reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

Chyba wiem co czujesz... Mnie ta niepewność co będzie rozwala i chętnie wróciłabym do życia sprzed ciąży, które było dobrze znane.
Juz bardzo kocham córeczkę i chce, żeby z nami była, ale to wszystko nie jest łatwe. :(
No nie jest łatwe, nie jest...

Mozemy sidzieć i płakać ale to niczego nie zmieni...
Wiec trzeba myśleć o tym, że to szansa na nowe i może lepsze...

Damy rade! Cokolwiek nas czeka!
 
reklama
Skończony 37 tydzień. Mała już waży 3280 g, ułożona prawidłowo, wód płodowych całe mnóstwo ;) Jutro ostatnie badania mocz i morfologia i jesteśmy gotowe :) tylko czekać aż się zacznie! Zaczynam czuć dreszczyk emocji ;)
Jak tam się trzymacie?
 
Ja dzisiaj 38+5. Byłam na kontroli i nic. Szyjka długa, zamknięta. Zaczynam panicznie bać się wywoływania... W przyszłym tygodniu w poniedziałek, środę, piątek mam już poumawiane ktg w szpitalu. Termin czwartek za tydzień...
 
Ja dzisiaj 38+5. Byłam na kontroli i nic. Szyjka długa, zamknięta. Zaczynam panicznie bać się wywoływania... W przyszłym tygodniu w poniedziałek, środę, piątek mam już poumawiane ktg w szpitalu. Termin czwartek za tydzień...
Wywoływania też się boję jak nic się nie będzie działo ale to chyba tak tydzień po terminie dopiero wywołują. Słyszałam że 8 dni po terminie decydują chyba że są jakieś inne wskazania.
Zwariować można. Najpierw strach o przedwczesny a później o wywoływanie :/ Będzie dobrze.
 
Też się boję wywoływania. Najlepiej by było, gdyby Mały po prostu zapukał i powiedział, że już jest gotowy i zaczynamy naturalny poród... :D A termin też się zbliża, bo zostały mi dwa tygodnie bez jednego dnia... Jak ten czas zleciał! Nawet nie mam pojęcia, kiedy!
 
U nas 38+4, 10 dni do planowanego terminu. Chciałabym, żeby się już zaczęło, bo to czekanie jest okropne. :( Ginekolog mówiła, że do 10 sierpnia mam czas i dopiero wtedy ewentualne wywoływanie, czego chciałabym uniknąć... Do tego w szpitalu, gdzie będę rodzić non stop robią cesarki i rzadko kiedy jest anastezjolog, a chciałam ZZO. Do dupy.
 
A ja dziś strasznie słabo się czuję. Przespałam prawie cały dzień. Głowa mi pęka. I do tego ta temperatura... ehhh
Czuję się taka ociężała... Brzuch mi przeszkadza. Mam wrażenie, że w ostatnich dniach rośnie w oczach.
Powiem szczerze, że już jestem zmęczona tą ciążą... Dziś 35+3, także jeszcze trochę.
Przepraszam, że marudzę, ale muszę się komuś wygadać. Nie chcę już męczyć Męża, bo ostatnio wciąż tylko słyszy moje jęki, żale i nerwy...
 
reklama
A ja dziś strasznie słabo się czuję. Przespałam prawie cały dzień. Głowa mi pęka. I do tego ta temperatura... ehhh
Czuję się taka ociężała... Brzuch mi przeszkadza. Mam wrażenie, że w ostatnich dniach rośnie w oczach.
Powiem szczerze, że już jestem zmęczona tą ciążą... Dziś 35+3, także jeszcze trochę.
Przepraszam, że marudzę, ale muszę się komuś wygadać. Nie chcę już męczyć Męża, bo ostatnio wciąż tylko słyszy moje jęki, żale i nerwy...
Ja jestem tydzień wcześniej 34+3 :) w czwartek mam wizytę muszę się już zapytać i poród ... mam ta cukrzyce ciążowa ale wyniki w normie ( dieta ). Wiec nie wiem jak z porodem trochę się obawiam. A humor tez różnie ... już bym bardzo chciała żeby było po wszystkim i ok :)
 
Do góry