U mnie się nie udało, kasa poszła w błoto, ale to jest cały czas robienie czegoś w dobrym kierunku. Jakie mamy inne wyjście? Jakbym przestała się starać to dopiero bym miała do siebie później żal... A tak wiadomo że robimy co tylko się da! [emoji4] w końcu się uda! Życzę Tobie żeby to było tym razem!Moje droga w histerii osiągnęłam poziom "mistrz" także doskonale Cię rozumiem. Jadę właśnie na iui i myślę że bez sensu że jadę i tyle kasy płacę jak nic z tego nie będzie i pewnie skończy się na in vitro. Ehhhh.... Czasami sama siebie mam ochotę walnąć w łeb..
Napisane na F5321 w aplikacji Forum BabyBoom