reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

Mnie chodziło akurat o to że w ogóle zostawiaja bo im się znudziło bycie tatusiem. Już w ostatnim czasie trzy takie przypadki mam w moim otoczeniu...
 
reklama
Bo wiesz dużo chyba jest w tym naszej winy stwierdzam tak patrzac na siebie
Bardzo często stosuje zwrot "zostaw ja sama, dam rade poradzę sobie
Ale z tym też racja ja czesem też się na tym łapie ale staram się tego unikać choć ja na męża narzekać nie mogę choć czasem oczywiste rzeczy mu trzeba mówić bo sam nie wpadnie na to
 
Dziewczyny, zdradzę Wam sekret...najprostszy sposób aby Wasz mąż, partner itp zrobił to czego chcecie/oczekujecie to powiedzenie mu tego wprost. Mężczyźni działają inaczej niż my. Wiem że chcecie aby sam na to wpadł, że może zrobić to czy tamto, ale jeśli wprost zakomunikujecie czego Wam potrzeba to duuuuza szansa że on to zrobi 😀😀😀 A jeżeli czegoś nie będzie chciał zrobić to otrzymujecie jasna odpowiedź którą możecie przedyskutować.
 
On swoją decyzję popiera tylko finansami... Teraz Nam nie brakuje, na bieżąco potrafimy odłożyć itd... więc nie rozumiem jego parcia i bardziej mi w głowie świta,że to ucieczka niż chęć zapewnienia lepszego bytu... Sama nie wiem co mam myśleć. On teraz obrażony bo pewnie myśli,że chce przekreślić jego marzenia. Nie chodzi mi o to,żeby w ogóle rezygnował ze służby choć mam obawy co do wojska czy policji. Chce żeby je tylko odroczył na pewien czas... Czy to tak cholernie dużo ? [emoji24]

No ok, ale przez te cztery miesiace szkoleni dostanie tylko żołd coś koło 1000zl z etatem będzie musiał trochę poczekać żeby nie trafić gdzie popadnie. Bo etaty są ale w pipidówach i tam gdzie lekko nie jest. Chyba nie do końca to przemyślał.
 
No zdecydowanie mężczyźni nie są domyślni. Moja bratowa urodziła w tym tygodniu. Brat opowiadał że miała ciężki porod, ponad 19 godzin i spytałam go czy planuje zrobić żonie jakaś niespodziankę po powrocie ze szpitala żeby jej było miło? A on że nie planował i że co niby ma kupić. Namówiłam go na bukiet 19 róż za każdą godzinę cierpienia jeden kwiat. Mówił później że była zachwycona [emoji4]
Dziewczyny, zdradzę Wam sekret...najprostszy sposób aby Wasz mąż, partner itp zrobił to czego chcecie/oczekujecie to powiedzenie mu tego wprost. Mężczyźni działają inaczej niż my. Wiem że chcecie aby sam na to wpadł, że może zrobić to czy tamto, ale jeśli wprost zakomunikujecie czego Wam potrzeba to duuuuza szansa że on to zrobi [emoji3][emoji3][emoji3] A jeżeli czegoś nie będzie chciał zrobić to otrzymujecie jasna odpowiedź którą możecie przedyskutować.
 
No zdecydowanie mężczyźni nie są domyślni. Moja bratowa urodziła w tym tygodniu. Brat opowiadał że miała ciężki porod, ponad 19 godzin i spytałam go czy planuje zrobić żonie jakaś niespodziankę po powrocie ze szpitala żeby jej było miło? A on że nie planował i że co niby ma kupić. Namówiłam go na bukiet 19 róż za każdą godzinę cierpienia jeden kwiat. Mówił później że była zachwycona [emoji4]
Ehh Ci faceci😀jak ich nie kochac😍
 
Przepraszam,że w ogóle zaśmiecam forum prywatnymi bzdetami 😩
Kochana spokojnie... Nic nie zaśmiecasz.
Może przemyśli sobie to co mu powiedziałaś i chociaż trochę zrozumie.
Narazie odpósc i nie poruszaj sama tego tematu.

U mnie troszkę inaczej bo mamy malutka plus ciąża i nastolatek w domu i osobnik znienawidzony(tesciu) a mój mąż poszedł pracować na tiry międzynarodówka.
Jak pójdzie do szkółki to dostanie tacierzynski i opiekę na ciebie a potem dasz radę kto jak nie my
 
Oczywiście ja też nie jestem bez winy... Powiedziałam mu,że on najwidoczniej nie chce tego dziecka a mnie już tym bardziej więc może lepiej by było gdybyśmy mu się usunęli z życia. Teraz oczywiście płaczę bo zdałam sobie sprawę jak bardzo bolesne to mogły być dla Niego słowa 😔 Boże nienawidzę siebie za niemoc w opanowaniu języka i emocji... Beznadzieja...
 
reklama
Nas niestety sytuacja zmusila do takiej pracy meza.
Chcemy się wyprowadzić na swoje ale skomplikowało się bo chcieliśmy odłożyć kasę na wkład własny żeby kupić dom pod hipotekę.
Ale... Dzieje się u nas nieciekawie mój teść z którym mieszkam coraz więcej pije i robi awantury już nerwowo nie wytrzymuje bo dziennie siedzę jak na szpilkach jak on wraca z baru.
I musimy odłożyć nasze plany o swoim musimy szukać na wynajem czegoś.

Sorki dziewczyny że wylałam swoje problemy.
 
Do góry