Dziękuję, troszkę mnie uspokoiłaś
póki co naturalny. Jak na razie miałam tylko w poprzednim cyklu po raz pierwszy przepisany duphaston od 17 do 27 dc 1x1 i po 3 dniach od odstawienia dostalam @ cykl trwał 29 dni. Teraz mamy 12 dc kolejnego i kolejna wizyta 16dc. Zobaczymy co będzie
faktycznie zmierzył najpierw endometrium a później pęcherzyk a omawiał na bieżąco. W tamtym cyklu i po lewej i po prawej stronie pęcherzyki rosły równo, ale niestety cykl bezowulacyjny, 2 cykle temu obydwa pęcherzyki i po prawej i po lewej stronie pękły, ale nic z tego nie wyszło. A teraz tylko ten 1 pęcherzyk po prawej stronie rośnie, a po lewej kilka malutkich ale z nich nic nie będzie.
Ja jeszcze zielona jestem strasznie co i jak powinno wyglądać i jak powinno się rozwijać. Wiadomo, że na początku to staraliśmy się z mężem od tak, jak po czasie nic nie wychodziło to zaczęłam obserwacje cyklu u gina i on wskazywał kiedy najlepiej się przytulać. Później rozregulował mi się okres i wszystko po kolei poszło nie tak. A to cykle bezowulacyjne a to endometrium za cienkie. Jak już wspomniałam dopiero poprzedni cykl miałam duphaston. Sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć i bez Waszej pomocy tu na forum to już w ogóle bym zgłupiała
nie pozostaje mi nic innego jak czekać, przytulać się z mężem i mieć ogromną nadzieję, że tego Sylwestra będę świętować z Picolo truskawkowym