reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Też kiedyś jadłam białe tylko, a teraz jak już od dłuższego jem żytnie tylko, to jak raz mi ktoś zrobił z białym kanapkę to smakowało jak papier i było obrzydliwe[emoji14]Śmieszne jak to się człowiek przestawia.

Jutro wizyta, m wzial wolne i pojedzie ze mna, staram się nie stresować, ale nie pomaga mi to że on się stresuje, choć próbuje udawać że nie.
Zmeczona jestem dzis dalej, a synek mi nie pomaga, już dziś musiałam szorowac panele, bo dosłownie wsmarowal w nie swiecowa kredke.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
A co ja ci pisalam :D bez stresów prosze !! :D i kciuki za wizyte :)

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Trzymam kciuki Kochana:) Może Staraczki zaczną sobie wpisywać w rubryczkę - hobby - w wolnych chwilach lubię sobie siknąć;) Oj już mam głupawkę, ale co pozostaje na tym - jakże przedłużającym się finiszu:)
Mam nadzieję, że czarownica się nie myliła - może to była nawet Dobra Wróżka?;)
P.S. Byłam w aptece i kupiłam Bobo-Test - zamknę go w szafce, a klucz schowam do piątku:-p
No dobre siknięcie nie jest złe :p kurde nawet nie pomyślałam Mikaduchna, ale to chyba moje hobby :baffled: humor musi być a co da fiksowanie o_O zawsze na finishu najgorzej :confused: no a jeśli chodzi o tą moją ukochaną czarownicę hmm jak się uda to na pewno zyska miano dobrej wróżki :biggrin2::tak: a na razie traktuję to wszystko z przymrużeniem oka ;) ale kto ją tam wie :errr:
PS. ja też zaraz wyruszam na zakupy aptekowe :zawstydzona/y: ja zaszaleje i kupię sobie dwa lub trzy :rolleyes: no hobby to hobby :-D jutro siknę i zobaczę najwyżej znowu będzie kilkuminutowe przybycie, ale może będzie niespodzianka :szok::biggrin2: pozdrawiam i pamiętaj wszystkie mamy podobne jazdy :wink: a jaki bobo test kupiłaś bo słyszałam że niebieski najlepszy o_O żółty później wykrywa !
 
Też kiedyś jadłam białe tylko, a teraz jak już od dłuższego jem żytnie tylko, to jak raz mi ktoś zrobił z białym kanapkę to smakowało jak papier i było obrzydliwe[emoji14]Śmieszne jak to się człowiek przestawia.

Jutro wizyta, m wzial wolne i pojedzie ze mna, staram się nie stresować, ale nie pomaga mi to że on się stresuje, choć próbuje udawać że nie.
Zmeczona jestem dzis dalej, a synek mi nie pomaga, już dziś musiałam szorowac panele, bo dosłownie wsmarowal w nie swiecowa kredke.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też parę razy próbowałam się przestawić, ale mój mały jak tylko widzi jakieś ziarno, albo inny kolor pieczywa, to już go nie tknie. Raz udało mi się kupić chleb razowy, miał kolor podobny do zwykłego pszennego, nie zauważył różnicy i zjadł :-D a tak, to jak wracam z pracy, to zazwyczaj już nie ma, albo mają stary :-/

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja z Wrocławia:)

Ja też z Wrocławia :)

Wczoraj czułam lewy jajnik[emoji14]a dzisiaj mnie zalało sluzem po tym tescie owu ze tak wprost napisze[emoji14]po tych testach owu od hajmal chyba popadne w depreche:D ale no nic , wróci K bardzo późno z pracy to go jeszcze wezme w obroty[emoji14]
Hhaha dobre :D fajny luz psychiczny nie ? Będe za ciebie trzymac kciuki mega mocno :D a kto wie , moze sie spotkamy na wspólnym ciążowym wątku :D

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Też mysle, ze jak jest sluz to jeszcze dzialaj. Wczotaj jak mialas najmocniejsza kreske, to znaczy ze owu od 24-36h od tej kreski, wiec moze wlasnie dzisiaj bedzie owu...


