Witam sie wieczorową pora.
Dzien spedzilam na leżąco, nawet sporo przespalam ku własnemu zdziwieniu. Wczorajsza mega bóle zwieńczone czymś co wydawało mi sie skurczami wyprowadzily mnie z równowagi psychicznej zupełnie. Juz chciałam do szpitala w nocy jechać, ale zaczęło przechodzić. Dzis duzo lepiej, ale bardzo nerwowo reaguje na każdy bol, a ze tych jest sporo to jestem klebkiem nerwow.
Biorę sobie magnez i nospe. I mam nadzieje, ze te bóle nie wrócą, za to wroci optymizm i wiara w siebie, ze DONOSZE!!!!
Dziewczyny, które muszą leżeć, boja sie o ciąże bo cos sie dzieje - nie wiem jak Wy to znosicie. Jak tu z nerwow nie zwariować?!
Kaspian - bardzo Ci współczuje i mam ogromna nadzieje, ze choroba przejdzie bokiem. Ehhh, jak to mówią - nie rób komuś dobrze, nie bedzie ci zle...
Izis - bardzo współczuje sytuacji z praca. Wiadomo, ze zdrowie i rodzina ważniejsze, ale jak ten aspekt szwankuje to to sie jednak mocno odbija na psychice. Oby wszystko sie dobrze skończyło, a wszelkie zmiany były tylko na lepsze. Twoj mąż to dzielny i zaradny facet.
Sierpniowa - głowa do góry! Ciaza to 9 miesięcy, nie da sie ich przejęć cały czas uśmiechając i ciesząc z malutkich ciuszkow oraz perspektywy nocnego wstawania

Bez ciazy tez mamy lepsze i duzo lepsze dni

Oby u Ciebie szybko wróciły te duzo lepsze
Monya - super, ze taka fajna ta szkoła rodzenia. Jakby cos mowili takiego fajnego to podziel sie z nami, prosze

Czy lekarz mówił kiedy chce ściągać pessar? Bo moje znajome to miały krążek az do 37/38tc, a po zdjęciu jeszcze kilka dni szyjki trzymały same takze w efekcie rodziły super donoszone maluchy po 38tc skończonym

Czego i Tobie życze!
Amelia - uczucie duszności i te zadyszki tez dobrze znam. Teraz i tak lepiej, z synkiem to nie mogłam spokojnie rozmawiać, az mnie gin ma badanie serca i krwii wysłała
Natkusia - zdrowka dla synka!
Musze spróbować z tym arbuzem skoro tak wszystkm ciężarnym wchodzi

Mnie to zraża to, ze 3/4 arbuza trzeba bedzie wysikac i sie tyle nadchodzic do toalety

Czekam na wysyp polskich truskawek i na ukochane czeresnie. Tylko nie wiem gdzie ja je miedzy dziewczyny wcisne.