gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Witam,
U nas po przeprowadzce na pierwsze piętro pojawił się problem z rozmaitymi stworzeniami, które dostają się do domu z okolicznych drzew i ogródków przyblokowych. Synek jest pogryziony na twarzy i rączkach, czyli w miejscach ktore ma odkryte w trakcie spania.
Czy znacie jakies metody przeciwdzialani? U nas troszke poprawiają sytuacje takie sposoby:
- płyn z Ziaji do psikania przeciw komarom
- sprzęcik z Chicco o nazwie ZANZA - ultradżwięki
Niestety metody te nie sa do końca skuteczne i potrzebujemy dodatkowego wsparcia. Slyszalam że wit b, zapach waniliowy i ziele wrotecznika odstraszają komary skutecznie, ale jak to aplikowac 2-latkowi? Może coś wiecie? Już ludzie na ulicy się pytają czemu nasze dziecko jest takie pogryzione, wygląda jakby miał jakąś ciekawą odmiane ospy ;-)
U nas po przeprowadzce na pierwsze piętro pojawił się problem z rozmaitymi stworzeniami, które dostają się do domu z okolicznych drzew i ogródków przyblokowych. Synek jest pogryziony na twarzy i rączkach, czyli w miejscach ktore ma odkryte w trakcie spania.
Czy znacie jakies metody przeciwdzialani? U nas troszke poprawiają sytuacje takie sposoby:
- płyn z Ziaji do psikania przeciw komarom
- sprzęcik z Chicco o nazwie ZANZA - ultradżwięki
Niestety metody te nie sa do końca skuteczne i potrzebujemy dodatkowego wsparcia. Slyszalam że wit b, zapach waniliowy i ziele wrotecznika odstraszają komary skutecznie, ale jak to aplikowac 2-latkowi? Może coś wiecie? Już ludzie na ulicy się pytają czemu nasze dziecko jest takie pogryzione, wygląda jakby miał jakąś ciekawą odmiane ospy ;-)