Kochana wiecznie chodzi do wychowawczyń. Mama Oskara była wezwana na rozmowę to wiecznie nie ma czasu... W przelocie, biegiem itp... Olka już bierze pod uwagę dyrekcję i jeszcze innych rodziców których dzieci mają problem z tym chłopakiem... Może jak będą wychowawczynie, dyrekcja i kilku rodziców coś do rodziców dotrze. Oni się też w sumie zachowują tak jakby dziecko w dupie mieli... A o kolejne się starają.. ja codziennie chodzę do Pań pytam czy był grzeczny, czy zjadł, czy spał. A tu raz Aleks przychodzi i hasło : mama Oskara w dupę bije....Czemu mama Stasia nie zgłasza tego nikomu. Ja bym poszła do rodziców tego Oskara i im pokazała te siniaki....
W DUPĘ... :O super.. i tłumaczenie dziecku że nie dupa a pupa , że skąd wie itp. Dziecko ogólnie rozbija zajęcia itp. rok temu chodził do innego przedszkola, a teraz do przenieśli bo kupili tu mieszkanie i bliżej bo przedszkole pod blokiem... A mi się wydaje że mogli tam też z młodym mieć problemy i dlatego dziecku przedszkole zmienili.