reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dziewczyny, które karmią mm, karmicie tak z jakiegoś powodu (mało mleka, dziecko nie umie złapać cyca itp) czy są tu jakieś mamy, które po prostu nie chciały karmić piersią? To tylko pytanie z ciekawości, jak ktoś nie chce, to nie musi odpowiadać :)
Ja szczerze zakladalam że nie będę "walczyć " o kp. Oczywiście zdaje sobie sprawę z wszelkich tego zalet jednak w moim odczuciu też mm to nie jest znowu jakieś świństwo. Karmiłam mieszanie przez jakiś miesiąc. Teraz tylko mm. Powodem mojej decyzji jest to że jakoś nie odbieram tego jako "niezwykłej więzi z dzieckiem". Na więź się pracuje w wielorakie sposób. Jednak głównym powodem mojej decyzji był fakt że kp kojarzy mi się z godzinami spędzonym przy cycu i laktatorze. Oczywiście wiem że to nie zawsze jednak są takie dni. A chyba serce by mi pękło jakbym poczula że nie mam czasu dla moich dziewczynek. Bałam się że babyboom może mnie dopaść. Zwłaszcza że mój mąż był takim starszym dzieckiem które teściowa odstawiła W kat po kolejnym porodzie. On jest więc bardzo wyczulony na punkcie by wszysykie dzieci mialy mame po równo. W aktualnej sytuacji wilk syty i owca cała jak się to mówi. Takie jest oczywiście moje subiektywne odczucie.
Tak wogole to dzień dobry.

Mąż rano odwiozę mamę, sam poszedł do pracy, dzieci w szkole a ja sama z małą.
Dala mi dziś sporo zrobić bo albo śpi albo leży grzecznie. Powyciagalam jesienno zimowe rzeczy, pochowalam letnie, przebrałam za małe rzeczy chłopaków.
Izy rzeczy na 50, 56 też już odłożyłam całą reklamówkę.
Na obiad piecze się karkówka w sosie i będą do tego opiekane ziemniaczki i mizeria. Na weekend zrobiłam galaretkę drobiową wyszły mi 4miski:) nie wiem kto to zje, upiekłam babeczki a na wieczór mam przygotowane składniki na pizzę.
Zaraz idziemy do pediatry bo miała ją obejrzeć w ciągu 5-7dni od wyjścia że szpitala.
Pracowita pszczółka jesteś:) impreza się szykuje że tyle jedzenia? :) u mnie dziś tylko racuchy. Chyba pozwolę córce samej zrobić. Będę jej tylko asystowac. Za to narobiłam (uwaga ;) ) ciasta piernikowego i chce piec pierniki. Przygotowałam szablon na domek z piernika i chce spróbować zrobić taki jakby świecznik świąteczny. Zobaczymy jak wyjdzie. Jeśli się spodoba to do świąt dojdę do wprawy i sprzedam ich troszkę :) A jak Nie, to dzieci zjedzą jako ciastka :D
 
reklama
C__Data_Users_DefApps_AppData_INTERNETEXPLORER_Temp_Saved Images_175532776.jpg
 

Załączniki

  • C__Data_Users_DefApps_AppData_INTERNETEXPLORER_Temp_Saved Images_175532776.jpg
    C__Data_Users_DefApps_AppData_INTERNETEXPLORER_Temp_Saved Images_175532776.jpg
    55 KB · Wyświetleń: 313
Super ❤️ Szukałam czegoś podobnego, ale nic nie mogłam znaleźć. Kupiłam sukienkę (jedyna w której jakos wyglądałam, bo cyce jak donice, tragedia w coś się ubrac) i wg nie pomyślałam o tym, ze będę musiała dziecko cycem nakarmić i jest cała zabudowana z przodu aż po szyje...
Ja właśnie pamiętałam o karmieniu ta broszka jeszcze spina materiał a dokupiłam ją specjalnie aby dekolt był mniejszy, a do karmienia odepnę :).
 
Dzien dobry,
U nas od dwóch nocy jakaś masakra, spie po 1,5h, w Dzien jak zombie. Mala spi przerywanym snem, dosłownie co chwile się budzi, nie mówiąc o tym ze z zasypianiem ma mega problem i musimy się dobrze pomęczyć żeby zasnela a ona 15 minut i obudzona... z cycem ma wielki problem żeby zlapac, nawet nie chce próbować, jest jeden wielki wrzask (od razu mówię, ze butelki prawie wcale nie dostaje, Wiec to nie mozliwe żeby wolała butle), chyba ze do smoczka się tak przyzwyczaiła, ale przecież z tego nic nie leci... Już sama nie wiem co w nią wstąpiło. Dziś od rana razem w lozku, a i tak nie mogę pospać, bo ciagle się budzi...
Zobacz czy nie ma w buzi krostek.. moja od plesniawek i bolikow nie chciala za bardzo ssac
Co do snu.. moja od dwoch dni tez slabo spi w dzien ;)
 
reklama
Tak wogole to dzień dobry.

Mąż rano odwiozę mamę, sam poszedł do pracy, dzieci w szkole a ja sama z małą.
Dala mi dziś sporo zrobić bo albo śpi albo leży grzecznie. Powyciagalam jesienno zimowe rzeczy, pochowalam letnie, przebrałam za małe rzeczy chłopaków.
Izy rzeczy na 50, 56 też już odłożyłam całą reklamówkę.
Na obiad piecze się karkówka w sosie i będą do tego opiekane ziemniaczki i mizeria. Na weekend zrobiłam galaretkę drobiową wyszły mi 4miski:) nie wiem kto to zje, upiekłam babeczki a na wieczór mam przygotowane składniki na pizzę.
Zaraz idziemy do pediatry bo miała ją obejrzeć w ciągu 5-7dni od wyjścia że szpitala.
Jak pracowicie od rana :)
same pyszne rzeczy
 
Do góry