Aleksandrax, kciuki za wizyte!!
 
Ja też z Wrocławia :)


Też mysle, ze jak jest sluz to jeszcze dzialaj. Wczotaj jak mialas najmocniejsza kreske, to znaczy ze owu od 24-36h od tej kreski, wiec moze wlasnie dzisiaj bedzie owu...


Aleksandrax, kciuki za wizyte!!
Dzięki , juz napisałam K co i jak :D mam nadzieje że da rade bo szczerze to śluz mnie zalewa[emoji14]szkoda tylko ze z pracy dopiero bedzie przed północą ale nic poczekam[emoji14]


Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć! O, jak dużo nowych staraczek... :)

My planujemy przełożyć starania za rok więc pewnie jak tutaj wrócę już nikogo nie poznam :D i tego Wam życzę!

Boli mnie serducho każdego dnia, że nie mogę się już starać, ale po mału zaczynam się z tym oswajac.
Buziaki :*
 
Witam, wlasnie zaczelismy z Narzeczonym myslec nad dzidziusiem. Rozmowy na ten temat zaczelismy juz jakis czas temu i powoli ta decyzja w nas dojrzewa. Za trzy miesiace bierzemy slub ale doszlismy do wniosku ze nie stoi to na przeszkodzie zeby troche wczesniej zaczac staranka. Ja mam 25 a on 24 lata. Aktualnie oboje pracujemy ( i tu pojawia sie maly problem bo moj pracodawca liczy na to ze jeszcze z nim dlugo bd wspolpracowac i jakis wewnetrzny glos mowi mi ze glupio tak czlowieka wystawic ale zaraz pojawia sie drugi, ktory mowi ze wiecznie bd ten nie odpowiedni moment) moze kokosow nie zarabiamy, wynajmujemy mieszkanie ale tez nie zyjemy z miesiaca na miesiac. Chyba ze za bardzo poszalejemy to wtedy tak.;) Ja wewnetrznie czuje ze to moj czas,ciagle mysle o dzieciach nawet juz mi sie snia po nocach ze karmie ze sie opiekuje. :D no totalna schiza, Moj tez juz mowi ze z jednej strony sie boi ze nie podola finansowo, ze sie nie bd mogl odnalezc w sytuacji ale tez czuje ze juz chcialby miec takiego brzdaca w domu. Mam nadzieje ze bede mogla tu u Was zagoscic?
 
reklama
Witam, wlasnie zaczelismy z Narzeczonym myslec nad dzidziusiem. Rozmowy na ten temat zaczelismy juz jakis czas temu i powoli ta decyzja w nas dojrzewa. Za trzy miesiace bierzemy slub ale doszlismy do wniosku ze nie stoi to na przeszkodzie zeby troche wczesniej zaczac staranka. Ja mam 25 a on 24 lata. Aktualnie oboje pracujemy ( i tu pojawia sie maly problem bo moj pracodawca liczy na to ze jeszcze z nim dlugo bd wspolpracowac i jakis wewnetrzny glos mowi mi ze glupio tak czlowieka wystawic ale zaraz pojawia sie drugi, ktory mowi ze wiecznie bd ten nie odpowiedni moment) moze kokosow nie zarabiamy, wynajmujemy mieszkanie ale tez nie zyjemy z miesiaca na miesiac. Chyba ze za bardzo poszalejemy to wtedy tak.;) Ja wewnetrznie czuje ze to moj czas,ciagle mysle o dzieciach nawet juz mi sie snia po nocach ze karmie ze sie opiekuje. :D no totalna schiza, Moj tez juz mowi ze z jednej strony sie boi ze nie podola finansowo, ze sie nie bd mogl odnalezc w sytuacji ale tez czuje ze juz chcialby miec takiego brzdaca w domu. Mam nadzieje ze bede mogla tu u Was zagoscic?
Cześć, rozgość się :) pewnie, jak juz tu kiedyś pisalysmy zawsze będzie "nieodpowiedni moment". Jeśli jestescie gotowi "mentalnie" to czemu nie teraz :)
 
Do góry