Sierpniowe mamy 2020

[Mdła]

Patrycja już w pionie? No to świetna wiadomość! Jeszcze raz gratulacje

Lipka my już skończyliśmy malowanie mebli jakieś 3 tygodnie temu. Też chciałam kuchnię...i tak mi się spodobało że wtargnèłam z pędzlem jeszcze do sypialni w sumie na przyszły tydzień planuję jeszcze komodę w salonie

Z tymi skurczami to różnie... U mnie przy pierwszym porodzie skurcze zajmowały cały brzuch. Na początku nie bolało jakoś strasznie. Rozkręcały się dłuższy czas. Przy drugim bolało tylko na dole brzucha. Niby "jak na okres". Ale za to jak bolało po chyba 4-5 znośnych zaczęłam chodzić po ścianach ale były skuteczne. Co ciekawe nie pokazywało ich prawie w ogóle na KTG- były w granicach 50-70.
Normalnie mówią żeby jechać do szpitala jak skurcze będą co 5 minut regularnie przez około godzinę. Ale po ostatnim express-porodzie położna stwierdziła żeby lepiej nie czekać zbyt długo...

Jutro zapowiadają jedynie 37°C i pojutrze 2 stopnie więcej. Przez te upały mi stopy puchną dobrze że chociaż ten basen otwarty bo bym zdechła chyba...
Goście odjechali dzisiaj a ja pakuję dzieci na wyjazd. Później jeszcze listę "to do" muszę spisać żeby nic mi nie umknęło...

 

[Lipka]

A u nas dzisiaj chłodniej było. Tak że nawet miałam gęsią skórkę .
Jutro ma dojść do mnie kokon dla dzidzi, nie mogę się doczekać .

 

[Mdła]

No właśnie straszne to jakieś wszystko już mam. Nie ma czego zamawiać postanowiłam sobie nie kupować"na wszelki" i "bo może się przydać" tylko w razie czego reagować na potrzeby. No i... nie mam czego zamawiać
Ale karuzela się sama nie uszyje! Kupiłam filc i ładną grubą nić... tylko czasu nie miałam. Nawet nie udało się zrealizować planu "kanapa i książka" No ale może jeszcze dam radę któregoś dnia sprostać wymaganiom

 

[Patrycja1995]

@Mdła tak, tak już w pionie.
O 10:40 było cięcie a o 20:00 pierwsze wstałam na nogi. W tych emocjach to śmigałam jak nikt Pani na sali zdziwione.

Trochę kiepsko mamy z laktacja, bo po cięciu zawsze troszkę jest gorzej. A malutki tylko by spał i spał. Muszę go dokarmiać z butelki i to na siłę na śpiąco. Prawie wcale nie płacze, może z 3 razy w ciągu dnia jak chce się zbliżyć do piersi.

Zdjęcie z teraz.

 

[marcelek1234567]

@Mdła tak, tak już w pionie.
O 10:40 było cięcie a o 20:00 pierwsze wstałam na nogi. W tych emocjach to śmigałam jak nikt Pani na sali zdziwione.

Trochę kiepsko mamy z laktacja, bo po cięciu zawsze troszkę jest gorzej. A malutki tylko by spał i spał. Muszę go dokarmiać z butelki i to na siłę na śpiąco. Prawie wcale nie płacze, może z 3 razy w ciągu dnia jak chce się zbliżyć do piersi.

Zdjęcie z teraz. Zobacz załącznik 1156215

śpiochy takie są po porodach, zresztą w brzuszku też długo śpią, jak wrócisz do domku to laktacja rozchula się na całego, może troszkę pobudź ją laktatorem, no i pozytywne myśli też działają cuda, a z drugiej strony to mamy butelkowe też są zadowolone więc nie ma co się martwić na zapas, całujemy maluszka, jeja ja już swojej niuni nie mogę się doczekać

 

[Joanulka]

@Mdła tak, tak już w pionie.
O 10:40 było cięcie a o 20:00 pierwsze wstałam na nogi. W tych emocjach to śmigałam jak nikt Pani na sali zdziwione.

Trochę kiepsko mamy z laktacja, bo po cięciu zawsze troszkę jest gorzej. A malutki tylko by spał i spał. Muszę go dokarmiać z butelki i to na siłę na śpiąco. Prawie wcale nie płacze, może z 3 razy w ciągu dnia jak chce się zbliżyć do piersi.

Zdjęcie z teraz. ❤Zobacz załącznik 1156215

Jaki słodziak

@Lipka daj znac po wizycie

Witajcie
Noc przespana jak zazwyczaj elegancko. Jak ja idę ciesze ze nie muszę do toalety po kilka razy wstawać
mamy tak rewelacyjna pogodę, ze już od 9 rano jestem na ogrodzie. Szkoda ze tylko jeden dzień dziś

 

[Adunia91]

Ja dzisiaj też o dziwo wyspana Ale z rana to tak przez 2 godziny miałam bóle jak na okres i myślałam że może coś się rozkręci zaczęłam gotować, sprzątać i przeszło Dzisiaj faktycznie fajna pogoda wiec może w końcu posieje w doniczkach zioła bo nasionka i wszystko to już z 3 miesiące temu kupiłam ale jakoś nie byli melodii

 

[Mdła]

Lipka trzymamy wszystkie kciuki! Dawaj znaki

Adunia u mnie to już wszystko jakieś przerośnięte może to dobra metoda żeby później zasiać?

Ja dzisiaj spałam długo jak nigdy obudziłam się nad ranem, trochę pokreciłam, włączyłam jakiś serial i jak mąż po nocce wrócił to zasnęłam razem z nim i spałam, spałam, spałam....

Na dwór mi się teraz nie spieszy. Już czuję jaka temperatura może wyskoczymy później na basen popływać. I jeszcze drobne zakupy żeby dziewczyny spakować do końca ale raczej bunkruję się dzisiaj w domu. Jutro w nocy ma padać deszcz i temperatura ma później wrócić do normy...

 

[Lipka]

Dam znać Ale to dopiero mega późno. Bo wizyta 21.30 .
@Adunia91 mnie dzisiaj od rana też bolało tak jak na okres . Teraz już mniej. Ale jakoś tak dziwnie.

 

[Adunia91]

@Lipka Moja położna się śmiała ze 2/3 sierpnia jest pełnia księżyca a wtedy dużo dzieci się rodzi więc może faktycznie coś się szykuje