn nie możności zajścia w ciążę to po prostu organizm na chwilę obecną nie jest gotowy i tyle, teraz zaczęłam myśleć już trochę inaczej, jasne każde niepowodzenie jest dla nas jakąś porażką, ale chyba wolę tą porażkę w postaci@ przeżywać, niż mieć powtórkę z grudnia ! Jeden aniołek na koncie w zupełności mi wystarczy !
 
Ja pilnowałam tego też cały czas, teraz też pilnuje. Wtedy przechodziła i chorobę i coś z uchem i po prostu około 3 razy nie wzięłam tabletki.
Aa myślałam, że ogólnie bierzesz w kratkę ;) myślę, że nie wzięcie 3 tab nie zaburza pracy tarczycy szczególnie, że ty pewnie nie masz jakiś dużych dawek ;)
 
reklama
Do góry