Dagaa11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2017
- Postów
- 3 518
Z lewatywa zgadzam sie w 100%. Nie jest przyjemna, ale daje komfort psychiczny- ja mialam poczucie, ze jestem "pusta" i nie narobie pod siebie w czasie parcia. Niby to rzecz normalna, ale chyba kazda kobieta chcialaby tego uniknąć.Kochane nie doczytałam do końca ale chcę się z Wami podzielić doswiadczeniem:
naciecie- 3 porodu, zero nacięcia ani pęknięcia. Da się! Nie wiem na ile to genetyka a na ile masaż krocza- gdzieś mam instruktaż jaki wykonywała to mogę podesłać.
Lewatywa- uważam że pomocna i wzmaga akcje porodową i choć nie przyjemna warto.
Wzrost- mam 157 cm i drobniusia jestem i nie ma związku z porodem za bardzo. Takie mam odczucia ale urodziłam małe dzieci.
Z kl to ile kobiet tyle historii. W każdym razie da się- nawet jeśli wcześniej były złe doświadczenia z tym związane. Pierwsze dziecko karmiła z bólami i nerwami niecałe 7 miesięcy, drugie 2.5 roku, trzecie ponad 3 lata.
@Dagaa11 trzymaj się. Jak na teraz?
Wczorak miałam ponad 2 godzinne ktg, pod koniec tetno sie unormowało. Dzisiaj jestem juz po dwoch szybkich osluchach tetna- ktore wyszly podwyzszone i po ktg, ktore wyszło dobre. Czekam.na wizyte i zobaczymy co dalej