reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Odpowiedz w temacie

no to tak jak ja :tak: i pewnie każda inna mama będąca na tej diecie ;-)


wiesz z jajkami jeszcze nie testowałam czy mogę jeść... postanowiłam że na razie poczekam do momentu aż zniknie sucha skóra, czy też zaczerwienienie.. i chyba jeszcze trochę poczekam, bo o ile szyjka się ładnie goi, to sucha skóra jest nadal :-:)-(

a powiedz mi - co się może stać jeśli zjem te jajka a synek nie będzie ich tolerował?

aaaa i jeszcze mam pytanko - jak długo alergen utrzymuje się w moim mleku? np gdybym zjadła coś czego nie powinnam (np jogurt) to przez jaki czas nie mogę potem karmić piersią?

pytam na wszelki wypadek jak bym odwaliła jakiegoś babola, bo o takich typowych czystych alergenach to pamiętam, ale wiadomo że są ukryte w różnych produktach... i już mi się zdarzyło że zjadłam coś a potem biegiem leciałam i skład produktu czytałam :zawstydzona/y::zawstydzona/y: :zawstydzona/y:


mamstud - jeśli mojemu synkowi nadal utrzymuje się sucha skóra (twarz, uda) to co to znaczy? że jednak mimo diety nadal zjadam jakieś alergeny?????


tasiek - a jak wyglądały te krostki u was?

bo mój synek nie ma krostek .... czasem taką drobniutką kaszkę ma na policzku (ale rzadko kiedy) i nie wiem w sumie czy jest to objaw od skazy, czy alergia na jakiś produkt który zjadłam, czy może trądzik....

a jak wygląda zapalenie piersi? rozumiem że bólem, ale czym jeszcze? karmić wtedy można? mleko leci z dydolków?

co do jagód to nie bardzo wiem jak ci pomóc, moje dziecko jeszcze nie jest na takim etapie jedzenia ;-) ale co mi przychodzi do głowy, to może zrób taką kaszką mannę, rozgnieć jagody i zmieszaj razem... no i jeszcze możesz przejrzeć te przepisy co wkleiłam, może coś tam znajdziesz :tak:


adusia - oj bidolku ty... ty to dopiero masz diete :szok: szok!! musisz być nieźle zdeterminowana że mimo wszystko chcesz karmić piersią :tak:


a ja wam powiem że jem banany, zdarzyło się że jadłam też maliny, boje się tylko tych nieszczęsnych truskawek spróbować...

czasami to nie wiem co powinnam robić :-( czy trzymać się ścisłych zaleceń lekarza i przestrzegać diety (nie mówię tu o produktach skazowych jak mleko, ale np tych wzdymających jak kapusta, czy też alergizujących jak truskawki), czy też kombinować z jedzeniem i próbować je wprowadzać....

co wy o tym myślicie??


Do góry