a ja jestem zła na mojego mężą...
w teoretycznie najbardziej płodne dni nic nie było raptem w 13 i 14 dniu cyklu.
od pt do dziś nie nie było, bo mieliśmy gości na weekend i oczywiście sobie popijali, wiec nie miał ochoty i od razu zasypiał, no myślałam że szlak mnie trafi dziś 17 dc wiec ten cykl spisuje na straty
cykle 27-29 dni
w teoretycznie najbardziej płodne dni nic nie było raptem w 13 i 14 dniu cyklu.
od pt do dziś nie nie było, bo mieliśmy gości na weekend i oczywiście sobie popijali, wiec nie miał ochoty i od razu zasypiał, no myślałam że szlak mnie trafi dziś 17 dc wiec ten cykl spisuje na straty
cykle 27-29 dni