Witam,
Jestem w około 6 tc. W poniedziałek na usg zarodek miał 2 mm. Jedyny objaw ciąży jaki miałam do tej pory to ból piersi. Żadnych mdłości ani nic innego tylko te piersi. Od przedwczoraj miałam skurcze takie pojedyncze ale dość bolesne, jak przed miesiączka, wczoraj tez kilka razy w ciągu dnia i w nocy dzisiaj. Nie plamię ale dzisiaj przestały mnie bolec piersi... Czy jechać do szpitala czy nie dopóki nie ma plamienia? Martwię się bo to mój jedyny objaw były te bolące piersi a jeszcze te skurcze- były to zwykle skurcze, inne od rozciągania więzadeł ( bo to tez czuje). Co robić? Czy takie objawy mogą być niepokojące?
Jestem w około 6 tc. W poniedziałek na usg zarodek miał 2 mm. Jedyny objaw ciąży jaki miałam do tej pory to ból piersi. Żadnych mdłości ani nic innego tylko te piersi. Od przedwczoraj miałam skurcze takie pojedyncze ale dość bolesne, jak przed miesiączka, wczoraj tez kilka razy w ciągu dnia i w nocy dzisiaj. Nie plamię ale dzisiaj przestały mnie bolec piersi... Czy jechać do szpitala czy nie dopóki nie ma plamienia? Martwię się bo to mój jedyny objaw były te bolące piersi a jeszcze te skurcze- były to zwykle skurcze, inne od rozciągania więzadeł ( bo to tez czuje). Co robić? Czy takie objawy mogą być niepokojące?