reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spóźniająca się miesiączka i inne dolegliwości

aniela0707

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
21 Sierpień 2021
Postów
65
Mam pytanie .Czy może któraś z was miała problemy z miesiączkowaniem przez stres ?
Jeśli tak to jak to wyglądało , ile się okres spóźniał ?
Pytam ponieważ właśnie mam ten problem .Okres powinien wystąpić kilka dni temu .Przez ostatnie miesiące moja długość cyklu wynosiła 26 dni a dziś jest już to 32 dzień .
Ciążę wykluczam .
Martwi mnie to, ponieważ od 2-3 dni odczuwam pieczenie w piersiach , bóle podbrzusza jak na okres a mimo to go nie mam . Dodatkowo miesiąc wcześniej dokuczał mi ból podbrzusza, okolicy lędźwiowej . Mam ostatnio dużo dolegliwości takich jak kołatanie serca , napięcie mięśni szyi , osłabienie , słabnięcie razem z kołataniem serca . Wydzielina z pochwy jest gęsta ale jest jej dużo .
W piątek idę do lekarza ale nie wytrzymam w tej niepewności i strachu ..
Podejrzewam też u siebie jakieś zaburzenia na tle nerwowym bądź lękowym .Boję się najzwyklejszego wyjścia do lekarza , załatwiania spraw , bardzo łatwo się denerwuję , czasami też mam drżenie dłoni .
Dlatego też moim drugim pytaniem jest czy do psychiatry na NFZ trzeba mieć skierowanie czy można samemu zapisać się na wizytę i opowiedzieć o swoich dolegliwościach ?
Dopada mnie także bezsenność .Zdarza się, że zasypiam o 4 nad ranem z przymusu .
Dlatego też tak bardzo martwi mnie miesiączka ,ponieważ nie wiem czy udać się odrazu do ginekologa czy może to być wywołane stresem ? A jeśli przesadzam i wszystko przez moje lęki ?
Jestem dorosłą kobietą a boję się nie powiem czego bo nawet boję się to napisać ... 😞 Zwłaszcza że jest noc
Udać się do kilku lekarzy naraz ?
 
reklama
Mam pytanie .Czy może któraś z was miała problemy z miesiączkowaniem przez stres ?
Jeśli tak to jak to wyglądało , ile się okres spóźniał ?
Pytam ponieważ właśnie mam ten problem .Okres powinien wystąpić kilka dni temu .Przez ostatnie miesiące moja długość cyklu wynosiła 26 dni a dziś jest już to 32 dzień .
Ciążę wykluczam .
Martwi mnie to, ponieważ od 2-3 dni odczuwam pieczenie w piersiach , bóle podbrzusza jak na okres a mimo to go nie mam . Dodatkowo miesiąc wcześniej dokuczał mi ból podbrzusza, okolicy lędźwiowej . Mam ostatnio dużo dolegliwości takich jak kołatanie serca , napięcie mięśni szyi , osłabienie , słabnięcie razem z kołataniem serca . Wydzielina z pochwy jest gęsta ale jest jej dużo .
W piątek idę do lekarza ale nie wytrzymam w tej niepewności i strachu ..
Podejrzewam też u siebie jakieś zaburzenia na tle nerwowym bądź lękowym .Boję się najzwyklejszego wyjścia do lekarza , załatwiania spraw , bardzo łatwo się denerwuję , czasami też mam drżenie dłoni .
Dlatego też moim drugim pytaniem jest czy do psychiatry na NFZ trzeba mieć skierowanie czy można samemu zapisać się na wizytę i opowiedzieć o swoich dolegliwościach ?
Dopada mnie także bezsenność .Zdarza się, że zasypiam o 4 nad ranem z przymusu .
Dlatego też tak bardzo martwi mnie miesiączka ,ponieważ nie wiem czy udać się odrazu do ginekologa czy może to być wywołane stresem ? A jeśli przesadzam i wszystko przez moje lęki ?
Jestem dorosłą kobietą a boję się nie powiem czego bo nawet boję się to napisać ... 😞 Zwłaszcza że jest noc
Udać się do kilku lekarzy naraz ?
Brzmi jak typowa nerwica lękowa, zaburzenie lękowe. Miesiączki może nie być ze względu na Twój obecny stan emocjonalny. Wybierz się do psychiatry i leć na psychoterapię, będzie dobrze. Tylko musisz trochę popracować nad sobą. Pamiętaj to tylko emocje i jestes całkiem bezpieczna , nic złego się nie dzieje i nie wydarzy. Wiem co mówię, sama mialam takie objawy jak opisujesz i wiem że można sobie z tym poradzić.
 
Myślę, że warto udać się do lekarza POZ i opowiedzieć o swoich objawach. Lekarz powinien zbadać podstawy (morfologia, glukoza, tsh), wystawić skierowanie do kardiologa. Psycholog pewnie też się przyda, ale takie podstawowe badania dobrze jest zrobić.
 
Myślę, że warto udać się do lekarza POZ i opowiedzieć o swoich objawach. Lekarz powinien zbadać podstawy (morfologia, glukoza, tsh), wystawić skierowanie do kardiologa. Psycholog pewnie też się przyda, ale takie podstawowe badania dobrze jest zrobić.
Też tak uważam dlatego już jutro idę .
 
