Dzięki kochane za trzymanie kciuków!!!
chyba Bóg lub ktoś tam na górze się trochę ulitował nade mną no i wasze kciuki na pewno też pomogły!
Histerycznie bałam się lekarki, która mnie dziś przyjmowała bo na korytarzu wydawała się mało przyjemna. Tymczasem okazało się że jest przemiła i uśmiechnięta. A co najważniejsze miała dla mnie dobre wieści.
UWAGA jutro IUI!!! Pęcherzyki ładne podobno, choć ile mają nie wiem i są. DWA większe a nie jeden i to po jednym w każdym jajniku więc mam nadzieję że nawet jak jeden jajowód zawali to drugim plemniki dotrą. Właśnie dostałam zastrzyk na pęknięcie a jutro 17:30 zobaczymy co i jak.