Dzień dobry Pani Mario. Witam wszystkie mamy. Jestem w 29tc. Od jakiegoś czasu często miewam efekt kamiennego brzucha czyli tzw. stawianie się macicy - kilka razy dziennie i trwa to nawet przez godzinę. Chciałabym zapytać jak sobie z tym radzić i czy jest to powód do niepokoju? to nie ból a dyskomfort - taki skurcz macicy utrzymujący się, bardzo twardy brzuch i często przechodzi, gdy się położę. Czy to są skurcze Braxtona-Hicksa? Mój lekarz potwierdził "stawianie się macicy" i kazał więcej odpoczywać, trochę postraszył, zalecił zwiększone dawki magnezu i nospę - przełamałam się i łykam apteczny magnez choć wolę naturalny a wszelkiej pozostałej chemii mówię "nie"
Czy to są skurcze Braxtona-Hicksa przygotowujące macicę do porodu? Wówczas nie trzeba się chyba martwić ani ingerować, bo to nawet pożyteczne jest? Dodatkowo tydzień temu lekarz stwierdził skrócenie szyjki macicy - z 3,5cm.(mam krótką- tyle było od początku), do 2,6cm. Czy to naturalne na tym etapie ciąży? czy jednak powinnam przeciwdziałać? Proszę o konsultację dzięki której poczuję się bezpieczniej, dziękuję