reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

test OWU pozytywny był tylko jednego dnia, czy pik może być tylko przez 1 dzień widoczny na testach ??
Pomiary co 24godz.
Zobacz załącznik 1026561
jaK dla mnie może.
w cyklu w którym zaszłam miałam najmocniejszy pozytyw ok 16 i na drugi dzień ok 16 już kreska dużo jasniejsza..także chyba to o czymś świadczy
z resztą nigdy nie miałam ( przez te parę miesięcy) pozytywa dłużej jak jeden dzień hmm
 
reklama
jeśli ten test u góry był z wczoraj to owulka pisze najprawdopodobniej będzie po 24/48h a dzisiejszy test pokazuje że poziom tego hormonu już spadł czyli swoją najwyższą wartość osiągnął wczoraj .. u każdej kobiety wartość może być inna potrzebna do pęknięcia więc to że nie wychodzi bardzo ciemna kreska często w niczym nie przeszkadza. patrzcie też na czułość danych testów

swoją drogą ja robiłam testy owulacyjne dwa razy dziennie rano i wieczorem co dawało mi pełniejszy obraz .taki swir był ze mnie

co do oceniania ..i takich tekstów ..u mnie padają od znajomych co mają dwójkę dzieci już..ona chciała trzecie ale mąż kupił pieska i ten piesek jest teraz jak trzecie dziecko;) .. moim zdaniem takie zachowanie jest też pewnym tłumaczeniem własnej decyzji..jest to chęć znalezienia dobrych stron . czyli wyciąganie tylko tych które pokazują że podjęło się słuszną decyzję, jak ... znów pieluchy..znów brak wolności ..znów większe wydatki ..znów nieprzespane noce bo właśnie wiele par doczekać się nie może kiedy dziecko urośnie na tyle by mieć czas tylko dla siebie
nie chcą żałować więc to tłumacza wmawiając to sobie jakby to wszystko było bardzo wielkim utrapieniem


co do równowagi to tak ..trzeba ją znaleźć ... a wtedy jest się szczęśliwym w każdym aspekcie życia ..
też wychodzimy:) może nie zostawilabym 4 miesięcznego dziecka i pojechała na wczasy na pare dni ..jest to coś dla mnie nie do ogarnięcia ale kiedy dziecię podrasta to zaczyna się czuć że można na troszkę samemu też się rozerwać i wrócić z naładowana bateria ..nie trzeba co weekend ..ale warto o sobie pamiętac.
lubię ćwiczyć .. robić coś dla siebie również więc mimo że jestem dla dzieci w 100% to myślę też oezu i o nas .
do pracy na pół etatu tym razem wrócilam jak mały miał 3 miesiące i tylko dlatego że opiekował się nim tata ..wciąż karmiłam piersią ..gdybym miała moje maleństwo tak 'małe ' gdzieś zostawiać to praca nie miałabym dla mnie żadnego znaczenia ... musiałabym nie mieć na chleb tylko i wyłącznie

dzieci latają do babci dziadka i zostają na 3)4tyg ..tęsknię jak diabli a każdy ze odpoczywam, że mam wreszcie luz .. a ja głupia nudzę się i tęsknię zarazem .pies ma przesrane bo przelewam na nią całą miłość w tym czasie he .
i tak nasze życie kręci się wokół dzieci ..dużo planów pod dzieci ale taka kolej
uwielbiamy je zabierać to tu to tam ..wspólnie spędzać czas ..może nie mam go tyle dla.znajomych ale za to dzieci będą miały fajne wspomnienia
.czytając pamiętnik córki która rysunkami i tym co pisze pokazuje jak się czuje tylko buzia mi się uśmiecha i serce raduje
ja się odnalazłam i wiem że można mieć naprawdę dużo bo dzieci nie są przeszkodą

a z.taka madka co wódkę piła w ciąży też miałam doczynienia ..jak zwróciłam jej uwagę o palenie i picie to ... usprawiedliwiała się tym że jej siostra piła i paliła i dzieciom nic nie jest także ... jej dzieciom jednak jest ale ona będzie dalej szukać innego winowajcy..szkoda dzieciaczków
nie dzielę tutaj mam na lepsze gorsze ale palenie i picie w ciąży czy przy dziecko i narażanie go na te toksyny jest dla mnie skrajnie nieodpowiedzialne

trzymam kciuki za testowanie dziewczyny .jak najmocniejsze i jeśli nie dziś to jutro ..ja kiedy się wypielam na ciążę to zaszłam ..dziwacznie to czasem bywa
O to to! Równowaga :)

Testy też robię rano.i wieczorem dlatego te mnie zaskoczyły. Do tej pory pozytywna kreska była ciemniejsza od kontrolnej i z rana widziałam też przyrost.
Ale zrobiłam też test w południe i jest taki.na 96% więc wieczorem pewnie będzie PIK ;)
Oby tylko coś zostało z przedwczorajszych boboseksów bo na więcej raczej nie ma szans przy takim bólu podbrzusza :/

AniaKaja ja pozytyw też mam jeden dzień w każdym cyklu.
 
