reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja połowę tych dzieciakow znam od 3-latkow teraz sa ze mna w 1 klasie więc jesteśmy również zzyci i nie jedno przeszliśmy...i tak sie zastanawiam...ale pozwolę dyrekcji działać najwyzej jak będą dzwonic to ich poinformuje a potem sie rozniesie

Niby jasne, że się mogą wszyscy dowiedzieć od dyrekcji itd ale tak szczerze mówiąc jeżeli jesteście ze sobą zżyci to myślę, że możesz osobiście poinformować o zaistniałej sytuacji. No bo...czemu nie? Dla mnie to też jakiś rodzaj wzajemnego szacunku. :)
 
reklama
Ja też nie znoszę prasowania, unikam jak mogę.
Dziewczyny czy wy też macie uczucia ciągłego zmęczenia i nie chce wam się nic robić, bo ja ciągle tak mam. Jestem na L4 cały czas bo ciąża zagrożona, gotuję obiad, zrobię pranie i już jestem zmęczona. Masakra jakaś.
Nie jesteś sama :) Ja im więcej rzeczy mam do zrobienia, tym mniej mi się chce robić cokolwiek.
 
Hej, dziewczyny! Wczesniej bylam w lipcowkach, ale pisza tak szybko, ze nie nadazam, a na prenatalnych (ktore nie doszly do skutku, bo dzidzia za mala) dowiedzialam sie, ze mimo daty ostatniej miesiaczki 14 pazdziernika (czyli 21 lipiec termin), do zaplodnienia doszlo duzo pozniej i teraz termin mam na pierwszy tydzien sierpnia :o Czy mozna sie jeszcze do was dolaczyc?
Witaj [emoji173]️

Niecierpliwie czekamy [emoji173]️
f2w3flw1cbdbspns.png
 
Podpinam się, też nie znoszę prasować :-D Podobno kobiety dzielą się na takie, które prasują po wysuszeniu ubrań i na te, które prasują przed samym ubraniem ;)
I... takie, ktore nie prasuja wcale ;) Ja nigdy nic nie prasuje i ubrania wygladaja normalnie. Moj maz prasuje tylko moje koszule do pracy, w koncu udalo mi sie go powstrzymac, bo jak sie poznalismy, to majtki i skarpetki prasowal nawet :/
 
Ja mam nieregularne cykle to raz a wtedy w listopadzie wspomagalam się paskami aby wykryc owulacje i kalendarzyk mi wskazywal ze już a paski dopuero 5 dni po dlatego też myślę ze z opóźnieniem to wszystko u mnie sie odbylo... Z reszta w 1 ciąży dziś sprawdzalam na zdjeciach i opisach było 2 tyg różnicy też niby dzidzia mlodsza a urodzilam 4.500 kg szczęście...
Dzidzia spora :) ja sie w ogole z mezem statalismy 7 miesiecy ciezko bylo bo pracowalam na zmiany poranne popoludniowe i nocke ale myślę że pomogl tez nam olej z wiesiolka bo bralam w ostatni miesiąc co sie w koncu udalo :)
 
Dziewczyny właśnie wyszłam z gabinetu usg prenatalne za nami i muszę się pochwalić będę mieć córeczkę:))Termin mi się nie zmienił mam na 3.08 dzidzia ładnie się rozwija.Pralinka i wiola współczuję żadne słowo nie jest w stanie wyrazić tego co czuję jak przeczytałam wieści od was:(
Trzecia dziewczyna, juhuuu :D [emoji173]️

Niecierpliwie czekamy [emoji173]️
f2w3flw1cbdbspns.png
 
Dziewczyny jeste.m po wizycie wszystko dobrze i powoli zaczyna do mnie dochodzić ze może jeszcze wszystko zakończyć się dla nas szczęśliwie mimo ostatniej straty i roky starań. Jedyne co mnie martwi to rozbieżność w tygodniach z ost. Miesiączki 10.tyg 3 dni z usg 9 tyg 4 dni...niby czytam ze roznica do 2 tyg to przyjęta norma ale lekarz nic nie mówił...powiedział ze zobaczymy jak będzie. Ale póki co zaczynam sie cieszyć.
U mnie jest różnica jakoś 13 dni i żaden lekarz nic na ten temat nie mówil. A nie! Jeden coś tam powiedział gdy zobaczył moja zagubiona minę, że to nic takiego, po prostu później doszło do zapłodnienia i tyle. Ja mam cykle rozwalone, więc jakoś mnie to nie zdziwiło i absolutnie nie wzbudza nawet delikatnego niepokoju.

Niecierpliwie czekamy [emoji173]️
f2w3flw1cbdbspns.png
 
reklama
Ja połowę tych dzieciakow znam od 3-latkow teraz sa ze mna w 1 klasie więc jesteśmy również zzyci i nie jedno przeszliśmy...i tak sie zastanawiam...ale pozwolę dyrekcji działać najwyzej jak będą dzwonic to ich poinformuje a potem sie rozniesie
Ja jestem wychowawca 7 klasy ...także starsze dzieciaczki
 
Do góry