reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Dokladnie. Czytalam historie o dziewczynach ktorym w ciagu 48h roslo np tylko o 10, a pozniej nadrabiala zaleglosci takze skonsultuj to poraz kolejny z lekarzem i badz dobrej mysli
 
reklama
PaniKovalowa koniecznie zrób test, spróbuj też zacząć myśleć o tym trochę inaczej. Test nie ma wpływu na to, czy jesteś w ciąży, czy nie, a także na to, czy jest to zdrowa ciąża. Wiedząc, że jesteś możesz sobie pomóc, to już Ci dziewczyny napisały. Z drugiej strony ja np. słysząc tyle historii o poronieniach, starałam się po prostu tak całkiem nie przywiązywać do myśli o ciąży. Dopiero jak wczoraj zobaczyłam USG, trochę uwierzyłam, ale czekam jeszcze na USG z diagnostyką prenatalną. Do 10go tygodnia naprawdę może być różnie, ale możemy sobie pomóc i pewnie warto to zrobić. Co do bety, to ja na pierwszej wizycie u lekarza (w 5 tygodniu) dostałam skierowanie na betę - tylko jedną, nie miałam powtórzonej po 48h, z tym, że ja nie mam żadnej historii poronień. Tobie pewnie zlecą 2 badania i będzie wiadomo, czy wszystko jest w porządku.
Z drugiej strony ja bym się aż tak nie przejmowała, że nic z tym nie zrobiłaś do tej pory. Wiele kobiet dowiaduje się o tym znacznie później, bo się nie starają o dziecko. Moja mama miała długie cykle i o ciąży dowiadywała się w 2-3 miesiącu, a jakoś udało jej się urodzić 2 zdrowe córki, także spokojnie. Zbadaj się, zrób testy i jeżeli wyjdą pozytywne, idź do lekarza. Przy negatywnym wyniku, w sumie pewnie też wizyta nie zaszkodzi. Ja np. miałam w sierpniu cykl trwający 50 dni, to się czasem zdarza i czasem warto wtedy, żeby lekarz zlecił jakieś badania, czy masz wszystko w porządku z hormonami.
Chyba niektóre dziewczyny po prostu mają trochę plamień we wczesnej ciąży, a mimo to rodzą zdrowe dzieci. Nie przejmuj się tym aż tak bardzo.
 
Hej dziewczyny!
Wielkie dzieki za odpowiedzi odnosnie ponownych staran. Kochane jestescie. Po nich czuje jeszcze wieksza sile w sobie :-) No co tu duzo mowic- Wasze przypadki napawaja mnie nadzieja :-)
Tak podczytuje Was dzisiaj i chcialabym sie odniesc do
Pani Kovalowej- kobieto Ty czym predzej rob test i do lekarza zasuwaj, bo z plamieniem moze byc roznie. Ja np. w pierwszej ciazy krwawilam kilka pierwszych tygodni, a dzis moj synek ma 7 lat. Niestety ostatnio takiego szczescia nie mialam- dwa razy po jednej plamce i stracilam malucha. Jesli Ci naprawde zalezy na ciazy, to nie pomoze Ci zadne hokus-pokus, czary- mary, zabobony, tylko dobry lekarz.
A ja wlasnie nasmazylam gniazdek i ide sie obzerac. A co! Akuku- ja tez usmiecham sie o przepis na pierogi !
aha- jeszcze odnosnie przesypiania nocek- pamietajcie, zeby od urodzenia uczyc dzieci zasypiac przy zgaszonym swietle, w ciemnym pokoju. To rada uslyszana od starej, doswiadczonej poloznej. U mnie sprawdzilo sie w 100%. Moje dzieciaki od drugiego miesiaca zycia przesypialy mi od 23:00 do 6:00. ja naprawde nie wiedzialam co to niewyspanie. ale zastosowalam sie do tej rady, zreszta moja znajoma rowniez z takim samym efektem. To my, dorosli, myslimy, ze dzieci boja sie spac w ciemnym pokoju, a to guzik prawda, bo przeciez w brzuchu tez maja ciemno. Od najmlodszego wieku powinny uczyc sie odrozniac pory dnia i nocy. Nie, no naprawde, u nas w kazdym razie dwa razy swietnie sie sprawdzila ta metoda.
I jeszcze cos- ja tez co wakacje jestem w Gdansku :-) Tesciowie maja dom w Tczewie i przesiaduja tam latem, a my wpadamy do nich zawsze na kilka dni. Trojmiasto i okolice widze rzadzi :-)
Trzymajcie sie cieplo!
 
Ostatnia edycja:
Na studiach miałam przedmiot chronobiologia i tam się dowiedziałam, że na samym początku niemowlę nie ma jeszcze żadnych zegarów biologicznych, ale z czasem to się reguluje. Na pewno kamelle masz rację, że gaszenie światła będzie w tym przypadku bardzo ważne, bo nasz cykl biologiczny zależy od światła.
 
Ja tez o niej mysle... Nie pisala duzo ale zawsze jejposty podnosily mnie na duchu... Rowniez mam nadzieje ze u niej wszystko dobrze. Moze po proatu jest bardzo zajeta albo neta jej zabraklo :confused:
 
reklama
Do góry