reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2013

benfica - gin raczej nic nie zobaczy. Serio warto zrobić betę. Ja przy ciąży nie miałam kompletnie żadnych objawów. Nie bolały mnie piersi, mimo że normalnie bolą, nie pobolewał brzuch. W ogóle przegapiłam termin @. Dopiero mój Luby się spytał kiedy mam okres, to oczy wybałuszyłam i tego samego dnia testowałam. Objawy zaczęły się pełną parą po jakimś tygodniu.

Ważne, by nie brać wiesiołka po owulacji, bo powoduje skurcze i może utrudnić zagnieżdżenie lub sprowokować poronienie. Tu znalazłam informacje o naturalnych wspomagaczach http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=21
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tak z ciekawości zajrzałam do mojej bety jak byłam w ciąży z pierwszą córką i miałam między 5/6 tygodniem 1488,0 mIU/ml. Przy drugiej podobnie, ale nie pamiętam dokładnie, bo w szpitalu zabrali mi kartę ciąży. Wiem, że na becie miałam napisane 5/6 tydzień.

PS: U Straciatelli stawiałabym na ciąże mnogą :p
 
Ostatnia edycja:
Ja też kupiłam Oeparol i zaczęłam łykać (zdecydowałam się na maksymalną dawkę, czyli 3x2 dziennie). Tak sobie podczytałam w necie, że dobre też są migdały, pestki dyni i cynk. Jak nie zapomnę to jutro sobie pokupuję i zacznę chrupać ;)
 
Straciatella ja obstawiam trojaczki :rofl2: piękna beta 9877 mUI/ml :-D tak dla porównania ja z chłopcami w 4w5d miałam betę 2465mlU/ml.

A ja dziś jak wróciłam z pracy zrobiłam teściora (28dc) i negatywnie negatywny...
:confused2: Miał być na jutro rano, ale oczywiście nie wytrzymałam... i takim oto sposobem nie mam testu na jutrzejszy poranek, jak @ nie przylezie to zatestuję pojutrze.
 
a sikałam i tylko sie wkurzyłam :/ bo nic nie wyszło nawet kreski kontrolnej!
bez sensu nie robię juz!
jak nie dostanę w sobotę pójde w poniedziałek na bete.....taka sama historia była z moją 1 ciażą żaden teścior nie wychodził wiec nie wiem po co je robię
 
Żebyście się nie wystraszyły, ale owulacja po poronieniu może dość boleć. To nic złego. Ja miałam takie kłucie, że myślałam, że się popłaczę. Bałam się, że coś nie tak, ale okazało się, że tak bywa.. I kolejny okres miałam okropny.
dokładnie tak. Miałam już dwa poronienia przed ciążą z szogunką i myślałam, że nie przeżyję okresu, tragedia.
Teraz jak na razie jest dobrze, nic mnie nie boli, nie krwawię, nie plamię. Czekam co dalej...

Mąż chce próbować znowu. Bardzo to przeżył, ale pragnie dalej dziecka. Ja też to przeżyłam i też pragnę, więc będziemy działać, ale na razie na spokojnie.

Trzymam za Was kciukaski &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
a sikałam i tylko sie wkurzyłam :/ bo nic nie wyszło nawet kreski kontrolnej!
bez sensu nie robię juz!
:-D:szok:nawet kreski kontrolnej :szok:a jesteś pewna, że nasikałaś ;-)

zbieram się do łóżka ;-) mąż i tak mecz ogląda, więc mogę się wdzieczyć ile wlezie, do końca meczu liczyć mogę jedynie na siebie ;-) poczytam sobie książeczkę i poczekam na mężulka ;-)

jutro ostatni dzień urlopu :szok::szok::szok: trzy tygodnie laby zakończone :dry: kiedy to zleciało?????

STRACIATELLA na becie się nie znam, nigdy nie robiłam ;-) ale przyznaję - wynik imponujący! :tak:
 
Do góry