Kochana będzie Dobrze.Ja mam jutro usg prenatalne... zaczynam si bac
A to co zobaczysz. ..zaczaruje Cię na całego.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kochana będzie Dobrze.Ja mam jutro usg prenatalne... zaczynam si bac
chyba zależy gdzie się rodzi! ja 13 lat temu rodziłam w prywatnym szpitalu gonekologiczno- położniczym na nfz (absolutnie nic nie zapłaciłam) i warunki doskonale, dale 2 osobowe z łazienką, pielęgniarki na każde zawolanie same zawierające na noc dzieci żeby mamy rozpoczęły. teraz też tam będę rodzić z tym że szpital jest już bardzo rozbudowany ale nadal tylko w tej specjalizacjiRaj. Polska w tej kwestii jest sto lat za murzynami. Mamy mentalność niewolnicza i sami na to pozwalamy. Bo jak słyszę od tych bab. Ja księżniczką nie jestem i nie potrzebuje Bóg wie czego. Wydaje mi się że jakby skargi szły raz za razem to i mentalność tych wredny bab by się zmieniła. Ale czy to kiedyś się zmieni. Póki co położna może obrażać i robić co chce. A warunki żałosne :-(
Ja 35 [emoji3]Ja w pierwszej przytylam 30 kg... więc w drugiej mam nadzieję ze nie wiecej
Ja z synem przytyłam 35k i dobilam do 95kg ale nie czułam się ciężko jakoś się turlalamU mnie 1 ciaza +23kg, 2 + 21kg, 3 + 21kg , teraz mam nadz ze tyle nie przytyje bo bede wazyla ze 100kg [emoji24] [emoji24]
Napisane na LG-P880 w aplikacji Forum BabyBoom
Marii co do partnera na sali porodowej to właśnie wszystko zależy od faceta, jesli chce to super! My rodzilismy razem i teraz P też się szykuje ale np. Mojego tate choćby pokroilo to nie chciał z mamą przy bracie pójść i myślę że niema co zmuszać, bo widziałam kilka porodów gdzie widać było ze facet został zmuszony i albo stał zniesmaczony, albo np siedzial z głową w komputerze zamiasy wspierać kobiete!!! W przypadku jak tata nie chce być przy porodzie dobrym wyjsciem jest wziąć ze sobą siostre, przyjaciółkę kogoś z kim bedizesz się czuła bezpiecznie a kto cie wesprze w trudnych chwilach! Odrazu mówię że zazwyczaj nie jest dobrym wyborem MAMA bo zazwyczaj strasznie przeżywają i zam
iast wspierać same rozpraczają ze corce dzieje sie krzywda(oczywiscie to jie reguła)
Doula też jest swietna opcją!!!