Sprzątanie bez rękawiczek w ciazy

[Deleted member 176021]

Nie Ty pierwsza i nie Ty ostatnia tak sprzątasz.
Kiedyś już założyłas podobny wątek i tam też dziewczyny Ci pisały, że tym dziecku nie zaszkodzisz.
Chyba żebyś siedziała i wąchała opary kilka godzin to wtedy może.
Więc autorko nie popadaj w paranoję, bo ten Twój stres gorzej dziecku szkodzi, jak brak rękawiczek przy sprzątaniu.

 

[Werka22]

Naprawdę myślicie że taki czy inny środek czyszczacy to nieważne i że każdy to po prostu chemia i że nie ma co przesadzać z tym przenikaniem nawet jak był napis żrący a ręce jakoś nie ucierpiały. Po prostu mnie najbardziej ten skład męczy i to że gdybym wcześniej pomyślała o tym przenikaniu to bym sobie tę czynność odpuscila a tak czuje się winna i nieodpowiedzialna. Eh

 

[kasia.zosia]

Naprawdę myślicie że taki czy inny środek czyszczacy to nieważne i że każdy to po prostu chemia i że nie ma co przesadzać z tym przenikaniem nawet jak był napis żrący a ręce jakoś nie ucierpiały. Po prostu mnie najbardziej ten skład męczy i to że gdybym wcześniej pomyślała o tym przenikaniu to bym sobie tę czynność odpuscila a tak czuje się winna i nieodpowiedzialna. Eh

No ale co ty z tym płynem robiłaś? Moczyłas w nim ręce? Czy tylko lalas/psikalas na brudne powierzchnie? Ile tego mogłoby przeniknąć? Wdychałas opary jakoś intensywnie? Miałas usg i wyszło coś nie tak? Stres dla dziecka jest tez niewskazany.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Werka22]

Niby na USG wszystko w porządku. Ja po prostu zarzucam sobie że jakoś nie pomyślałam wczesniej o konsekwencjach takiego sprzątania. Zazwyczaj lalam na daną rzecz a potem czyściłam, plukalam szmatkę w wodzie az do spłukania płynu itd ale kontakt płynu ze skórą był na pewno. No nic muszę się nie dać zwariować. Nie palę, nie pije, leków też nie, jestem zdrowa ogólnie a ten czynnik to przenikanie to mam nadzieję za wiele nie zmienia.

 

[Deleted member 176021]

Niby na USG wszystko w porządku. Ja po prostu zarzucam sobie że jakoś nie pomyślałam wczesniej o konsekwencjach takiego sprzątania. Zazwyczaj lalam na daną rzecz a potem czyściłam, plukalam szmatkę w wodzie az do spłukania płynu itd ale kontakt płynu ze skórą był na pewno. No nic muszę się nie dać zwariować. Nie palę, nie pije, leków też nie, jestem zdrowa ogólnie a ten czynnik to przenikanie to mam nadzieję za wiele nie zmienia.

Nic nie chce mówić, ale Ty już chyba dałaś się zwariować.
Nie ma kobiet w ciąży, które by nie sprzataly 9 miesięcy, najlepiej nic nie robiły.
Wyluzuj.
A jak nam nie wierzysz to porozmawiaj ze swoim ginem