Sierpniowe mamy 2020

[Lipka]

Moja też tak ma czasami że w nocy kwiczy przez sen
Kaszki na buzi nie ma ale ma ciemieniuche. Ale kupiłam teraz płyn do kapieli 'emolium' i skóra jest o wiele delikatniejsza.
@misiaaa95 powiem Ci że takie załamanie miałam jak urodziłam pierwsze dziecko. Depresja to to nie była. Ale bywało że jestem smutna, zła. Myślałam że nie daje rady.
A teraz z drugim dzieckiem to jest u mnie zupełnie inaczej. Kocham każdy dzień. A ją to bym zjadła. Widzę różnice. Może i 5 lat sprawilo że dorosłam do tego. Ale smutno mi ze ten czas tak leci szybko. Chciałoby się go zatrzymać.
Malutka dziś mi spala od 21 do 8.30 ona to jest cudak. Spioszek mój

 

[Adunia91]

Franek miał taką kaszkę i pediatra powiedziała że to trądzik niemowlęcy i przejdzie. Od czasu do czasu przemy buźkę letnim naparem z rumianku to szybciej się z tym uporacie
Ja depresji nie miałam ale hormonalne zjazdy, niska samoocena i że pewnie źle się opiekuje dzieckiem to takie myśli miałam. Ale przeszło i teraz jest super może trochę męczy mnie temat cyckowy bo nawet jak młody przesypia od 23 do 6 to ja się muszę gdzieś tak o 3 obudzić na odciąganie pokarmu bo potem mam takie zastoje ze nic nie leci
A jak tam u waszych pociech z kupkami? U nas teraz kupa jest może tylko 2 razy dziennie i to dalej rzadzizna...

 

[misiaaa95]

U nas kupa przy każdej zmianie pampersa, też rzadkie, nie ma opcji żeby zmieniać pampersa co 3 godziny . A pokarmu właśnie dlatego nie sciagalam laktatorem , bo wtedy pobudzasz i produkuje się więcej. Też czesto mialam ochotę to zrobić, żeby choć raz mąż mógł mała nakarmić, kiedy całe noce wisiała na cycku, ale jakoś przetrwalismy i teraz się wyregulowalo.

 

[Lipka]

Franek miał taką kaszkę i pediatra powiedziała że to trądzik niemowlęcy i przejdzie. Od czasu do czasu przemy buźkę letnim naparem z rumianku to szybciej się z tym uporacie
Ja depresji nie miałam ale hormonalne zjazdy, niska samoocena i że pewnie źle się opiekuje dzieckiem to takie myśli miałam. Ale przeszło i teraz jest super może trochę męczy mnie temat cyckowy bo nawet jak młody przesypia od 23 do 6 to ja się muszę gdzieś tak o 3 obudzić na odciąganie pokarmu bo potem mam takie zastoje ze nic nie leci
A jak tam u waszych pociech z kupkami? U nas teraz kupa jest może tylko 2 razy dziennie i to dalej rzadzizna...

U nas to już tylko MM ale kupa też ok 2 razy na dzień. Czasami i raz.

 

[Mystic87]

Dziewczyny czy ktoras z was spotkala sie z takim problemem nerki u niemowlaka jak poszerzenie Ukm i kielichow???

 

[Kinia5792]

Dziewczyny mam pytanko. Moja 2 miesięczna córka w ciągu dnia praktycznie non stop śpi... Martwi mnie to że nie jest bardzo aktywna a chyba powinna już być... Jak to wygląda u Was?

 

[Adunia91]

To zazdroszczę bo mój Franek ciągle fika koziołka i mało śpi Skoro dużo śpi pewnie tego jej organizm potrzebuje, jest dobrze nakarmiona i rośnie
@Mystic87 A co to za przypadłość bo pierwsze słyszę?

 

[Mdła]

U nas kupa przy każdej zmianie pampersa, też rzadkie, nie ma opcji żeby zmieniać pampersa co 3 godziny . A pokarmu właśnie dlatego nie sciagalam laktatorem , bo wtedy pobudzasz i produkuje się więcej. Też czesto mialam ochotę to zrobić, żeby choć raz mąż mógł mała nakarmić, kiedy całe noce wisiała na cycku, ale jakoś przetrwalismy i teraz się wyregulowalo.

Misiaaa do butelki odciąganie (jeżeli karmi się piersią voll) to i tak dopiero po 6 tygodniach powinno się. Że względu na laktację i na naukę obopólną karmienia
Ja też miałam ciężkie przejścia w nocy. I teraz po cudownych 2 tygodniach (tu u nas miś szumiś pomógł ) nastąpił skok rozwojowy i dzisiaj znów do tyłu chodzę. Malizna spała w nocy tylko i wyłącznie na mnie- brzuch do brzuszka i od rana n cycu i spać na rękach... Dobrze że jest chustą ... Ale siedzieć nie mogę tylko chodzić bo kołysze! I tak spaceruję po mieszkaniu z książką w ręku
Mystic nie znam się i nie pomogę niestety...

 

[Lipka]

Dziewczyny mam pytanko. Moja 2 miesięczna córka w ciągu dnia praktycznie non stop śpi... Martwi mnie to że nie jest bardzo aktywna a chyba powinna już być... Jak to wygląda u Was?

Moja też ma takie dni że tylko by spala. Wstanie zje i zasypia. Ale to najczęściej właśnie w takie dni deszczowe. To każdemu chce się spać. A tak to jak się obudzi to trochę z Nia pogadam później kładę na mate edukacyjna tam nieźle daje czadu. Kopie w pianinko i "gada" do zawieszek albo na bujaczke. Dopiero jak się zmęczyć to wtedy mleko i przy mleku zasypia.

Boję się tych skoków rozwojowych. Myślicie że każde dziecko to ma I daje odczuć rodzicom?
Nie pamiętam jak było z moim synkiem
Pamiętam że u niego jedynym objawem zabkowania była gorączka i to że spał i spał i spał.

 

[Mdła]

Moja też ma takie dni że tylko by spala. Wstanie zje i zasypia. Ale to najczęściej właśnie w takie dni deszczowe. To każdemu chce się spać. A tak to jak się obudzi to trochę z Nia pogadam później kładę na mate edukacyjna tam nieźle daje czadu. Kopie w pianinko i "gada" do zawieszek albo na bujaczke. Dopiero jak się zmęczyć to wtedy mleko i przy mleku zasypia.

Boję się tych skoków rozwojowych. Myślicie że każde dziecko to ma I daje odczuć rodzicom?
Nie pamiętam jak było z moim synkiem
Pamiętam że u niego jedynym objawem zabkowania była gorączka i to że spał i spał i spał.

Dzieci się rozwijają po swojemu. Każde inaczej. I nawet u jednego dziecka te "skoki" mogą raz upłynąć płynnie i harmonijnie a następnym razem dać popalić. Także może ale nie musi się wydarzyć

Kinia hormon wzrostu w tym wieku ma działanie tylko podczas snu także może po prostu skupia się na wzroście? Malizna również czasem śpi więcej. Dzisiaj do 16tej z przerwami tylko na cyca. W chuście w prawdzie ale jednak więcej niż w nocy

Misiaaa a jak Cię doły dopadają to tym bardziej wpadaj się wyżalić. Może uda się chociaż na chwilę poprawić Ci humor