Sierpniowe mamy 2024

[merlin750]

Nie wytrzymałam, wyszłam wcześniej z pracy i mam już wyniki Nifty. ZDROWA DZIEWCZYNKA! Córka będzie przeszczesliwa, że będzie upragniona siostra. Co za piękny dzień!

Super wiadomość, gratuluję

 

[kejti36]

@kejti36 poczekajmy na lekarza, wcale to nie muszą być zle wyniki, nie dokladaj sobie stresu. Wiem, że to nie to samo, ale po plemieniu w 6tc zrobiłam przyrost bety i wyszła mi 56 000, zaczęłam sprawdzać w necie normy, a tam wszystko o zaśniadzie. Prawie zemdlałam. Jak powiedziałam lekarzowi to zrobił wielkie oczy i się uśmiał.

dziękuję wiem masz rację... już się trochę uspokoiłam... no i... Co ma byc to będzie, mój stres nic nie zmieni - a już na pewno nie na lepsze.

 

[ejżja89]

i kiedy masz termin tego badania? Tam, gdzie ja chcę robić, oni właśnie każą krew pobrać dzień wcześniej żeby na wizycie był wynik i lekarz od razu szacuje te ryzyka i wszystko omawia w ramach tej jednej wizyty. No zobaczymy co to wyjdzie.
I nifty też zrobię jeszcze w styczniu a tak Cię podpytuję o terminy bo my w zasadzie ten sam etap

Na 13.02 - to będzie 12+5. Fajnie, że u ciebie za jedną wizytą już będzie wszystko wiadomo, ja jeszcze 2 tygodnie po USG w niewiedzy

Witam w klubie sundromu białego fartucha... u mnie to samo, u lekarza zawsze powyżej 130/80 a w domu 120/75. Dlatego mierzę w domu i zapisuje wyniki.

Ja muszę znowu pożyczyć od mamy lub siostry i już profilaktycznie zacząć mierzyć Na ostatniej wizycie jak mi położna zmierzyła miałam 149/84 a myślałam, że nawet zrelaksowana jestem

 

[missalith]

wiem wszystko to wiem, dlatego musze sie ogarnąć...
Miałam mieć to wszystko jednego dnia, wlasnie po to by sie nie stresowac, ale te wyniki tak szybko zrobili...
zaraz będę miała wynik.nifty i usg... ale byłam też ciekawa czy któraś z Was miała takie niskie wyniki I było ok

Ja w pierwszej ciąży w ogóle nie robiłam pappy

 

[missalith]

Witam w klubie sundromu białego fartucha... u mnie to samo, u lekarza zawsze powyżej 130/80 a w domu 120/75. Dlatego mierzę w domu i zapisuje wyniki.

Ja miałam 150/100 na wizycie a w domu normalne

 

[merlin750]

Ja miałam 150/100 na wizycie a w domu normalne

podpisuję się pod syndromem białego fartucha. U nich zawsze 140-150, w domu 127-129/77

 

[adiika]

Ja też dołączam do tego syndromu. W poniedziałek na wizycie miałam 169/104 xD Jak to doktor powiedział, już by mi wpisał nadciśnienie, ale ja się upieram, że w domu mam normalne
Kardiolog i tak zakłada mi holter w lutym :/

 

[kejti36]

Ja w pierwszej ciąży w ogóle nie robiłam pappy

kilku lekarzy mi odradzało, mówili że skoro robię nifty i usg to wystarczy... że pappa to często niepotrzebny stres... ale mój lekarz prowadzący chciał bym zrobiła bo te przepływy, i ryzyko stanu przedrzucawkowego...

 

[Charmander]

Ja jestem z kolei raczej niskociśnieniowcem, ale moja mama zawsze powtarzała że to w ciąży jej się zaczęły problemy z arytmią, więc zobaczymy co przyniesie los, a w sumie to bardziej geny

Pozdrawiam z łóżka, bo dzisiaj nie mam siły na nic i tylko na jedzenie się wynurzam

 

[Charmander]

Nie wytrzymałam, wyszłam wcześniej z pracy i mam już wyniki Nifty. ZDROWA DZIEWCZYNKA! Córka będzie przeszczesliwa, że będzie upragniona siostra. Co za piękny dzień!

gratulacje