reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Cześć dziewczyny :) u mnie piękna pogoda:) wczoraj byliśmy u kolegi na urodzinach:) dziś nad ranem złapał mnie taki skurcz łydki że nie wiedziałam co się dzieje :( ręce tez mi cierpną:/ chyba muszę zwiększyć dawkę magnezu a biorę 2 tabletki dziennie..
Dzisiaj rano mialam to samo. Do tej pory nie bralam magnezu ale jutro musze obgadac to na wizycie
 
reklama
Jezu jak ja Wam współczuję tych teściowych :/
Ja ogólnie może nie pałam wielką miłością do swojej teściowej, ma parę rzeczy w sobie dość mnie denerwujących, ale mi ogólnie nic złego nie zrobiła. Jak trzeba i ma możliwość to bez problemu pomoże. Mimo że Aleks nie jest jej biologicznym wnukiem to jak trzeba i się nim zajmie i jak reszta wnuków jest to mój Aleks jest traktowany na równi z nimi, a chyba właśnie za to jestem jej najbardziej wdzięczna.
Wczoraj jak zagladelismy do nich na chwilę życzenia złożyć to się śmiała pół żartem pół serio że mój mąż (jej cudowny, młodszy synuś) jak do niej na chwilę zagldnie bo coś trzeba pomóc / przywieźć / zabrać to obiadu nawet nie chce u niej zjeść, bo wraca do domu do żony bo żona ugotowała.
To stwierdziłam, że chyba dobrze że chce w domu jeść co mu żona zrobi, że gorzej jakby nie chciał.
Mój kiedyś powiedział do mamy że nie chce jej golobkow bo zonka robi lepsze to myślałam że mnie wzrokiem zabije a ja słowa wtedy nie powiedziałam tak mnie mężu zaskoczył moja teściowa jest przekonania że ona i córka wszystko robią super są nieomylne i takie cudownie mądre że ja prdl....okropne mają charakterki obydwie tylko córka gorsza bo jak nie śleczy nad matka to jeszcze z teściowa można pogadać a jak już się pojawi na horyzoncie to teściowa xmienia się o 360°nie wiem czy boi się tego że że mną rozmawia i ta będzie się czuła urażonaciul wie na pewno nie xistaniemy psiapsiolkami
 
Ja dziś od 3:40 nie śpię kaszel mi się pojawił i koniec było ze spaniem zrobiłam sobie syrop z cebuli i zobaczymy co będzie najpierw gardło a teraz kaszel zajEB......jak nie urok to ....w poprzednich ciazach chodziłam w zimę i ani 1 przeziębienia a tu od początku cyrki i teraz gdzie ciepelko też mnie dopadlo jakieś paskudztwo
 
U nas też jak jest foch to się nie odzywa...
Nawet raz od mojego męża telefonów nie odbierała. A za taką rzecz się obraziła, że dajcie spokój. A człowiek tu się zastanawia czy się kutwa nic nie stało bo albo odbierała, albo sama dzwoniła, albo jak nie odebrała to zaraz oddzwaniała.

Bo niektore teściowe nie mogą się pogodzić ze strata ich synka że inna baba się nimi zajmuje ;) konkurują w taki sposób się zachowując
 
Ja ze swoja tesciowa nie mialam kontaktu przez 1,5roku naszego zwiazku. Po prostu chciala, zeby moj wrocil do swojej bylej i mnie nie akceptowala. Przychodziła np do niego jak bylam i gadali w pokoju obok. Bylo mi strasznie przykro i teraz mimo, ze niby normalnie rozmawiamy jak sie spotkamy np raz na 2 miesiace, to ja dalej czuje dyskomfort w tej relacji
 
Bo niektore teściowe nie mogą się pogodzić ze strata ich synka że inna baba się nimi zajmuje ;) konkurują w taki sposób się zachowując
Akurat wtedy nie chodziło o mnie, a o moją mamę jakby [emoji23]
Tzn mamy ten dom (prawnie na razie do końca remontu stoi na moją mamę , bo moi rodzice i tak 90% kasy wkładają w ten remont). My tak na prawdę tylko w środku będziemy ze swoich środków kończyć p9ddasze i sam dół, bo piętro mieszkalne oni wykańczają, no i my meble i sprzęty ze swojej kasy).
A że tam działka 17ar , sporo do koszenia to moja mama sama tego nie zrobi (trzeba jechać 50 km tam) , a jeszcze szambo stare trzeba było wykopać, zasypać wapnem i potem piachem..
A że ma to być dla nas to przynajmniej tyle naszego wkładu tam że Damian pójdzie i fizycznie pomoże przy pracach.
A że wtedy robił dzień dzień na wolnym teściowej kostke pod domem, powiedział że ten jeden jedyny dzień nie przyjdzie bo jedzie z moją mamą...
To był foch wszechczasów.
Gdzie kurde u jego matki sam kostkę robił. Ani ojciec mu nie pomógł, ani brat nie przyjechał pomoc.
A tam pojechał z moją mamą, kosili że tak powiem na równo, jak on kopał przy szambie to moja mama czymś innym się zajęła.
Potem mój tato przyjechał (jest niewidomy, ma tylko poczucie światło cienia - zakres widzenia 15%) ale co mógł to pomagał i robił.
Sam Damian potem stwierdził że woli z moimi rodzicami jeździć , bo wszyscy coś robią, bo atmosfera normalna, razem do posiłków się siada. A u matki jego nie dość że nikt mu nie pomoże to jeszcze jest wiecznie wszystko źle.
 
reklama
Mi lekarz znowu powiedział ze mam brać tylko magne b6 rano 2 wieczorem 4 , jak powiedziałam ze mam jakieś inne to mam zmienić . Co lekarz to opinia .
 
Do góry