O to to! Równowaga :)

Testy też robię rano.i wieczorem dlatego te mnie zaskoczyły. Do tej pory pozytywna kreska była ciemniejsza od kontrolnej i z rana widziałam też przyrost.
Ale zrobiłam też test w południe i jest taki.na 96% więc wieczorem pewnie będzie PIK ;)
Oby tylko coś zostało z przedwczorajszych boboseksów bo na więcej raczej nie ma szans przy takim bólu podbrzusza :/

AniaKaja ja pozytyw też mam jeden dzień w każdym cyklu.
oj tak .. ból jajników i to pulsowanie dosZczetnie zniechęcało mnie do 'milosci' ..trzymam kciuki aby któryś plemniczek przetrwał ta wędrówkę i dorwał się do jajeczka ..jakby nie patrzeć współżycie przed owulka też ma swoje plusy bo plemnik potrzebuje tego czasu na pokonanie danej odległości także żaden spóźnić się nie powinien:)
 
jaK dla mnie może.
w cyklu w którym zaszłam miałam najmocniejszy pozytyw ok 16 i na drugi dzień ok 16 już kreska dużo jasniejsza..także chyba to o czymś świadczy
z resztą nigdy nie miałam ( przez te parę miesięcy) pozytywa dłużej jak jeden dzień hmm
super, dzięki za radę. Ja z tymi testami dopiero zaczęłam miesiąc temu, wiec jestem niedoświadczona, co i jak. Po poronieniu moj cykl nie jest taki przewidywalny jak kiedyś, dlatego postanowiłam wspomóc się nimi, choć również wiele krytyki na ich temat słyszałam. Tym razem u mnie pozytywny LH wypadł idealnie gdyby cykl wrócił do normy. No zobaczymy, chciałabym żeby tym razem było dobrze i za wszystkie dziewczyny trzymam kciuki ;)
 
O to to! Równowaga :)

Testy też robię rano.i wieczorem dlatego te mnie zaskoczyły. Do tej pory pozytywna kreska była ciemniejsza od kontrolnej i z rana widziałam też przyrost.
Ale zrobiłam też test w południe i jest taki.na 96% więc wieczorem pewnie będzie PIK ;)
Oby tylko coś zostało z przedwczorajszych boboseksów bo na więcej raczej nie ma szans przy takim bólu podbrzusza :/

AniaKaja ja pozytyw też mam jeden dzień w każdym cyklu.
dzięki! to się czuję pewniej teraz.
trzymam kciuki abyś zobaczyła upragnione 2 kreseczki na ciążowym! ;)
 
oj tak .. ból jajników i to pulsowanie dosZczetnie zniechęcało mnie do 'milosci' ..trzymam kciuki aby któryś plemniczek przetrwał ta wędrówkę i dorwał się do jajeczka ..jakby nie patrzeć współżycie przed owulka też ma swoje plusy bo plemnik potrzebuje tego czasu na pokonanie danej odległości także żaden spóźnić się nie powinien:)
Ja mam często bóle owulacyjne zbliżone do tych @ . Spóźnić się nie spóźnią tylko czy zechce im się poczekać hahahahaha

Ja trzymam kciuki za Nas wszystkie! :)
 
Dziewczyny a jak Was bolą piersi? bo mnie teraz po poronieniu bolą od owu i tak dziwnie, bo raz bolą, raz wogóle ich nie czuje, szczypią, mrówią, a przy ruchach - po boku. Rano nie bolały, teraz znowu je czuje....
 
Dziewczyny a jak Was bolą piersi? bo mnie teraz po poronieniu bolą od owu i tak dziwnie, bo raz bolą, raz wogóle ich nie czuje, szczypią, mrówią, a przy ruchach - po boku. Rano nie bolały, teraz znowu je czuje....
Mnie przed ciążą bolały zawsze od owu, przed miesiączką słabło. Swiedzialy, piekły okropnie bolaly. W cyklu z ciążą zaczęły boleć na 5 dni przed terminem @. Po terminie @ bolały jak nigdy dotąd i zrobiły się duże i gorace. Bolały bardziej po boku od zewnątrz. Po poronieniu nie bolały w ogóle przez dwa cykle ale brałam Nolvadex to coś podobnego do clo. Teraz bolą mnie same sutki i zrobiły się większe i ciepłe :D ogólnie napuchłam na brzuchu okropnie. Czuję się jak balon. Jajniki chyba na perkusji grają. Masakra :)
 
Dziewczyny nie załamujcie się od razu po negatywnym teście. Mi w pierwszej ciąży wychodziły negatywne testy i beta też. A byłam w ciąży. Czasami potrzeba czasu. Jak okresu nie ma to znaczy że jest nadzieja [emoji846] choć i ten potrafi się pojawić. Moja przyjaciółka która się starala dostała normalnie o zwykłej porze. Dowiedziała się że jest w ciąży u ginekologa do którego poszła sprawdzić czy wszystko jest ok, bo się starali już jakiś czas [emoji854]
 
reklama
Mnie przed ciążą bolały zawsze od owu, przed miesiączką słabło. Swiedzialy, piekły okropnie bolaly. W cyklu z ciążą zaczęły boleć na 5 dni przed terminem @. Po terminie @ bolały jak nigdy dotąd i zrobiły się duże i gorace. Bolały bardziej po boku od zewnątrz. Po poronieniu nie bolały w ogóle przez dwa cykle ale brałam Nolvadex to coś podobnego do clo. Teraz bolą mnie same sutki i zrobiły się większe i ciepłe :D ogólnie napuchłam na brzuchu okropnie. Czuję się jak balon. Jajniki chyba na perkusji grają. Masakra :)

Ostatni raz mnie bolały piersi w ciąży, czyli w maju, i były jak balony napięte, a po poronieniu nic w tej kwestii się nie zmieniło. Nigdy tak naprawdę mnie piersi nie bolały, ani przed ani w trakcie@. Moze są pełniejsze troszkę w połowie cyklu, ale o bólu nie mogę mówić.

Agatha Takie napuchnięcie mogłoby zwiastować ciążę, czy nie ?
 
Do góry