Hej mam takie pytanie otóż spóźnia mi się okres już 5dni. Cykle mam regularne między 29-32 (nie dłużej).
Owulację miałam mieć w maju, a partner wrócił dopiero w czerwcu i to idealnie miałam mieć miesiączkę wtedy. Akurat idealnie jej nie było, co mnie ucieszyło, ale teraz już mnie zastanawia o co chodzi. Ciąża jest wykluczona bo robiliśmy to na chwilę przed planowanym okresem, a zawsze miałam wszystko regularnie i nie wierzę że nagle przesunęła by się o 2tygodnie. Dziś zrobiłam kontrolnie test fakt popołudniu nie było to z pierwszego moczu, ale negatywny tak jak zakładałam. Jak myślicie jaki może być powód opóźnienia? Powinnam dalej czekać czy umówić się do ginekologa ?
Owulację miałam mieć w maju, a partner wrócił dopiero w czerwcu i to idealnie miałam mieć miesiączkę wtedy. Akurat idealnie jej nie było, co mnie ucieszyło, ale teraz już mnie zastanawia o co chodzi. Ciąża jest wykluczona bo robiliśmy to na chwilę przed planowanym okresem, a zawsze miałam wszystko regularnie i nie wierzę że nagle przesunęła by się o 2tygodnie. Dziś zrobiłam kontrolnie test fakt popołudniu nie było to z pierwszego moczu, ale negatywny tak jak zakładałam. Jak myślicie jaki może być powód opóźnienia? Powinnam dalej czekać czy umówić się do ginekologa ?