Widziałam
niesamowite.
Dzień dobry. Ja tylko na chwilę bo jedziemy do rodziców. Wczoraj wkurzyła mnie moja babcia. Nie byliśmy u niej od stycznia. Meszka od nas 120km, rzadko się widujemy. Wchodzę wczoraj do niej ledwo usiadłam a ona "ty chyba bliźniaki nosisz taka jesteś gruba" juz mi podniosła ciśnienie i nie miałam ochoty na dalszą wizytę. Ja jej na to, że nosze jedno dziecko. Ona " to chyba wielkoluda urodzisz". Brak słów normalnie. Nie odezwałam się ani słowem. Posiedzieliśmy pól godziny i się zawinęliśmy bo mi się z nią nie chciało gadać.
Jestem gruba wiem, ciążę zaczynałam z 83kg ale pilnuję się uważam na to co jem przytyłam 4kg więc jakiejś różnicy nie ma tyle.,że brzuch mam duży.
Nie wiem co ją ugryzło zawsze była miła. Najlepsze jest to, że ona nawet nie wie jaką mi sprawiła przykrość takim gadaniem