Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a zawsze był kwiatek? Ale generalnie pamiętał?31.08 to szczęśliwa data, mówiłam!to nasza rocznica ślubu.. ale jestem trochę zawiedziona, bo nawet nędznego kwiatka od męża dziś nie dostałam, chociaż symbolicznie. Nic..
Jeszcze dzień się nie skończył, może Cie wieczorem zaskoczy?31.08 to szczęśliwa data, mówiłam!
Ja bardzo lubię gotować.
Pamiętał, bo rano mówił. Zawsze był jakiś mały akcent, a teraz po powrocie z pracy nic.
Może.. chociaż po prostu nie wzięłam sobie romantyka i co tu dużo mówićJeszcze dzień się nie skończył, może Cie wieczorem zaskoczy?
Z kąd Ja to znamPamiętał, bo rano mówił. Zawsze był jakiś mały akcent, a teraz po powrocie z pracy nic.
Może.. chociaż po prostu nie wzięłam sobie romantyka i co tu dużo mówić
,aż nie poznawałam swojego wtedy nie męża, potem kilka marudził że go BOA boli 
Ja sobie robię sama prezenty bo nie lubię nie trafionych.Pamiętał, bo rano mówił. Zawsze był jakiś mały akcent, a teraz po powrocie z pracy nic.
Może.. chociaż po prostu nie wzięłam sobie romantyka i co tu dużo mówić
Mój też nie romantyk. O rocznicy pamięta, życzenia złożył, czasem coś tam kupić, ale jest bardzo słaby w prezenty i planowanie wspólnego czasu.Pamiętał, bo rano mówił. Zawsze był jakiś mały akcent, a teraz po powrocie z pracy nic.
Może.. chociaż po prostu nie wzięłam sobie romantyka i co tu dużo mówić
Paskudny zlośliwiec! Z jednej strony, jeśli pęknie dzisiaj (a od kilku godzin znowu mam śluz podbarwiony krwią, wiec jest to wysoce prawdopodobne) to jest jakaś szansa, że chociaż jeden plemnik przeżył i czeka na tą komórkę (zakładając, że są na tyle żywotne, że do 72h przetrwa). Z drugiej strony, wolałabym tego nie zakładać i mieć pewność, że pęknie jutro, najwcześniej koło godziny 12-14 (zabawna życzeniowość
), żeby była szansa na zapłodnienie, gdy Maz jutro wieczorem wróci do domu. 
Mój też nie jest romantykiem, nastawiałam się na pierwszą rocznicę, że porobimy coś fajnego a wrócił zmęczony z pracy i jak chciałam wyjść z domu to on stwierdził, że nie ma siły. Oczywiście nie było to po mojej myśli więc się posprzeczaliśmy a on poszedł spaćZ kąd Ja to znam
Mój ślubny też do romantyków nie należy..
2 lata temu to Ja nam organizowałam noc w hotelu,z sauna,jacuzzy, młoda do babci..ale wtedy to był
W przyszłym m-cu mamy 1 rocznicę po ślubie i już wątpię żeby w ogóle pamiętał..
jedynie co to czasem badyla mi kupi na dzień kiebiet czy walentynki 
Na urodziny czy świeta robi mi fajne prezenty i zawsze praktyczne.
jako, że sierpień już się kończy chciałabym Wam podziękować za możliwość bycia tu z Wami, żałuję, że nie wpisałam się wcześniej choćby na pauzę albo ławkę rezerwowych, bo jesteście super babeczki Gratuluję tym, które ujrzały upragnione kreseczki i bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki za wszystkie Staraczki, których mam nadzieję będzie coraz mniej na comiesięcznych wątkach kreskowych 
To zaś mój ślubny badyla obowiązkowo na dzien kobiet ,urodziny mam sobie coś kupić a na święta on kupuje ale ja wybieram..Mój też nie jest romantykiem, nastawiałam się na pierwszą rocznicę, że porobimy coś fajnego a wrócił zmęczony z pracy i jak chciałam wyjść z domu to on stwierdził, że nie ma siły. Oczywiście nie było to po mojej myśli więc się posprzeczaliśmy a on poszedł spać