Brzmi jak typowa nerwica lękowa, zaburzenie lękowe. Miesiączki może nie być ze względu na Twój obecny stan emocjonalny. Wybierz się do psychiatry i leć na psychoterapię, będzie dobrze. Tylko musisz trochę popracować nad sobą. Pamiętaj to tylko emocje i jestes całkiem bezpieczna , nic złego się nie dzieje i nie wydarzy. Wiem co mówię, sama mialam takie objawy jak opisujesz i wiem że można sobie z tym poradzić.
Właśnie wydaje mi się że los mnie prześladuje .😢 Dużo bliskich tracę, najbliższa przyjaciółka zachorowała na raka plus ten mój strach przed ludźmi , przed opinią , strach przed wypadkiem samochodowym , największy strach o dziecko ...i jeszcze fakt że większość ludzi boi się zazwyczaj czegoś co jest naprawdę ..a moim największym lekiem są demony .. nie mogę spać po nocach bo jak tylko zamknę oczy to czuje jakby stał przede mną i na mnie patrzył i te koszmary że chcą mi zabić córeczkę ..😥😥 powinnam o ty mówić psychologowi ale chyba musiałam się już komuś wygadać z moich lęków, nikt komu o tym mówiłam nie traktuje tego poważnie bo tylko małe dzieci się boją duchów ..
 
Właśnie wydaje mi się że los mnie prześladuje .😢 Dużo bliskich tracę, najbliższa przyjaciółka zachorowała na raka plus ten mój strach przed ludźmi , przed opinią , strach przed wypadkiem samochodowym , największy strach o dziecko ...i jeszcze fakt że większość ludzi boi się zazwyczaj czegoś co jest naprawdę ..a moim największym lekiem są demony .. nie mogę spać po nocach bo jak tylko zamknę oczy to czuje jakby stał przede mną i na mnie patrzył i te koszmary że chcą mi zabić córeczkę ..😥😥 powinnam o ty mówić psychologowi ale chyba musiałam się już komuś wygadać z moich lęków, nikt komu o tym mówiłam nie traktuje tego poważnie bo tylko małe dzieci się boją duchów ..
Kochana wiem z czym masz doczynienia. To jest naprawdę normalne w nerwicy. Nie musisz czuć się gorsza przez to, po prostu masz lęki, nie jesteś dziwna, nie jesteś chora, po prostu Twoje emocje teraz świrują, przegrzałas kable tak jakby i to się dzieje.
Ja się bałam też wielu rzeczy ja się bałam zostawać sama w domu, bo bałam się że sama sobie coś zrobię, bałam się dotykać nawet noży, podchodzić do okna, stać na przejściu dla pieszych bo myślałam że się rzucę ja wręcz to czułam, nic tylko lęk 24h na dobę ,itd same słowa mnie przerażał, nie mogłam oglądać niektórych programów bo miałam ataki paniki. Dużo tego było ogólnie. Wyślę Ci na priv gdzie znajdziesz wartościowe grupy i ludzi którzy wiedzą z czym się mierzysz. Jest wiele dziwnych forów które wręcz działaj na odwrót, dlatego polecam tylko to co wyślę. Tam są rzetelne informacje. Wszędzie indziej można się naczytać totalnych głupot.
I koniecznie psychoterapia, najlepiej behawioralno poznawcza. Jeśli bardzo ciężko Ci mzoe warto na początek wspomóc się lekami od psychiatry.
 
Ostatnia edycja:
Właśnie wydaje mi się że los mnie prześladuje .😢 Dużo bliskich tracę, najbliższa przyjaciółka zachorowała na raka plus ten mój strach przed ludźmi , przed opinią , strach przed wypadkiem samochodowym , największy strach o dziecko ...i jeszcze fakt że większość ludzi boi się zazwyczaj czegoś co jest naprawdę ..a moim największym lekiem są demony .. nie mogę spać po nocach bo jak tylko zamknę oczy to czuje jakby stał przede mną i na mnie patrzył i te koszmary że chcą mi zabić córeczkę ..😥😥 powinnam o ty mówić psychologowi ale chyba musiałam się już komuś wygadać z moich lęków, nikt komu o tym mówiłam nie traktuje tego poważnie bo tylko małe dzieci się boją duchów ..
Zdecydowanie musisz podejść do psychologa. Znam osobę, któa miała podobne problemy, wręcz jako dorosła sama bała się spać we własnym łóżku, nie mówiąc o pójściu do łazienki w nocy itd. , ale otrzymała pomoc i już w miarę normalnie fukcjonuje.

A ty się wykańczasz strachem, przez co niedługo możesz mieć problemy ze zmęczeniem i może CI się posypać cały organizm.
Także poczuakj kogoś z dobrymi opiniami i leć ;)
 
reklama
Kochana wiem z czym masz doczynienia. To jest naprawdę normalne w nerwicy. Nie musisz czuć się gorsza przez to, po prostu masz lęki, nie jesteś dziwna, nie jesteś chora, po prostu Twoje emocje teraz świrują, przegrzałas kable tak jakby i to się dzieje.
Ja się bałam też wielu rzeczy ja się bałam zostawać sama w domu, bo bałam się że sama sobie coś zrobię, bałam się dotykać nawet noży, podchodzić do okna, stać na przejściu dla pieszych bo myślałam że się rzucę ja wręcz to czułam, nic tylko lęk 24h na dobę ,itd same słowa mnie przerażał, nie mogłam oglądać niektórych programów bo miałam ataki paniki. Dużo tego było ogólnie. Wyślę Ci na priv gdzie znajdziesz wartościowe grupy i ludzi którzy wiedzą z czym się mierzysz. Jest wiele dziwnych forów które wręcz działaj na odwrót, dlatego polecam tylko to co wyślę. Tam są rzetelne informacje. Wszędzie indziej można się naczytać totalnych głupot.
I koniecznie psychoterapia, najlepiej behawioralno poznawcza. Jeśli bardzo ciężko Ci mzoe warto na początek wspomóc się lekami od psychiatry.
Jeju przez co musiałaś przechodzić 😢😥 dzięki wielkie za odzew i wsparcie ❤️
 
Do góry