Sierpniowe mamy 2020

[Adunia91]

A ja dzisiaj siedzę przy wentylatorze bo jest duchota przed burzą i trochu ciężko za to zauważyłam że wiercipiętek trochę się uspokoił w brzuchu, a skurcze ustały więc totalnie nie wiem co o tym myśleć. Liczę tylko że coś w ciągu tego tygodnia się wydarzy bo właśnie dostałam info ze mój lekarz idzie w koncu na urlop a nie chce mi się po jakiś innych ludziach biegać Ta herbatka z liści malin to już mi uszami wychodzi

 

[Mdła]

Ja tą herbatę albo łącze z inną ciążową albo zalewam sokiem z cytryny i miodem. Jak da się dużo cytryny to nieźle smakuje i orzeźwia

Adunia tego ci życzę. Złośliwość losu pozwala przypuszczać że coś się wydarzy jak lekarza nie będzie czyli już za chwilę!

Ja zakładałam że najbliższe dni jeszcze chcę spędzić w dwupaku . Ale po wczorajszym incydencie I jeszcze te maleństwa nowonarodzone widziałam! Obłęd i to jest ten moment kiedy zakończyłam współpracę z racjonalnym myśleniem i JA TEŻ JUŻ CHCĘ!

 

[Suzie_suzanna]

@Mdła i właśnie dlatego super tu być bo się wspieramy wszystkie wzajemnie i każda trzyma kciuki za druga
Potem już tylko będziemy się chwaliły maluszkami i myśle, ze dalej będziemy się wspierać już po narodzinach naszych maluchów

 

[Joanulka]

Suzie na pewno nie martw się że nie poznasz że to już absolutna większość jednak jedzie do szpitala za wcześnie! Poza tym my tu wszystkie na posterunku. W razie czego pisz to będziemy się zastanawiać razem Jak wczoraj Ty chociażby
Chociaż z tymi wodami... położna mi wczoraj mówiła że może się zdarzyć że pęknie nietypowo bo gdzieś u góry i wtedy właśnie nie będzie dużo leciało wody... tylko tak kapało. Rzadko, to prawda, ale się zdarza

Wszystko się może zdarzyć! Moja mama zadała pytanie"ile masz czasu jak się pojawią te skurcze przepowiadające"? No właśnie mamo... gdybym ja to wiedziała Ale wystarczy dodać że przy Młodej miałam już skurcze chyba że 2 tygodnie dzień w dzień a i tak zaczęło się od wód płodowych i wywoływania...Za to przy Najstarszej byłam spokojną bo w ogóle tych skurczów nie miałam! A zaczęło się raz a dobrze i bądź mądra i wróż z fusów

Joanulka Ty odliczasz już dni do umówionej daty Jak się coś wydarzy wcześniej to też CC czy SN? Tzn jakby dzidzia się niecierpliwiła Pytam bo tutaj nawet się cieszę jak akcja się rozpocznie a jak planowane CC to i tak robią... Więc ciekawa jestem jak u Ciebie ?

MegBor współczuję Ci tych zastrzyków. Głęboko współczuję bo igieł boję się jak ognia W filmie mogą głowy odcinać, krew może tryskać strumieniami ... ale przy zbliżeniu na igłę/strzykawkę zbliżającą się do skóry zasłaniam oczy rękoma jak dzieciak


Melduję że temperatura znośna, zachmurzenie duże i nie wpływa to na moje samopoczucie ☹ jest mi źle i niedobrze. Mam mdłości co gorsza. A jeszcze tyle dzisiaj do zrobienia

Jak się szybciej zacznie, to rodzaj porodu będzie zależał od tego, w jakim stadium porodu przyjadę do szpitala. Jeżeli rozwarcie będzie mniejsze już 7cm to cc a jeżeli powyżej to każą rodzic naturalnie bo już niby za późno będzie
Wolałbym dotrzymać do wyznaczonego terminu, bo nie spieszy mi się wcale a w brzuszku maleństwo jest bezpieczne i nie płacze

 

[Mdła]

Wolałbym dotrzymać do wyznaczonego terminu, bo nie spieszy mi się wcale a w brzuszku maleństwo jest bezpieczne i nie płacze

I przewijać nie trzeba Ale wczoraj zobaczyłam takiego całkiem świeżego noworodka i mózg przepadł już bym tuliła, głaskała i przewijała. I ten szloch...tak mnie wzruszył zdaje się że hormony zaczynają przejmować nade mną kontrolę

A z dobrych (dla mnie) wiadomości: szyjka skrócona, rozwarcie na palec, główka nisko- co zresztą bardzo konkretnie czuję. Tą szyjkę to chyba głową staranowała Więc jest szansa że jak się zacznie to już powinno sprawnie pójść

 

[Lipka]

U nas dzisiaj też ciepło, tak bardziej burzowo. Byliśmy na długim spacerku w takim parku że zwierzakami. Później relax na podwórku i niedługo mamy w planach wyruszyć na spacerek przed kolacyjką . Już mam takie piękne sny że mam córeczkę obok.. A Tu nie ma tak łatwo jeszcze ten wielki wyczyn przede mną.
Jak nie urodze do 7 sierpnia to od 8 mam co dwa dni chodzić na ktg. A jak nie urodze do 15 sierpnia to mam się zgłosić na IP - i tam będą decydować co dalej.

 

[marcelek1234567]

ojej, ale fajnie tu wejść i poczytać, że wszystkie mamy podobne myśli i odczucia, mi zaczàł się 36,2 tc i też ciągle śni mi się moja dzidzia, bardzo nie mogę się doczekać, ciekawe czy którąś z nas dorwie pełnia na poród lub chwilkę po niej? dziewczyny a nie lepiej spakować się w walizkę i ciągnąć potem przy wyjściu na kółkach?, bo przecież nasi mężowie odbiorą nas przy drzwiach. spokojnej nocy,

 

[Joanulka]

@Mdła fajnie macie w Polsce, bo i ktg i długość szyjki wam podają! Ja nie wiem nic oprócz wagi dziecka a fajnie byłoby wiedzieć czy już bliżej czy dalej porodu

 

[Mdła]

@Mdła fajnie macie w Polsce, bo i ktg i długość szyjki wam podają! Ja nie wiem nic oprócz wagi dziecka a fajnie byłoby wiedzieć czy już bliżej czy dalej porodu

Joanulka ja w Niemczech jestem. Dzisiaj mówiłam właśnie, że fajnie bo można różne podejście do pacjenta porównać. I z Polski i z UK i jeszcze dokładam ja i Misiaaa z Niemiec.

Lipka to brzmi jak dobry plan! Trzymam kciuki żeby się jak najszybciej zaczęło. Może rzeczywiście pełnia ?

 

[Lipka]

Joanulka ja w Niemczech jestem. Dzisiaj mówiłam właśnie, że fajnie bo można różne podejście do pacjenta porównać. I z Polski i z UK i jeszcze dokładam ja i Misiaaa z Niemiec.

Lipka to brzmi jak dobry plan! Trzymam kciuki żeby się jak najszybciej zaczęło. Może rzeczywiście pełnia ?

Każdego dnia chce żeby się zaczęło ale jak przychodzi wieczór to się boję nocy .