Sloiczkowe jedzonko

[Martynaa]

Witam drogie mamusie.mam maly problem,mieszkam w Szwecji i w moim miescie sa do wyboru 3firmy sloiczkow.Hipp daje malenkie grudki,drobniutko posiekany makaron i wszystko w mikro kawaleczkach.Natomiast nestle daje juz male kawalki ziemniakow,miesa,warzyw i moja mala doslownie po pierwszym kesie sie dlawia trzecia firma(semper)daje juz caly makaron,klopsiki cale i rzeczy juz calkiem duze!a wszystkie te produkty sa od 8m.moja Oliwcia ma juz 8m a ja nie wiem czy powinnam dawac jej wciaz te najbardziej podrobnione rzeczy lub gniesc widelcem bo inaczej nie zje...od kiedy dziecko uczy sie bardziej zuc i gryzc

 

[wiki17082007]

Martyna ja uważam że każde dziecko indywidualnie wszystkiego się uczy moja wiki od 6 miesiąca je obiadki gotowane przeze mnie i początkowo wszystko drobno miksowałam i stopniowo zostawiałam większe kawałki i w sumie jak miała 8 miesięcy to już jadła nie miksowane tylko troszkę widelcem rozgniecione nawet mięsko kroję jej w drobniutką kosteczkę i jest ok;-)

 

[Sabina-mama Macka]

witajcie moj syn nigdy nie byl i nie jest zwolennikiem sloiczkowod samego poczatku jadl normalne obiady gotowane przez ze mnie,oczywiscie mial krojone na mniejsze kawaleczki ale nigdy nie mial miksowane ani przecierane,ja tez tak jak pisze wiki stopniowo zostawialam coraz grubsze kawalki i teraz wcina wszystko jak leci pozdrawiam​

 

[milka1980]

ja swojej malej na poczatku kupowalam gerberki i mala jadla raz z lyzeczki a raz z butli.
od 2,5 miesiaca juz jej gotuje i wszystko mixuje i rowniez podaje raz z lyzeczki a raz z butli,ale przewaznie wszystko idzie z butli bo ja cierpliwosci nie mam zeby siedziec przy malej 2 godziny i ja karmic strasznie dlugo j schodzi to przezuwanie i wogule
a tak butle dostaje raz ciach i juz

 

[potworek.pl]

ja swojej malej na poczatku kupowalam gerberki i mala jadla raz z lyzeczki a raz z butli.
od 2,5 miesiaca juz jej gotuje i wszystko mixuje i rowniez podaje raz z lyzeczki a raz z butli,ale przewaznie wszystko idzie z butli bo ja cierpliwosci nie mam zeby siedziec przy malej 2 godziny i ja karmic strasznie dlugo j schodzi to przezuwanie i wogule
a tak butle dostaje raz ciach i juz

Nie gniewaj się, ale robisz dziecku krzywdę Twoje stwierdzenie, że nie masz cierpliwości, żeby siedzieć przy córce 2 godziny i ją karmić jest jak dla mnie conajmniej dziwne . A jak będzie miała 2 latka i nadal nie będziesz miała cierpliwości to też będziesz jej jedzenie miksować i dawać w butelce

 

[kasia_z]

U mnie bardzo późno zaczął jeść kawałeczki - ok 11 m-ca, wcześniej podawałam je od 7 m-ca (od czasu rozszerzania diety) ale on wszystko co nie było papką wypluwał, mimo pierwszych zębów w 7 m-cu. Ale nauczył się w końcu, teraz ma 1,5 roku i wciąga surowe marchewki (jest w stanie je pogryźć). Także musisz zobaczyć jak twoje dziecko będzie reagować na kawałeczki. U mnie najszybciej zaczął jeść w ten sposób owoce, potem miesiąc później dopiero obiadki.

 

[Martynaa]

dzieki dziewczyny za radypozdrawiam wszystkie mamusie i pociechy;-)

 

[rozalka]

Nie gniewaj się, ale robisz dziecku krzywdę Twoje stwierdzenie, że nie masz cierpliwości, żeby siedzieć przy córce 2 godziny i ją karmić jest jak dla mnie conajmniej dziwne . A jak będzie miała 2 latka i nadal nie będziesz miała cierpliwości to też będziesz jej jedzenie miksować i dawać w butelce

Zgadzam sie.Po za tym dziecku należy towarzyszyc przy jedzeniu,by uczyło sie,że jest to element życia społecznego,a nie tylko napełnianie brzuszka.Z resztą kto lubi jeśc w samotności...
Po za tym dziecko musi nauczyc sie przeżuwać jedzenie,pomaga to w prawidłowym kształtowaniu zgryzu i zapobiega wadom wymowy w pózniejszym czasie.

 

[irfinka]

przelyk dziecka musi sie przyzwyczaic do grudek wiec stopniowo wprwadzaj wieksze kesy ja tak robilam na poczatku maly sie krztusil ale pozniej nauczyl sie zuc i jest ok :-)

 

[aneta456]

Zgadzam sie.Po za tym dziecku należy towarzyszyc przy jedzeniu,by uczyło sie,że jest to element życia społecznego,a nie tylko napełnianie brzuszka.Z resztą kto lubi jeśc w samotności...
Po za tym dziecko musi nauczyc sie przeżuwać jedzenie,pomaga to w prawidłowym kształtowaniu zgryzu i zapobiega wadom wymowy w pózniejszym czasie.

W pełni popieram.Moja córcia kiedyś jadła obiadek o 12.00 a teraz czym starsza i mądrzejsza to już sama jeść nie chce i je z nami jak tatuś wraca z pracy około 15.30,wcześniej choćby była głodna to nie da rady.
Od 7 miesiąca podaję jej obiadki z kawałkami i super sobie z nimi radzi.Na początku było ciężko i wiecznie odruch wymiotny ale nie trwało to długo.Ala szybko załapała jak i co,teraz to już sama wsuwa owoce np.jabłka,banany i kanapeczki ładnie gryzie.
Milka-I tak prędzej czy później musisz dziecko nauczyć przeżuwać,to nieuniknione.