Hostessa92
Zaciekawiona BB
Kurcze dziewczyny, właśnie wchodzę w fazę totalnej depresji
Zniknęłam na ten miesiąc, bo chciałam zastosować się do tych wszystkich rad "nie nakręcać się" itd. Cały miesiąc na luzie, przytulanki co drugi dzień, mega pozytywne podejście, mężowi na początku miesiąca kupiłam witaminki dla swojego własnego spokoju i... pupa.
@ za 3 dni - wiem, że będzie, bo szyjka macicy mi to mówi, chociaż już miałam przeczucie, że się udało, takie dziwne uczucie w podbrzuszu od tygodnia...
Już straciłam nadzieję, serio. Jestem wściekła na siebie, na mojego M i na wszystkich wkoło jednocześnie (chociaż nie wiem co oni do tego mają)... Jak mnie w ktoś pyta "kiedy dzidzia" to dostaję palpitacji, serio
Zniknęłam na ten miesiąc, bo chciałam zastosować się do tych wszystkich rad "nie nakręcać się" itd. Cały miesiąc na luzie, przytulanki co drugi dzień, mega pozytywne podejście, mężowi na początku miesiąca kupiłam witaminki dla swojego własnego spokoju i... pupa.
@ za 3 dni - wiem, że będzie, bo szyjka macicy mi to mówi, chociaż już miałam przeczucie, że się udało, takie dziwne uczucie w podbrzuszu od tygodnia...
Już straciłam nadzieję, serio. Jestem wściekła na siebie, na mojego M i na wszystkich wkoło jednocześnie (chociaż nie wiem co oni do tego mają)... Jak mnie w ktoś pyta "kiedy dzidzia" to dostaję palpitacji, serio