Staraczki 2017 ;) zapraszam!

[bertha]

kardiotyp to sprawdzenie mutacji genow czy nie ma u mnie nie stwiedzono zadnych mutacji napisali w wyniku kardiotyp 46xx żeński nie stwiedzono mutacji

Kariotyp, a nie kardiotyp

Ach, no gapa jestem. I "na fali" zrobiłam test i oczywiście "coś widzę". Ale tak naprawdę to za wcześnie - od ovu dopiero 8 lub 10 dni.... Od razu uprzedzam - nie mogę wrzucić fotki bo piszę na kompie a mój telefon nie komunikuje się... A męża nie wezmę bo oczywiście o teście nic nie wie

O wow!! Super!!! Rano powtarzasz? A nie możesz z komórki wysłać zdjecia mailem i odebrać na komputerze?



--------------------------------------------
35l, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014 roku

 

[Lanvin]

U nas pierwsze w produkcji, ale jak przyjdzie co do czego to posikani będziemy zdrowo mimo wszystko [emoji6] aaale, jak daliście radę z 5, to teraz już z gorki, nie? [emoji16]

Szykują się jeszcze jakieś pozytywy w najbliższym czasie, które następne? [emoji1]

Ja ja!

 

[M2b]

@StorAnia nie martw się my też niedługo będziemy zdjęcia swoich sikancow pokazywać pozytywnych oczywiście

 

[Morela_87]

Ja i mój ukochany mamy spore plany. Z pewnością na jednym dziecku nie poprzestaniemy. Jestem prawie pewna, że nie będziemy mieć kłopotów z tym, aby mieć dzieci.

Wpis nieadekwatny do niczego.

 

[Lanvin]

Wpis nieadekwatny do niczego.

Trochę bez sensu takie założenia, zawsze może wyniknąć jakiś problem, nie można powiedzieć, że na pewno nie będzie problemu z zajściem, czego przykładem jest większość z nas.

 

[Windy91]

Ja ja!

[emoji16] [emoji110] [emoji110] Kiedy sikasz?

Ja i mój ukochany mamy spore plany. Z pewnością na jednym dziecku nie poprzestaniemy. Jestem prawie pewna, że nie będziemy mieć kłopotów z tym, aby mieć dzieci.

Wow, super. [emoji55]

 

[gabrika]

Docia powiedział jeszcze masz to czego chciałaś. Jest mega wściekły.

Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom

Mnie się wydaje, że on się wystraszył... ale poczekaj, daj mu czas i zobaczysz będzie Cię przepraszał! Będzie dobrze i głowa do góry!! :*

 

[1985nelia2]

Ja z moim mężem poszłam wybieraç pierścionek hehe 13 września w rozmiarze 13 , ślub 13 czerwca i oboje Świadkowie z 13ego, obrączka również rozmiar 13, mgr i prawo jazdy 13 ego, samochód z rejestracją 13. No i jak skreślilam 13 tke w totka to wygrałam piątke. Akurat remont kończyliśmy to było na lodówkę kuchenkę i pralkę. Tylko dziecko mam z 26ego bo potrzebowaliśmy podwójnej 13 tki żeby się szczęśliwie rozpakować

 

[agnesis]

Ja i mój ukochany mamy spore plany. Z pewnością na jednym dziecku nie poprzestaniemy. Jestem prawie pewna, że nie będziemy mieć kłopotów z tym, aby mieć dzieci.

[emoji23][emoji23][emoji23]

Chcesz rozśmieszyć Pana Boga? Opowiedz mu o swoich planach.

Nigdy nie wiesz niczego na pewno.

To chyba standard, ze jakis trol wpada raz w miesiącu [emoji12]


_________________________
Czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem, co chce czuć serce. Czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej...

 

[magoo]

Wiesz co magoo masz.racje ze to on powinien wybić z domu.
Ważne ze nie masz menopauzy bi wtedy kaplica.

Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom

Życie u boku mojego męża nauczyło mnie, że większość błędów faceci popełniają dlatego, że zwyczajnie nie pomyślą.
Mój mąż chce trzeciego malucha chyba jeszcze bardziej ode mnie, więc pod tym względem nie ma problemu, ale... jak w każdym małżeństwie - są inne. U nas nie inaczej. Jednak mój mąż na mnie może liczyć w każdej sytuacji - czy potrzebuje pomocy w firmie, w papierach, hurtowniach, czy na uczelni, czy po wypadku - przy opatrunkach, jedzeniu, ubieraniu się... Ja nie mogę liczyć na jego pomoc w domu, przy dzieciach czy mojej pracy - bo on tego po prostu nie ogarnia. Przy dzieciach trochę ale reszta klapa. Za to we wszystkich pozostałych kwestiach - bezwzględnie oczekuję wsparcia i pomocy z jego strony i mam do niej prawo na mocy wzajemności....
Ja jestem z tych twardych... na zewnątrz. Często działam radykalnie, choć serce mi się rwie... Ale życie dało mi niezłą szkołę i otwieram się tylko przy moim mężu - to jest jedyny człowiek, co do którego jestem pewna, że nigdy nie zrani mnie - świadomie i z premedytacją... Z bezmyślności - zdarza się.
Przemyśl dobrze wasze relacje i może wyłóż na spokojnie mężowi, czego oczekujesz od małżeństwa. Tylko pamiętaj o jednej zasadzie - do facetów mówi się krótko i konkretnie - czyli najpierw sama ze sobą musisz się w tej kwestii dogadać...
Mój mąż zawsze mówi, że do facetów mówi się krótkimi zdaniami...