Mi też się marzy kontynentalne
Zastanów się nad większym mimo wszystko, bo jak przyjdzie dziecko, to pewnie bedzie z Wami spało, może nie codziennie, ale często
My mamy 160, młody od lat do nas w nocy przychodzi i się ciśniemy, zwłaszcza, że mały zajmuje połowę łóżka jak śpi...
Powiem Ci, że co do ślubu, to mam podobnie. Co prawda ślubu nie bierzemy póki co, bo nie jesteśmy zaręczeni nawet, ale ja bym chyba wolała pójść do urzędu, zrobić małe przyjęcie - obiad i deser i tyle, nie potrzebuję nic więcej, nawet szkoda mi pieniędzy...
Ale maleństwo cudne
@gabrika, my też zawsze na łyżeczkę
Zazwyczaj M mnie obejmuje i albo tak zasnę, a jak nie mogę zasnąć to się zamieniamy rolami i wtedy 3 sekundy i śpię