Patrycja1995
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 375
@misiaaa95 A może macie za suche powietrze w domu? Nasz mały też tak miał gdy miał z 3-4 mies. Zmniejszyliśmy ogrzewanie w sypialni i więcej wietrzymy i jest okej. Już od dłuugiego czasu.
No nam dole jedynki wyszły przed skończeniem 4 miesięcy. Teraz mu wybiła lewa jedynka i dwójka. Czyli 4mies czekaliśmy na kolejne zęby. @Adunia91 u nas też górne to hardcor. Godzina 17 to był taki płacz to szook, jakby go ze skóry obdzierali, w nocy też potrafił się z 2 razy obudzić z przeraźliwy płaczem.
Ale mam tą camilie i nam cały czas pomaga + kupiłam inną maść (Dentinox) i też widzę że mu lepiej po niej.
@Lipka powiem Ci ze ja teraz też mam taką jazdę ze bym chciała pobyć znów w ciąży. Leoś jest naszym pierwszym dzieckiem i w sumie zawsze mówiliśmy żeby się udało chociaż to jedno (bo wiadomo te moje choroby) a teraz mam fazę na kolejne. Mój mówi że żadnego kolejnego dziecka no i też lekarz mi powiedział że kolejne u mnie jest nie wskazane ze względów zdrowotnych.
Także muszę się cieszyć i kochać z całych sił to co mam. I dziękować, że tak się wszystko szczęśliwie skończyło i mamy wymarzonego synka.
Nasz brzdąc już zaczyna wstawać. Także ze stolika wszystko leci
No nam dole jedynki wyszły przed skończeniem 4 miesięcy. Teraz mu wybiła lewa jedynka i dwójka. Czyli 4mies czekaliśmy na kolejne zęby. @Adunia91 u nas też górne to hardcor. Godzina 17 to był taki płacz to szook, jakby go ze skóry obdzierali, w nocy też potrafił się z 2 razy obudzić z przeraźliwy płaczem.
Ale mam tą camilie i nam cały czas pomaga + kupiłam inną maść (Dentinox) i też widzę że mu lepiej po niej.
@Lipka powiem Ci ze ja teraz też mam taką jazdę ze bym chciała pobyć znów w ciąży. Leoś jest naszym pierwszym dzieckiem i w sumie zawsze mówiliśmy żeby się udało chociaż to jedno (bo wiadomo te moje choroby) a teraz mam fazę na kolejne. Mój mówi że żadnego kolejnego dziecka no i też lekarz mi powiedział że kolejne u mnie jest nie wskazane ze względów zdrowotnych.
Także muszę się cieszyć i kochać z całych sił to co mam. I dziękować, że tak się wszystko szczęśliwie skończyło i mamy wymarzonego synka.
Nasz brzdąc już zaczyna wstawać. Także ze stolika wszystko leci