reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Witajcie.
Jestem dzis tak padnieta ze was nie nadgonie chyba ze jutro. Caly dzien od godziny 7 rano do 18 spedzialam nad zalewem i poprostu jestem po prysznicu i leze w lozku i zaraz odplyne w kraine snu.
Wiec zycze wszystkim spokojnej nocy :)
 
reklama
Cześć kobietki:-)
Wpadłam się przywitać pod wieczór. Weekend miałam zakręcony. W sobotę 1 urodziny córki siostry męża. Niestety trochę się tam podenerwowałam. Pojechaliśmy z myślą, że na cały dzień. Impreza była robiona u rodziców męża. Oczywiście każdy po kolei z gadką, żebyśmy zanocowali, a ja że nie bo w razie gdyby coś to daleko do domu (ok.80km). Poza tym w domu jako tako śpię, mam swoje wygodnie łóżko itd. No chyba wiecie o co chodzi. Wyobraźcie sobie jak przykro mi było, że siostra męża i jej mąż tego nie potrafią zrozumieć. Ona docinała mi, że wydziwiam- 38 tydzień ciąży- rzeczywiście. Mężowi szwagier dokuczał, że pantoflarz, bo pić nie chciał- nie pił bo prowadził, więc chyba jasna sytuacja. Powiem Wam, że ogólnie wróciłam z takim sobie humorem...

Dzisiaj już o wiele lepiej. O 9:00 rano zadzwonili przyjaciele, zaprosili na kawkę i śniadanie:-) Zostaliśmy u nich do obiadu. Potem poszliśmy z kocykiem na łąki i boiska, pod drzewko i w tak sobie ze 2 godziny w cieniu odpoczywaliśmy:-) Na koniec wróciliśmy we czwórkę do nas. Zamówiliśmy pizze i obejrzeliśmy Wilka z Wall Street:-) Jestem tak zmęczona, a nic praktycznie, oprócz spaceru, nie robiłam:-) Nogi mam jak banie, paluszki u rąk jak kiełbasy. ale grunt że humor wyśmienity:-D

Idę Was poczytać, mam nadzieję, że wszystko ok u Was;-)
 
Ale wy kobitki piszecie no.Ciezko nadrabiac,zwalszcza jak sie niesiedzi w domu od rana.
Po nocy dzisiejszej byly dobre wiesci zobaczymy jak bedzie dzisiaj :)
My od rana w rozruchu.Rano pojechalismy do sklepu bo piekne promocji plynow do kapieli o 50% zal niebrac zwlaszcza ze my robimy taki zapas raz na pol roku i starcza nam i plynow i szamponow i past do zebow ze nietrzeba si emartwic ze zabraknie.Kupilismy tez synkowi plecak do szkoly.Byly promocje ze z 70 eruo na 20 no ale cuz moim chlopakom spodobal sie plecak za 70 e. bez znizki :/ Ja w tym temacie niemam nic do gadania bo maz zaraz rzuca argumentami ze to znowu na dwa lata ze dobrej jaosci ze jak zacznie sie rok szkolny to znowu jakies go...o w biegu kupimy i tak dalej.No cuz synek ma plecak drozszy niz ....
Znalezlismy tez piwo bezalku.. bo nawet bez ciazy to i ja i mezus niepijacy ale pivko takie zimne cytrynowe mniam :D

No a po 13 pojechalismy na plaze.I co ?? Mimo ze kremy mimo ze od 13 do 18 siedzialam w morzu.Wygladam jak skwarka .Na porodowce beda mieli ze mnie polewke.Wrzuce fotki na watku zamknietym...
Moje chlopaki poszly z psem na spacer,babcia spi juz na dole i ja tez uszykowalam juz dokumenty na jutro na wizyte:pewnie znow uslysze jaka to ja niegruga,ale przejmowac sie niebede niema czym.Trudno nabralam wagi na dzien dzisijeszy 12/14 kilo bo tak caly czas skacze.Niemoja wina ze tak poszlo obrzerac sie nieobrzeram :)
No i mniejmy nadzieje ze wkoncu nadejdzie ten porod bo ja juz niemoge...

