Staraczki 2017 ;) zapraszam!

[O'Hara]

No narobiło się kutwa, wyobraźcie sobie, ze mam cukrzyce ciążową. Załamałam się dzisiaj, najbardziej się boje, żeby na młodego nie miało to większego wpływu. No i masz babo placek!

 

[Jotka_]

@O'Hara dasz radę! To nie koniec świata :* znam sporo dziewczyn które miały cukrzycę ciążowa. Nie taki diabeł straszny. Trzeba się naumiec i hopa do przodu. A Ty obrót a babka jesteś więc Ryniu będzie z Tobą bezpieczny. Wierzę w to

 

[O'Hara]

@O'Hara dasz radę! To nie koniec świata :* znam sporo dziewczyn które miały cukrzycę ciążowa. Nie taki diabeł straszny. Trzeba się naumiec i hopa do przodu. A Ty obrót a babka jesteś więc Ryniu będzie z Tobą bezpieczny. Wierzę w to

No już mi trochę przeszło, ogarnęłam się z deka no jakoś to będzie, po cichu liczę, że totalne wyeliminowanie cukrów takich jak czekolada, cukierki i tym podobnego gowna oraz spożywanie nieco regularniejszych posiłków rozwiąże sprawę, ale w szoku byłam, bo nie mam żadnych objawów, no cóż... przejdziemy i przez to, tak jak mówisz... to nie koniec świata

 

[Dagaa11]

No narobiło się kutwa, wyobraźcie sobie, ze mam cukrzyce ciążową. Załamałam się dzisiaj, najbardziej się boje, żeby na młodego nie miało to większego wpływu. No i masz babo placek!

Laska luzuj gacie, też teraz w tej ciązy miałam cukrzycę ciążową, której się nie spodziewalam, bo ani nadwagi nie miałam(co więcej, w cholerę przed ciążą schudłam!), w pierszej ciązy nie miałam, a tu JEBUT i gitara,wszystko spoko! Upierdliwe to jest, bo musisz pilnować diety, kłuć te paluchy...ale dla dziecka warto, no nie? Dasz rade!

 

[O'Hara]

A jak Ty sobie żyjesz @Jotka_Szczotka ?

 

[O'Hara]

Laska luzuj gacie, też teraz w tej ciązy miałam cukrzycę ciążową, której się nie spodziewalam, bo ani nadwagi nie miałam(co więcej, w cholerę przed ciążą schudłam!), w pierszej ciązy nie miałam, a tu JEBUT i gitara,wszystko spoko! Upierdliwe to jest, bo musisz pilnować diety, kłuć te paluchy...ale dla dziecka warto, no nie? Dasz rade!

Dzięki [emoji8] bo ja już się naczytałam oczywiście o zniekształconych i niedorozwiniętych dzieciach i chu* tam, że lekarz uspokaja, Google poszło w ruch jeszcze w poczekalni na wizytę [emoji28] no i właśnie tez się zdziwiłam, bo nic kompletnie na to nie wskazywało ‍ no, ale nie ma co... teraz już na pewno jestem słodka połówka

 

[Jotka_]

A jak Ty sobie żyjesz @Jotka_Szczotka ?

Jakoś leci. Dziś mam najgorszy dzień w ciąży jak dotej pory... I trochę się doluje... Tak o.

W środę byłam n usg. Dzidzia miala 2,27cm równo 9tygodni czyli wszystko idealnie zgodne z OM. Dziś odebrałam wyniki. Wszytko też w normach. i ciazuje sobie.

 

[O'Hara]

Jakoś leci. Dziś mam najgorszy dzień w ciąży jak dotej pory... I trochę się doluje... Tak o.

W środę byłam n usg. Dzidzia miala 2,27cm równo 9tygodni czyli wszystko idealnie zgodne z OM. Dziś odebrałam wyniki. Wszytko też w normach. i ciazuje sobie.

Kurde, cudze ciąże to tak szybko lecą [emoji4] no to fajnie, najważniejsze ze wszystko ok. Oby tak dalej [emoji256][emoji106][emoji256][emoji106]

 

[Jotka_]

Plan nie przewiduje innego zakończenia

 

[Beenka]

Ale wam zazdroszczę tych waszych ciąż. I czekam z niecierpliwością na wasze dzieciaczki [emoji16]