reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Dziś z rana cieszyłam się, że czysto jest, a po południu znowu coś tam delikatnie eh mam nadzieję, że to po prostu jeszcze te resztki z wczoraj z tą luteina z wczoraj rano...
Dziewczyny robicie badania prenatalne, ale u lekarza z certyfikatem? U nas w okolicy jest tylko jeden razem z testem Pappa bierze około 500 zł, szczerze Wam powiem, że u nas nikt nie robi, lekarz prowadzący mierzy tą przyziernosc karkowa itd po prostu robi dokładniejsze USG, zastanawiam się nie ukrywam, ale wiem też, że tutaj jednak ważne jest doświadczenie położnika nie zawsze certyfikat ma odzwierciedlenie w badaniu i tak sobie myślę, ale chyba zaufam mojemu lekarzowi...
Aaa i pewnie część z Was wie część nie to, że lekarz wykonuje badania prenatalne a to czy ma do tego uprawnienia to dwie różne rzeczy dlatego najlepiej sprawdzić to na liście :)
Ja w pierwszej ciąży robiłam prenatalne. To było USG, krew i wywiad, a potem to wszystko ocenia genetyk
 
reklama
Mój podobno nie ma uprawnień ale robi badania prenatalne podobno bardzo dokładnie hmm no kilka osób ode mnie z pracy u niego było i zadowoleni mam nadzieję że i będę bo będę je robić jak wszystko u niego.

Co do szyjki ja nigdy nie sprawdzałam
 
Ja umówiłam sie do lekarki z certyfikatem FMF. Jakoś mam większe zaufanie, ze taki lekarz ma super sprzęt i wie jak badać. Zresztą ide do super lekarki, leczylam sie u niej przez kilka lat, ona mnie diagnozowala. Teraz na regularne wizyty mam do niej za daleko (100km)
 
To mam lepiej mój dr bierze 80 :) i prawie wszystkie badania daje na fundusz :) antybiotyk wzięty - ledwo . tabletki 3 razy dziennie. Kuracja jakieś 50zl za 9 dni ( w necie piszą ze to drogie leczenie itd wiec spodziewałam się wyższej kwoty ) no ale tez dał receptę na 50% . Mam skierowanie do poradni chorób Zakaźnych będę stawać na głowie co by się dostać w tym tyg . I zobaczymy.
Ogólnie zamierzałam szefa informować około 12 tyg . Bo i tak zamierzam pracować. Ale w obecnej sytuacji początkiem tygodnia ma być i jestem zmuszona poinformować go wcześniej - zadowolony na pewno nie będzie, ale co ja mi poradzę [emoji23]
 
Co do prenatalnych. Ja ze względu na przejścia idę do certyfikowanych lekarzy których już poznałam i wiem ze widza w usg WSZYSTKO .
 
To u mnie "tanioszka", bo 100 zł, za badania tez dużo nie dałam bo 120 zł ( cześć udało mi się na NFZ )
U mnie badania na bank ponad 200 ale pójdę w któryś dzień do dwóch trzech labo sprawdzić gdzie będę miała najtaniej :) na NFZ niestety się nie da u mnie więc pozostaje płakać i płacić :p a tak w ogóle mój lekarz powiedział, że gdzieś od dwóch msc weszło, że muszę mieć dwa razy robioną grupę krwi czyli jak miałam rok temu to teraz muszę i tak zrobić raz jeszcze bo muszę mieć powtórkę czy jakoś tak
 
reklama
Dziś z rana cieszyłam się, że czysto jest, a po południu znowu coś tam delikatnie eh mam nadzieję, że to po prostu jeszcze te resztki z wczoraj z tą luteina z wczoraj rano...
Dziewczyny robicie badania prenatalne, ale u lekarza z certyfikatem? U nas w okolicy jest tylko jeden razem z testem Pappa bierze około 500 zł, szczerze Wam powiem, że u nas nikt nie robi, lekarz prowadzący mierzy tą przyziernosc karkowa itd po prostu robi dokładniejsze USG, zastanawiam się nie ukrywam, ale wiem też, że tutaj jednak ważne jest doświadczenie położnika nie zawsze certyfikat ma odzwierciedlenie w badaniu i tak sobie myślę, ale chyba zaufam mojemu lekarzowi...
Aaa i pewnie część z Was wie część nie to, że lekarz wykonuje badania prenatalne a to czy ma do tego uprawnienia to dwie różne rzeczy dlatego najlepiej sprawdzić to na liście :)

Ja od swojego gina dostałam skierowanie do jakieś "lepszej" poradni, która się zajmuje badaniami prenatalnymi i genetycznymi.
Pierwsza ciążę prowadził mi lekarz, który miał certyfikat.
Nie wyobrażam sobie nie robić tych badań. Nie wiem co zrobię jak wyjdą jakieś nieprawidłowości, ale chce wiedzieć.
 
Do góry