Też występuje u nas problem z ulewaniem. Nawet któraś pisała, że cały dzień w piżamie zdarza się spędzić i zrobiłam wielkie oczy i pomyślałam: "ale jak to? Tak w tej samej przez cały dzień? "
A jak zobaczyłam zdjęcia Twoje, Patrycja, to od razu pomyślałam "o! Też tak ulewa" bo znam to obwarowanie pieluszkami
pieluszka pod głowę i druga do wycierania jak się zdąży. Mam ten sam system
Malizna gardziła smokiem a potrzebę ssania zaspokajała na cyckach. I wściekła że mleko leci
Ale znalazłam już "jej model smoczka" i teraz jest lepiej.
Karmię i jak puszcza to "odbijam" małą i jak znów chce to smoka podaję. Na razie wyniki są pozytywne
A tak z ciekawości: ile macie pieluch tetrowych/flanelowych? Ja mam 10 dużych i (!) 20 mniejszych flanelowych
i mam wrażenie że muszę je bez przerwy prać
My poskakałyśmy i już po skoku. Znów można trochę pospać. Chociaż oczywiście są pobudki na jedzenie ale to różnica jak między niebem a ziemią.
Jestem Happy
chociaż według kalendarza to tylko oddech na 2 tygodnie
ale zawsze coś. Trzeba ładować baterie i liczyć na to że teraz będzie harmonijnie i stopniowo
Dziewczyny co planujecie położyć maluchom pod choinkę? Wiem że temat jeszcze dość odległy ale sezon na "co mogłoby się przydać/z czego by się ucieszyła" mogę uznać za otwarty. I nie mam bladego pojęcia co odpowiadać. Ba! Nie mam pomysłu co sama mogę nabyć drogą kopna
a zaczęło mi się kołatać to pytanie po głowie kiedy ktoś już je postawił