Dziewczynki zycze spokojnej i mam nadzieje ze bezporodowej nocki.Pewnie kolo 3 zagladne hihi bo spac niebede :)
 
Witam wieczorowo :-) u mnie pada od ok. 18. Powietrze od razu inne bo tak do 16 to była duchota i zero wiatru.
Wczoraj wystalam się w markecie w kolejce prawie godzinę... Bez komentarza.
Dziś przeszłam się z M na festyn, posiedzielismy ze dwie godzinki ale potem zebrały się chmury i wróciliśmy do domku. I dobrze bo za pół godziny lunelo ;-)
W piątek miałam skurcze, mały cały dzień się wypinal i trochę się wystraszylam ale na szczęście przeszło.
Na najbliższe kilka dni cały czas nadają upały :-o nie lubię tego :mad: dziś sandałów na obcasie nie mogłam wcisnąć bo jakieś stopy duże :-o i poszłam w klapeczkach ;-)
Palce u rąk mnie bolą bo w nocy dretwieja...
Spokojnej nocy życzę, bez skurczy i porodów no chyba ze któraś z Was chce żeby to było już :-)
 
A u mnie idzie trzecia burza, trzaska jak nie wiem co. Mój sierściuch już w domu, niby duży, ale obrońca z niego żaden. ;) Ale trzeba przyznać że grzmoty porządne, oby mocno popadało .
 
Bardzo miły był dziś dzień. Skwar był tak niemiłosierny że na bok odstawiłam wszelkie obawy związane z wchodzeniem do basenu i wlazłam... a jak już weszłam to wyjść nie chiałam. Taka byłam leciutka - nic nie ważyłam !!!! i nogi niespuchnięte... miodzio:-)
Wklejacie zdjęcia to i ja sie pochwalę moimi harcami z córeczką
DSC_2787.jpg DSC_2788.jpg

Teraz racze się herbatką mrożoną z cytryną i miętą - coś pysznego!

Dziewczyny ja też mam wadę wzroku (sporą) ale to siatkówka decyduje. Ja na szczęście mam grubą więc mam nadzieję na SN.
Życzę miłego wieczorka
 

Załączniki

  • DSC_2787.jpg
    DSC_2787.jpg
    32 KB · Wyświetleń: 77
  • DSC_2788.jpg
    DSC_2788.jpg
    20,9 KB · Wyświetleń: 77
Ja czekam na karmienie około 22 i idę spać szybko i wydajnie do kolejnego karmienia.
Uwielbiam byc mama, ale te nocne pobudki to turtura straszna.

Asiolek - sie usmiechnelam szczerze do Twojego posta :) Tak.... sen potem wygra z kazdym postanowieniem ;)
Przynajmniej u mnie.
I to jest w sumie ciekawy pomysł z tym łóżkiem na wymiar :) Co tu sie oszukiwać, bedziemy spać w piątkę, nie zawsze i nie całe noce, ale bedziemy :) Tylko nie wiem czy 3m bedą ok, czy dopiero 4? ;)

Sierpniowa - coz za mila niedziela... :) Kiedy to było gdy człowiek tak sie leniwie szlajal cały dzien z przyjaciółmi.. ;)
Ni coz, na wszystko w życiu jest czas :)

Lilith - super, ze macie plan na ten wielki dzien, a to juz tuż tuż :)

WKasia - o raju ale basen! Super!
My nadmuchalismy wczoraj synkowi taki malutki średnicy 1.5 metra z hakiem i mieliśmy radochy po pachy ;)

Ma_Dunia - gratuluje 37tc! Super! I kciku za wizyte.

Dla mnie temperatura do spania to ok 23 stopni i jeszcze koldra potrzebna. Ale wiem, ze ponoc chłodniej jest zdrowiej i sie młodość konserwuje ;)

Spokojnych, mozlwie przespanych nocy :)
Czekam na Was po drugiej stronie / tej gdzie spać sie bardzo chce i oczy sie same zamykają, a nie mozna, nie ma kiedy i trzeba wstać i robic swoje ;)
 
dajcie mi ta burzę, dajcie mi ten deszcz!! aj! u nas duchota,spiekota, 30 stopni bez kropli deszczu do niedzieli zapowiadają :( normalnie mam wizję ,ze jak mnie na cc wezmą,to mi rana zgnije pod moim fałdem sadła.
widze,ze genralnie puchniemy,zdychamy itp.
to ktora nastepna? Gorgusia hop,hop. !!!
 
reklama
Do góry