reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
No u mnie 10 dni po terminie już bez gadania wywołali. Odrazu na patologie i cewnik. Nie życzę Wam wywoływania... Oksytocyna to straszne zło.

Miałam ze starszym synem - koszmar. Pol biedy jak zadziała na kobietę i cos ruszy, ale ja skazana byłam na 8h leżenia na fotelu pod kroplówka i nie ruszałam sie w ogole. Nie pozwalali.
I efektów żadnych bo nawet rozwarcie nie drgnęło.


Teraz liczę ze może (z racji trzeciej ciąży) wystartują z balonikiem najpierw a nie od razu z wielkim działem w kroplowce ;)
 
Miałam ze starszym synem - koszmar. Pol biedy jak zadziała na kobietę i cos ruszy, ale ja skazana byłam na 8h leżenia na fotelu pod kroplówka i nie ruszałam sie w ogole. Nie pozwalali.
I efektów żadnych bo nawet rozwarcie nie drgnęło.


Teraz liczę ze może (z racji trzeciej ciąży) wystartują z balonikiem najpierw a nie od razu z wielkim działem w kroplowce ;)
Bosz, nie straszcie.
A jak to wygląda, przychodzi do wywołania i co od razu Ci np proponują kroplowke czy rozmawiają i mówią co polecają np na start??
 
Bosz, nie straszcie.
A jak to wygląda, przychodzi do wywołania i co od razu Ci np proponują kroplowke czy rozmawiają i mówią co polecają np na start??
Niezbyt jest co polecać, nie ma zbyt wielu opcji. Jeśli jest rozwarcie to może być odrazu oxy. Jeśli nie ma, z reguły najpierw balonik. U mnie był balonik, potem oxy, potem przebicie pęcherza. Na mnie oxy zadziałała bardzo źle. 9h bolesnych skurczy co 2 minuty. @martoosia04 Ty musiałaś leżeć, a ja musiałam stać :D
 
Niezbyt jest co polecać, nie ma zbyt wielu opcji. Jeśli jest rozwarcie to może być odrazu oxy. Jeśli nie ma, z reguły najpierw balonik. U mnie był balonik, potem oxy, potem przebicie pęcherza. Na mnie oxy zadziałała bardzo źle. 9h bolesnych skurczy co 2 minuty. @martoosia04 Ty musiałaś leżeć, a ja musiałam stać :D
Aha...
To ciekawie się zapowiada.
Wiadomo co organizm to inaczej znosi
 
Nie nastawiałabym się na nic, każdy organizm inaczej reaguje... Koleżanka miała wywoływany poród na początku sierpnia, najpierw założyli jej balonik na dobę, później podali oxy. Po podaniu oxy rozkręciły się jej skurcze i niecałe 2 h później miała już córkę na świecie. Nie wspomina tego źle, fakt, mówi, że przyjemne to nie było, ale do zniesienia. Tak samo jak każdy poród naturalny jest inny. Jednej pójdzie szybko, druga się męczy cały dzień... nie ma reguły. I chyba ciężko też znaleźć jakąś zależność. Przewidywanie, jak przebiegnie poród, to wróżenie z fusów... Nie nakręcaj się, dasz radę!
 
reklama
Do góry