reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

smoczek - szkodzi czy nie?

pabana25

Początkująca w BB
Dołączył(a)
20 Styczeń 2009
Postów
26
no to jak to jest tak naprawde z tym smoczkiem? szkodzi czy nie? dajecie dziecku czy nie? przydal sie u was czy to zbedny gadzet i raczej swiety spokoj dla rodzicow;)? a jak z odstawianiem?
 
reklama
pabana... u nas się przydawał tylko do spania.. I ja tylko słyszałam opinie, ze smoczek szkodzi.. Ale już odrzuciłyśmy smoka z rok temu.. dla mnie śmiesznie dziecko wygląda gdy ma 2-3 lata a jeszcze smoka ciągnie...
 
Ortodonta powie, że szkodzi. Psycholog powie, że nie szkodzi.
Zależy co uznamy za szkodę.

Ja starszej dawać nie chciałam, w 3tyg życia dałam i tak go miała aż do 20.msc. gdzieś tak od 10msc już jedynie do spania. Z oduczeniem nie było problemu większego.
Młodszej dawać chciałam, 2 msc próbowałam ją nauczyć bezskutecznie, bo ona smoka nie chce i już. I nie daję i też jest OK.

Ile matek / ojców / lekarzy / specjalistów tyle opinii. Ja się już nad tym nie zastanawiam
 
Jeszcze logopedzi się sprzeciwiają dawaniu smoczka. Mojego synka oduczyliśmy jak miał około 18 miesięcy ale używał głównie do spania, obyło się bez płaczu. Córeczka tez używa tylko przy zasypianiu i jak się w nocy domaga.
 
Mój Filip ssał smoczka do 2mies a później zaczął wypluwać i do tej pory nie chce. Czasami szkoda bo może czasami by zasną przy smoczku bo czesto ma odruchy ssania w czasie snu ale smoczek sie nie sprawdza.
 
Ja mojemu synusiowi dawalam smoczus ale zazwyczaj mial go do zasypiania i tylko w domu jak byl malusi to smoczus byl zawsze z nami w razie co ale jak juz podrosl to smoczka z domu nie bral sam nie chial,ja napisze tak co do smoczka nic nie mam moj syncio zabki ma proste,mowi wyraznie i czasami do tej pory musi go miec w zasiegu reki i mi to nie przeszkadza ( tzn.nie uzywa go tylko nie dal wyrzucic)
 
Na pewno pomaga rodzicom w uspokojenia dziecka. Taka jego rola;) U nas się przydał, ale nie dawałam na siłę, tylko raczej jak dzieci były niespokojne np. przy ząbkowaniu albo przed snem. Czy szkodzi? Nie sądzę.Ostatnio mieliśmy takie uspokajacze z aventu i z chęcią je synek cyckał:) Miały fajny miękki ortodontyczny smoczek, i długo nam służyły, więc jakość pierwsza klasa. A co do odstawienia smoka, to albo przyjdzie czas na odstawienie, albo rodzic w pewnym momencie podejmie decyzję za dziecko i wtedy smok zniknie, odjedzie, zabierze go jakaś wróżka smokowa:) jak sobie przypomnę historie koleżanek o ich chowaniu smoków, to przyznam, że mam naprawdę kreatywne koleżanki:)
 
ogólnie to lepszy smok niż cmokanie paluszka, łatwiej odzwyczaić ... ale tak naprawdę wszytko zależy od wieku dziecka, w wieku niemowlęcym smoczek to nic strasznego ale później trzeba się go pozbyć ;-) u nas ni było z tym kłopotu bo synek bardzo szybko sam odrzucił smoczek i nie chciał już więcej, dawałam mu a on wypluwał ;-) stosowanie smoczka u dziecka po 12 m-cu życia to już szkoda dla zębów oraz dla nauki mowy maluszka, tak samo picie z butelki ze smoczkiem!!!
 
reklama
Zależy czy ten smoczek po 12 miesiącu jest dalej całą dobę czy do spania, gdzie chwilę po zaśnięciu dziecko go wypluwa. Do zabrania najlepiej wybrać moment, kiedy dziecko mniej używa, wtedy będzie łatwiej.
 
reklama
Do góry