reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Smecta

karafka

Początkująca w BB
Dołączył(a)
30 Lipiec 2009
Postów
26
Właśnie wróciłam z apteki i zajarzyłam, że wcisnęli mi jakąś dziwną smectę, nie tą polską w biało-niebieskim kartoniku, tylko jakaś biało-czarna, nie ma na niej nic po polsku czy to jest to samo?
 
reklama
Właśnie wróciłam z apteki i zajarzyłam, że wcisnęli mi jakąś dziwną smectę, nie tą polską w biało-niebieskim kartoniku, tylko jakaś biało-czarna, nie ma na niej nic po polsku czy to jest to samo?

Ta sama, tylko z importu równoległego. Jest tańsza, poza tym to to samo.
 
Dzięki, faktycznie działa tak samo, ale cena też jest taka sama. Nie rozumiem po co taka sprzedają, uciążliwy jest brak polskiej ulotki, ja to w necie sobie znalazłam dawkowanie, a przecież nie każdy ma neta.
 
Dzięki, faktycznie działa tak samo, ale cena też jest taka sama. Nie rozumiem po co taka sprzedają, uciążliwy jest brak polskiej ulotki, ja to w necie sobie znalazłam dawkowanie, a przecież nie każdy ma neta.

Wolę kupować leki czy produkty z napisami, ulotkami polskimi. A co smecty, to rzeczywiście cena jest podobna, mialam tylko tą z niebieskimi napisami i skutkuje szybko. Podawałam synkowi poł torebeczki dwa razy na dobę. Po dwóch dniach było po problemie biegunkowym.
 
Ja to się tak panicznie boje biegunki u dzieci, że jak po pierwszym dniu podawania smecty nie widzę poprawy od razu lecę do lekarza. Mojej przyjaciółki synek z powodu biegunki wylądował w szpitalu, ze strasznym odwodnieniem, a jak jeszcze widzę tą reklamę w telewizji dotycząca rotawirusów, to aż mnie ciary przechodzą.
Kurcze żyjemy w Polsce i kupujmy polskie leki.
 
Do góry